Dyski przenośne w czasach Cloud Computing?

0

Czy warto inwestować w dysk przenośny w czasach chmury? Jeśli już tak to wybralibyście standardowy pendrive na jakieś małe dane czy od razu większy przenośny dysk? Fajnie by było jakbyś przy okazji jakieś argumenty za i przeciw podali.

1

Wszystko zależy od tego ile tych danych chciałbyś sobie przenosić i w jakim celu chciałbyś te dane kopiować.
Ja na dyskach przenośnych trzymam sobie backupy danych. Zawsze to bezpieczniej i do danych mam jednak szybszy dostęp niż gdybym miał je ściągać z internetu.
Obraz dysku o wielkości 80gb jakoś ciężko było by zapisać w chmurze jeśli ma się kijowy polski internet.
Jeśli natomiast pliki są niewielkie oczywiście łatwiej sobie je przesłać do chmurki i zrobić jakieś repozytorium.
Po drugie Pendrive czasem się przydaje jako taki, np do odpalenia jakiegoś programu diagnostycznego czy zrobienia LiveUSB na potrzeby serwisowania kompa.
Można oczywiście używać CD ale ja już jakoś dawno z CD nie korzystam:) Każde rozwiązanie jest dla ludzi:) - napisz może co chciałbyś w tej chmurce trzymać.
Ja sobie pierwszy dysk przenośny zrobiłem z dysku z laptopa. Stwierdziłem że przydał by mi się większy dysk (Kupiłem 750 gb WD Black) a do starego dokupiłem kieszonkę i w ten sposób zmodernizowałem sobie laptopa i pozyskałem dodatkowy dysk do backupów.

0

@Piotrekdp
No chociażby pracę magisterską kiedyś... :) A tak całkiem serio to dokumenty,prezentacje,ebooki itp :). No chmura na to niby wystarcza jednak czasem ktoś jest jednak zacofany i prosi mnie, żebym mu coś przyniósł na pendrive/dysku.

1

Wg. mnie małe pliki są synchronizowane z dyskiem w chmurze (najlepiej na jakimś popularnym typu Skydrive albo Google Dysk w ew. DropBox aby nie zaistniała sytuacja, że nagle bum i nie ma chmury ;/ ), jednak nie zaprzecza to aby nie mieć w domu jakiegoś małego pendrive ponieważ niektóre dane w niektórych miejscach nie da się przesłać za pomocą internetu do chmury tylko szybciej i łatwiej wziąć pendrive / kabel usb do telefonu z kartą pamięci i przekopiować to a w domu skopiować to na chmure
Jeżeli chodzi o duże dane to najlepiej mieć jakiś dobry dysk sieciowy podłączony do routera, który tam sobie synchronizuje (wszyscy mają dostęp do swoich danych i gotowe)

3

Jeśli już tak to wybralibyście standardowy pendrive na jakieś małe dane czy od razu większy przenośny dysk?

Mam to i to. A nawet te i te.

• trzymanie w chmurze danych większych od kilku-kilkudziesięciu megabajtów jest niepraktyczne ze względu na „kijowy polski internet”.
• to że ktoś nie chce pliku z chmury nie oznacza jego zacofania, tylko zawracanie mu głowy: trzeba gdzieś się logować, albo coś instalować, albo - jeszcze gorzej - zakładać gdzieś konto... to nie jest sposób na zaniesienie pliku do kumpla. poza tym, internet akurat złośliwie może nie działać. serwery też padają jakoś częściej niż pendrive'y.
• dysk zewnętrzny jest zwykle overkillem jeśli to samo zmieściłoby się na małym, niedrogim pendrive'ie. dysk jest (względnie) ciężki, z jakimś kabelkiem wystającym, futerałem, słowem: mało kieszonkowy.

dlatego:

  1. jeśli dane zmieszczą się na penie - niosę je na penie
  2. jeśli dane są duże - niosę je na dysku
  3. w chmurze trzymam dane na własny użytek, do wygodnego przeniesienia pomiędzy komputerami, ale nie jest to sposób na zaniesienie plików komuś.

jest jeszcze jedna opcja: karty SD. większość laptopów ma wbudowany czytnik, a oprócz tego są takie czytniki w kształcie pendrive'a (wkładasz kartę do środka i masz pena)

1

Co to za głupie pytanie? Mam dysk zewnętrzny, na nim 1 TB filmów, podłączam do telewizora i oglądam. Co mi jakieś "klud komputing" pomoże? Nawet gdybym chciał przechowywać te filmy gdzieś w sieci, to po pierwsze nie ma takich pojemnych dysków internetowych, po drugie nawet gdyby były to jest to za dużo danych - niepraktyczne, pomimo że mam łącze 100/25 mega.

Zresztą - większość działa na zasadzie synchronizacji plików, czyli nie można tego używać jako dysku sieciowego. Dropbox/google drive - na Androida są programy, które bezpośrednio wgrywają/pobierają pliki, a na PC muszę się bawić w jakąś synchronizację albo przesylac pliki przez przelądarkę. Jako backup danych raczej to słabe.

Nie mówię że schowki/dyski internetowe są nieprzydatne. Ale ktos chyba pomylił tu coś, dysk internetowy dysku zewnętrznego nie zastąpi, stawianie takich pytań większego sensu raczej nie ma.

0

Teoretyczna pojemność Boeinga 747 wypełnionego płytami Blu-ray wynosi 595 520 terabitów, czyli lot z Nowego Jorku do Los Angeles pozwoliłby na osiągnięcie prędkości 37 034,826 Gb/s.

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Sneakernet

Zakładając, że tego Boeinga wypełniliśmy by dyskami twardymi to uzyskaliśmy by jeszcze większą przepustowość. Więc jak widać sens to ma, ale przy dużych ilościach danych. W domu osobiście mam dysk sieciowy i każdy ma do niego dostęp (można to już liczyć jako swojego rodzaju małą "chmurkę"). I takie coś jest IMHO bardzo wygodne, ale jednak czasem dalej jest lepiej coś przenieść na czymś materialnym.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1