Delphi 2010 + LCD 22" Multi TouchScreen

Witam
Na nowy rok szef poprosił mnie o rozeznanie tematu nad nowym kompilatorem Delphi + do niego monitor nie mniejszy niż 20 cali z dotykiem.

Zaproponowałem mu Delphi 2010 Architect i monitor 22'' iiyama ProLite T2250MTS-B1.
http://www.komputronik.pl/product/93252/Sprzet_komputerowy/Peryferia/22_iiyama_ProLite_T2250MTS_B1.html
Monitor w pracy:

Jak dobrze przeczytałem, na Delphi 2010 mamy możliwość tworzenia aplikacji na wyświetlacze dotykowe taie jak są w bankach, urzędach itp. Czy to prawda, że wtedy myszka już jest nam mniej potrzebna przy takim monitorze i z tym Delphi?

Muszę wybór zatwierdzić do końca roku i wybrałem powyższy zestaw.

Czy może takie coś już być?

Monitor dotykowy == gadżet na maks 5 minut. No chyba, że do testowania aplikacji. Wątpię, żeby komuś chciało się trzymać rękę uniesioną dłużej. Myszkę i tak dalej będziesz używał, bo inaczej oszalejesz.

jak już to delphi XE, nie XE2. Od jakiegoś czasu działa to tak

Przemek O pcld napisał(a)

D2005 - CTP
D2006 - beta
D2007 - stable

D2009 - CTP
D2010 - beta
DXE - stable

DXE2 - CTP
DXE3 - beta
DXE4 - stable :P

z tym, że DXE3 i DXE4 jeszcze nie wyszło. Na dzień dzisiejszy DXE jest najlepiej nadającym się do pracy środowiskiem. A co do monitora to z doświadczenia mogę napisać jedynie tyle, że aplikacje macane najlepiej testować z monitorem takim na jakim docelowo ma pracować - mam tu przede wszystkim na myśli rozdzielczość oraz fizyczne wymiary monitora.
BTW praca na zwykłej aplikacji, niezaprojektowanej dla ekranu dotykowego to jak kopanie dołu łyżeczką do herbaty.

Tak naprawdę to proste aplikacje, bez obsługi wielodotyku i bez obsługi czysto dotykowych funkcji, jak dla bankomatów czy innych urzędów, to spokojnie można i tworzyć dla normalnego monitora, bo system Windows sam "emuluje" dotknięcie jako przeniesienie wskaźnika myszy i kliknięcie w dany punkt. Taki monitor może być przydatny przy prawdziwie dotykowych aplikacjach, jak dla tabletów, telefonów czy czegoś takiego.

Wadą tego monitora jest to, że ma błyszczącą matrycę i się piekielnie brudzi, jak zresztą większość dotykowych gadżetów.

Spoko panowie. To jest tylko do firmy, szef sobie zazyczył to ma. :)
Mi to tam zwisałoby gdybym miał kupić sobie to do domku.
Szef wymaga, szef płaci. :) Ja mam tylko wybrać.

Gadżet fajny, np. robiąc centrum sterowania domem na dotykowym wyświetlaczu. :)
Do pracy to niech się szef martwi po co mu to.

Czyli wnioskuję, że ten monitor jak i DXE byłyby ok. Przekażę mojemu władcy. ;]