Czy istnieje możliwość konfiguracji 'workspejsa' tak aby korzystał z zasobów w SkyDrive lub GoogleDrive? Chodzi o to, że mam eclipse'a na PC w domu, na pen-drivie oraz notebooku i ciągłe przenoszenie plików jest trochę uciążliwe.
0
3
Nie wiem jak Google, ale SkyDrive daje ci przecież lokalny katalog, który jest automatycznie synchronizowany z chmurą.
Wystarczy tam zapisać workspace'a.
To może się okazać niewydajne, ale nie ma powodu by nie działało.
0
Faktycznie, nie wiedziałem o tym. Dzięki :)
3
Do tego służą systemy kontroli wersji, a nie dyski w chmurze. :|
0
Ja swoje wszystkie projekty trzymam w katalogu synchronizacji SkyDrive i działa to bez najmniejszych problemów, straty wydajności nie zauważyłem, nigdy też się nie zdarzyło aby program zablokował mi pliki. Jest to bardzo fajnie rozwiązanie bo po kilku chwilach wszystkie zmiany są już na serwerach SkyDrive w dodatku jak dodamy projekt do kontroli wersji mamy 3 kopie :)
0
Jest to bardzo fajnie rozwiązanie bo po kilku chwilach wszystkie zmiany są już na serwerach
mnie by się to nie podobało, bo te „kilka chwil” jest nieprecyzyjne i niedeterministyczne. łatwo wyłączyć o kilka sekund za szybko laptopa i zrobisz sobie syf.
zdecydowanie wolę by wysłanie kodu do repo miało charakter transakcji (wszystko albo nic) i w widoczny sposób się rozpoczęło i zakończyło - a nie po „kilku chwilach”.
0
Ja bym też jednak wolał mieć sensowna historie zmian z opisanymi commitami ;]
0
Ja nie traktuje SkyDrive jako systemu kontroli wersji a jedynie jako kolejne miejsce kopii zapasowej. Robię tak od dwóch lat i nigdy nie zwracam uwagi czy już coś jest synchronizowane, jak mu przerwę to dokończy sobie później i nie ma z tym żadnych problemów.
0
Ok, mam pewien problem. Na PC ustawiłem workspace na katalog wewnątrz folderu synchronizacji SkyDrive i wszystko śmiga jak powinno. Na notebooku również zrobiłem to samo ale w package explorer pustka. Chciałem więc je zaimportować, wybieram więc 'Existing projects into workspace', odpowiedni katalog i dostaję informację: "No projects are found to import". Ktoś wie co jest nie tak?
3
Qbisiek napisał(a):
Ktoś wie co jest nie tak?
Tak, używasz nieodpowiedniego narzędzia w celu realizacji swojego celu, próbując stworzyć trudne i zawodne obejście dla prostego problemu, który od wielu lat posiada sprawne i działające rozwiązania.
Eclipse ma zapewne milion wtyczek do najpopularniejszych systemów kontroli wersji, wystarczy sobie w jakimś darmowym serwisie założyć konto, a następnie tam wgrywać źródła. Wtedy masz pewność odnośnie tego, co masz zarchiwizowane (której automatyczne zabawki typu SkyDrive nie dają), nie masz tam zbędnych plików (np. binarek, logów, itd.), a poza tym używasz narzędzi, które są powszechnie stosowane w codziennej pracy programisty, więc ich znajomość i tak jest każdemu niezbędna.