Który procesor najlepszy z wymienionych

0

Który procesor najlepszy:

Intel Core i3 I3-3110M 2.40GHz
Intel® Core™ i3-4030U 1,9 GHz
Intel Core i3 Mobile I3-2328M 2.2GHz

Proszę o krótkie uzasadnienie i czy duża różnica między nimi czy warto sobie tym zawracać głowę

0

Na chłopski rozum to i3-3110M - sprawdź sobie benchmarki, albo strony porównujące procesory. Azarien podał Ci też linki do specyfikacji, gdzie masz parę innych szczegółów (bo do specyficznych zastosowań może być lepszy 4030U, bo wspiera nowe polecenia AES (szyfrowanie) - ale w typowym użytkowaniu sprawdzi się raczej i3-3110M)

0

Ostatnio różnice między generacjami procesorów mobilnych Intela są niestety bardzo mizerne (większość pary idzie chyba w zintegrowane GPU i oszczędzanie energii). Wcale bym się nie zdziwił jak w ogólnych zastosowaniach (pomijając AES i inne dedykowane dodatki specjalnego przeznaczenia) ten 4030U wypadłby najgorzej z powodu najniższego zegara. Mam mobilnego, 4-rdzeniowego Intela i7 Sandy Bridge z taktowaniem 2.4 GHz (wczesny rok 2011!), porównywałem ostatnio z najnowszym, dość wypasionym MBP z 2014 r. na 4-rdzeniowym Haswellu (chyba coś koło 3 GHz). Mierzyliśmy ile czasu się nasz standardowy zestaw testów wykonuje. U kumpla z MBP 35 sekund, na moim 43 sekundy. Jeśli przez prawie 4 lata taki "duży" był postęp, to ja dziękuję, poczekam. Może Skywell coś zmieni.

2
spartanPAGE napisał(a)
Krolik napisał(a)

Jeśli przez prawie 4 lata taki "duży" był postęp, to ja dziękuję, poczekam. Może Skywell coś zmieni.

Rdzeni dorzuci ;‌)

jesteśmy niestety na granicy możliwości jeśli chodzi o wydajność procesora. zobacz jak się zmieniało taktowanie procków x86:

1994 r. - 100 MHz
2000 r. - 1 GHz
2002 r. - 3 GHz
2004 r. - 3.8 GHz

i... na tym stanęło. w 10 lat prędkość zegara skoczyła prawie 40-krotnie, a nadal większość sprzedawanych procesorów ma zegar około 2 GHz.
wojna na gigaherce się dawno skończyła, pozostało optymalizowanie samej architektury, i jej powielanie przez "dorzucanie rdzeni".
ale to też ma swoje granice absurdu, więc producenci coraz więcej elementów komputera, kiedyś osobnych, integrują do procesora by mieć co w nim ulepszać :-)

0

Ale pamiętam, że nawet po tym jak się skończyła wojna na zegary, to jeszcze przez jakiś czas było widać wyraźny wzrost wydajności - bo pojawiały się ulepszenia w zakresie np. dostępu do pamięci, zwiększała się przepustowość szyny danych, kolejne DDRy wychodziły, zwiększały się cache, pojawiły się instrukcje SIMD, ulepszenia w zakresie wykonywania out-of-order itp. A teraz chyba doszli do jakiegoś sufitu. W ponad 3-letnim laptopie mam 4 rdzenie CPU + DDR3 1600 MHz; patrzyłem co wsadzają do MBP czy innych z raczej wyższej półki cenowej, a tu DDR3 1600 MHz i... 4 rdzenie wszędzie... No żesz. Nawet limit wielkości RAMu się nie zmienił od tamtych czasów - nadal większość jest ograniczona do 16 GB (wstydź się Apple), a bardzo nieliczne do 32 GB.

Czyżby cały zysk z wymieniania laptopa po 4 latach to mają być 2-3h dłużej na baterii i lepsza matryca?

0
Azarien napisał(a):

i... na tym stanęło. w 10 lat prędkość zegara skoczyła prawie 40-krotnie, a nadal większość sprzedawanych procesorów ma zegar około 2 GHz.
wojna na gigaherce się dawno skończyła, pozostało optymalizowanie samej architektury, i jej powielanie przez "dorzucanie rdzeni".
ale to też ma swoje granice absurdu, więc producenci coraz więcej elementów komputera, kiedyś osobnych, integrują do procesora by mieć co w nim ulepszać :-)

Nie jest tak źle. Po pierwsze można mieć duuużo więcej rdzeni i cache:
Xeon E7 v2 to 15 rdzeni (30 wątków) i do 37 MB cache: http://ark.intel.com/pl/products/family/78584/Intel-Xeon-Processor-E7-v2-Family
(jedyne $7k na amazon)

Po drugie nawet na polu średniowydajnych pojawiają się coraz lepsze procki:
Core i7-5820K to 6 rdzeni, 12 wątków, 15 MB cache
(1.6k PLN)

Podejrzewam że liczba GHz nie wzrasta ponieważ przy pewnym progu nie opłaca się ze względu na koszty energii, TPU i MTBF.
Dlatego Intel zwiększa wydajność nie podnosząc GHz.

Przy samodzielnym benchmarkowaniu trzeba pamiętać o masie rzeczy (żeby np. nie testować liczby GHz tylko wydajność procesora, albo żeby korzystać lub nie z cache, albo żeby testować podwójnie: na jednym lub wielu wątkach itd).

Tu jest taka lista która może dać jakiś pogląd na co warto się upgradować:
http://www.cpubenchmark.net/high_end_cpus.html

0

Czyżby cały zysk z wymieniania laptopa po 4 latach to mają być 2-3h dłużej na baterii i lepsza matryca?

Podobnie jak nowy samochód po 4 latach nie będzie dwa razy szybszy i jednocześnie dwa razy mniej palił, tak postęp w budowie komputerów wyraźnie zwolnił (co nie znaczy że go nie ma, po prostu nie jest już tak galopujący jak 15 lat temu)

0

Według tego, wychodzi że najlepszy jest ten pierwszy.
http://www.notebookcheck.pl/Mobilne-procesory-rozpiska-osiagow.4344.0.html

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1