Po załadowaniu systemu zacina się i tak za każdym razem..

0

Witam,

Mam dziwny problem. Jest to Windows XP. Podczas włączania komputera po załadowaniu systemu (normalnie pulpit, chwilę da się nawet wejść w mój komputer) wywala błąd:
"Jeden z plików zawierających dane Rejestru systemu musiał zostać odzyskany na podstawie dziennika lub kopii alternatywnej.Odzyskiwanie zakończyło się pomyślnie."
Czytając w necie wystarczy naprawić rejestr i powinno być ok. Ale.. około 10s po załadowaniu się systemu zacina się. NIC nie można zrobić i tak za KAŻDYM razem.
Chcę więc przywrócić system wchodzę do trybu awaryjnego, następnie z obsługą wiersza poleceń i za każdym razem ładuje się czarna tapeta (jak to zawsze) .. ale bez ikon. Tutaj się zatrzymuje i nie rusza.
Więc uruchomiłem linuxa z płytki i skopiowałem sobie co mi potrzebne z partycji systemowej aby zainstalować świeży system. Ok. Instaluję wkładam płytkę Enter aby potwierdzić instalację F8 (Zgadzam się), zaczynają się ładować różne tam pliki następnie staje na: "Poszukiwanie wcześniejszych wersji systemu Microsoft Windows..." i nie rusza w ogóle dalej. Myślałem, że może to wina RAMu więc wyjąłem jedną kość 1GB (to samo), zamieniłem je (to samo).. wiec wrzucam starą kość 500mb (to samo).
Nie wiem co jest grane, może mieliście kiedyś podobną sytuację w swojej karierze ?

3

sformatuj ten dysk spod linuksa

0

Może najpierw bym przetestował dysk i pamięć z linuxa tylko nie znam programów do tego typu działań. Proszę o jakieś nazwy sprawdzonych programów.

1

Do pamięci memtest

0

Ramy bez błędów psss przeszedł 1 raz. Więc prawdopodobnie uszkodzony dysk. Pobrałem Hiren BootCD, tam jest pełno różnych programów do testów.

0

Dysk nie jest uszkodzony, test przeszedł pomyślnie. Teraz to już nie wiem co jest grane.. i co dalej robić.

user image

0

jaki to sprzęt, dysk masz na ATA czy SATA? W starych dyskach często taśma tak z niczego odmawiała posłuszeństwa, zwykle wystarczyło ją wymienić.

Btw systemu nie odzyskujesz przez tryb awaryjny -,- kto Ci taki kit wcisnął? Uruchamiasz konsolę odzyskiwania i naprawiasz po kolei (wpierw radzę douczyć się na temat dos-a).

0

Pousuwaj wszystkie partycje z dysku z poziom linuksa, zostaw cały dysk niesformatowany i zainstaluj windows od początku tworząc partycje.

0

@lolq dyyk jest ATA w tym kompie. Przez taśmę był by problem z zacinaniem systemu?
@othello nie chce usuwać wszystkiego. Na D mam trochę ważnych rzeczy, które nie zmieszczą się na pendrive. To mogę zrobić już ostatecznie.

Nie ma jakichś innych sposobów na naprawienie tego?

0

to chyba logiczne, że przez uszkodzoną taśmę mogą być problemy w komunikacji na linii mobo <> dysk
Miałem już tak kilka razy, sprawdź i napisz czy coś pomogło.

1

@dzek69 podał na 90% prawidłowe rozwiązanie, o czym tu jeszcze filozofować?

Durny instalator Windowsa wywala się na badaniu poprzedniej instalacji - może nie może znaleźć jakiegoś pliku, albo załadować dllki, zniknął wymagany do instalacji wygaszacz ekranu tudzież zestaw ikon, cholera wie.
Teraz można spędzić życie próbując znaleźć nieistniejące uszkodzenie dysku, albo sformatować dysk zewnętrznym narzędziem, pozbyć się pierwotnej instalacji, i dopiero uruchomić nową instalację. Wybór należy do Ciebie, @1q2w3e4r.

0

Zgadzam się. Twoje ważne dane z partycji C przerzuć na D pod linuksem i potem usuń partycję systemową C (albo usuń system plików z niej lub sformatuj). Chociaż, Windows nie powinien być aż tak głupi - jeśli jakichś plików brakuje to od tego jest funkcjonalność naprawy systemu żeby te pliki odzyskać, a jeśli brakuje ważnych plików systemowych to tez instalator nie powinien się wywalić, tylko nie wykryje poprzedniej instalacji i nie będzie opcji naprawy.

Tym nie mniej warto sformatować partycję C (albo nie formatować, tylko zostawić nie sformatowaną) i zobaczyć czy instalator ruszy. Partycji D nie musisz tykać, wszystkie dane na niej zostaną.

0

Tutaj też się zacina:
user image

0

może coś sprzętowego? Spróbuj tą taśmę podmienić, nie koniecznie to musi być jej wina, ale tak jak wspomniałem, miałem już identycznie co najmniej kilka razy u siebie kiedyś, więc w sumie warto spróbować.

0

Właśnie wyeliminowałem problem z taśmą, założyłem inną i niestety to samo. Trudno, więc tylko trzeba sformatować tą partycję i nie ma co już kombinować.

p.s jak usunąć partycję z poziomu linuxa ? niestety nie znam linuxa

1

masz w linuksie GParted, uruchamiasz, zaznaczasz interesującą Cię partycję i możesz albo ją usunąć i później utworzyć nową oraz sformatować przez instalator windowsa, lub od razu sformatować pod ntfs

0

Działa.
Dla pokoleń. W przypadku tego problemu wystarczy usunąć z poziomu linuxa partycje systemową za pomocą programu GParted (w mojej wersji się nazywał GNamed).
Usuwamy partycję, wkładamy płytkę instalacyjną, formatujemy i instalujemy na niej Windowsa. Wszystko działa. Pozdrawiam

0
1q2w3e4r napisał(a):

Dla pokoleń.

Ja jednak mam nadzieję, że zbyt wiele pokoleń nie będzie używało Win XP...

0

Działa.
Dla pokoleń. W przypadku tego problemu wystarczy usunąć z poziomu linuxa partycje systemową za pomocą programu GParted (w mojej wersji się nazywał GNamed).
Usuwamy partycję, wkładamy płytkę instalacyjną, formatujemy i instalujemy na niej Windowsa. Wszystko działa. Pozdrawiam

Dla pokoleń.
To nie ściema, format naprawdę pomaga na wszystko ;)

0

Na wszystko to pomaga wyrzucenie kompa przez okno

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1