Laptop / Netbook do programowania

Witam, od dłuższego czasu przymierzałem się do kupna netbooka, który służyłby głównie do programowania, pracy z jakimiś dokumentami i przęglądaniem internetu. Niestety miałem inne wydatki, więc zrealizowanie tego, nieustannie odsuwało się w czasie. Minął już prawie rok i trochę nie jestem już na czasie jeżeli chodzi o procesory w netbookach i zmieniły się też nieco moje wymagania.
Teraz nie jestem pewien czy chcę netbooka, czy może lepiej małego laptopa? Chciałbym aby sprzęt był mobilny - dosyć lekki i nie za duży, ale nie tak mały aby w IDE widzieć tylko parę linijek kodu.

Budżet przeznaczony na zakup: najlepiej do 1300 zł
Procek: 2-4 rdzenie >= 1,3 GHz
RAM: DDR 3, >= 4 GB, >= 1333 MHz
Matryca: 11,6" - 15", najlepiej matowa
HDD: >= 300 GB
Bateria: >= 2500 mAh
Inne: USB 3.0, Wi-fi

Będę wdzięczny za polecenie konkretnych modeli, ale bardzo chętnie wysłucham też jakich podzespołów unikać, a jakie są ok (głównie chodzi o procesor).

http://www.x-kom.pl/p/163845-netbook-11-6-acer-v5-131-p2127u-4gb-500-czarny.html
Moze cos takiego? Co prawda o 50 plnow przekracza budzet i matryca nie matowa ale wydaje sie sensowna opcja. Matowe matryce to juz chyba w tych drozszych modelach.

e:---
dzieki Patryk ;) literowka;)

@PanKalmar dzięki za odpowiedź - całkiem spoko ten netbook, a co myślicie o tym żeby zamiast netbooka kupić tablet z Windowsem ? Np coś takiego: http://www.saturn.pl/lodz-manufaktura/notebook-asus-t100ta,id-904562#opinion

atom 1,33. no nie wiem czy to uciągnie jakieś IDE, pisane aplikacje, system i inne aplikacje. dla mnie to prędzej na zabawkę do internetu

atom 1,33. no nie wiem czy to uciągnie jakieś IDE, pisane aplikacje, system i inne aplikacje. dla mnie to prędzej na zabawkę do internetu

Oczywiście że uciągnie.
Dzisiejsze procesory, nawet te najwolniejsze, mają ogromną nadwyżkę mocy do codziennych zastosowań.
To nie procek jest wąskim gardłem w dzisiejszych komputerach, tylko dysk i RAM.

Skoro zakłada się >= 4 GB to spokojnie to wystarczy.

To nie będzie demon prędkości w zastosowaniach obliczeniowych, ale do "jakieś IDE, pisane aplikacje, system i inne aplikacje" wystarczy.

Poza tym nie jestem zwolennikiem zbyt szybkiego komputera dla programisty. To powoduje przyzwyczajanie się do zbyt wydajnego komputera, nastawienia typu "no nie wiem czy to uciągnie" do wszystkiego co słabsze, i strasznego rozpasania jeśli chodzi o wymagania pisanych aplikacji.

hmmm... sam nie wiem, tablet kusi szybkością włączania/wyłączania (wiem, w sumie jest to usypianie i na netbooku działałoby podobnie) oraz lekkością i wyglądem, z drugiej strony za te 1300 - 1400 można mieć dużo bardziej wydajnego netbooka ... i chyba jednak w tę stronę będę się kierował. Jakbyście mieli jeszcze jakieś propozycje co do modelu to pisać śmiało :)

@Azarien:
Dopiero niedawno wspominałeś o tym jakie to Atomy słabe:
http://4programmers.net/Forum/Off-Topic/91494-programistyczne_wtf_jakie_was_spotkaly?p=978814#id978814

Fakt, zadanie specyficzne, ale miałem [mam dalej] laptopa z dual core 1,46GHz (nie wiem czy to dwa fizyczne, czy HT) i jednak procsesor stanowił tu wąskie gardło nieraz. Kiedy dołożymy do tego procesor mocno oszczędzający prąd i nowszy system - nie wiem czy wyjdzie z tego coś dobrego.

Dopiero niedawno wspominałeś o tym jakie to Atomy słabe:
Tak. Po dwóch latach używania tego Atoma zauważyłem dopiero (i to w zastosowaniach obliczeniowych!) że nie jest to najszybszy procesor na świecie. Po prostu w codziennym użyciu (net, office, visual, ...) procek nie miał żadnego znaczenia.

W centrum obliczeniowym szybki procek — tak.
W netbooku lepiej jednak żeby był „mocno oszczędzający prąd”, a do tego nie za mało RAM-u (ale 16 giga też nie trzeba…) i najlepiej SSD.

Ach, no właśnie... SSD. Wspomniany przeze mnie tablet ma dysk SSD 32GB - dosyć mało, ale jak na razie wszystkie moje projekty z programowania razem wzięte ważą <150mb - bez grafiki. Natomiast Znaleźć netbooka w podanym przedziale cenowym, z SSD graniczy z cudem. I znowu jestem w kropce

Przecież jeśli nie programujesz jakiś super wypasionych gier, to nie jest ci potrzebny mocny sprzęt. Dysk SSD może i szybszy, ale szczerze ja nie odczuwam różnicy. W pracy mam SSD, a na swoim sprzęcie zwykły i szczerze nie widzę gołym okiem jakiekolwiek różnicy. Może jakieś tam testy ci to wykazują czy też system zamiast w 30 sekund uruchomi się w 15, ale to wszystko co zauważyłem. Dla 15 sekund nie wydałbym więcej kasy.