Pożegnanie z AMD, rozeznanie w INTEL'u - prośba o poradę

Witam, przez wiele lat byłem użytkownikiem procesorów AMD, jednak zaczyna mnie męczyć ciągle instalowanie sterowników pod procesor, bardzo duże zużycie energetyczne i wiele innych.

Ponieważ nie śledziłem na bieżąco procesorów firmy INTEL, a jedynie AMD to nic nie wiem o tych pierwszych.

Ostatnio widziałem gdzieś sterownik, który umożliwiał z poziomu systemu na modyfikowanie procesora a dokładniej jego zużycie energetyczne. Nie wiem właśnie jakie to procesory i jaka jest zasada działania, zapewne jest to produkt firmy INTEL tylko jakiej grupy?

Chciałbym kopić płytę główną pod procesor INTEL'a, dlatego piszę tutaj, aby zasięgnąć porady na co zwrócić uwagę przy zakupie, żebym nie kupił czegoś gorszego niż aktualnie mam (używam AMD Phenom Quad-Core 9950 BOX (Socket AM2+,125W))

Potrzebuję płyty głównej i procesora, które będą spełniać następujące wymagania:

• możliwość modyfikacji aktualnego zużycia prądu (np. wymuszenie z poziomu systemu operacyjnego, aby procesor nie wcinał więcej niż X watów)
• wydajny w renderowaniu (blender.org)
  Co do samej płyty głównej - tutaj to nie wiem na co zwracać uwagę, ale fajnie byłoby mieć taką, do której można włożyć procesor o większej mocy obliczeniowej jeśli ten, który będą miał aktualnie będzie już dla mnie za słaby po jakimś czasie).
• mile widziana opcja SLI.

Z góry dziękuję za podzielenie się wiedzą.

No Phenomy I miały duże zużycie prądu, ale już Phenomy II zużywają go raczej średnio. Myślę, że mógłbyś wsadzić do obecnej płyty po prostu Phenoma II jakiejś nowej rewizji, z TDP 95W. Sprawdź w necie czy jest taka opcja.

Phenom X4 9950 ma 140W TDP. Phenom II X6 1055T ma 95W TDP.

ATSD:
Na co komu instalowanie sterowników pod procesor? Nie działa ci?

Najprościej będzie kupić płytę główną z chipsetem P67 z podstawką 1155. Obecnie do wyboru (jeżeli zależy ci na wydajności) masz dwa procesory Sandy Bridge, i5 2500k (850zł) i i7 2600k (1250zł). Oba są czterordzeniowe, mają odblokowane mnożniki (niepodkręcenie obu do co najmniej 4GHz to grzech :)), ten drugi ma dodatkowo HT i troszkę lepsze parametry (cache, częstotliwość swoją i układu graficznego). Oba mają właśnie w sobie układy graficzne, ale według mnie zupełnie nie opłaca się korzystanie z nich. Po pierwsze musiałbyś kupić droższą płytę główną, która umożliwia zarówno zmianę mnożnika procesora jak i obsługującą właśnie zintegrowane karty graficzne. Po drugie nowoczesne karty graficzne tak bardzo potrafią obniżyć swoje taktowanie, że są bardzo ekonomiczne (mój GTX560TI obniża taktowania z 950/1900/2290 do 50/101/135 podczas typowej pracy).
P67 i 1155 jest też stosunkowo przyszłościowy, a przynajmniej na tyle, że włożysz do niego również nadchodzące Ivy Bridge.

Pozostaje wybrać ci model płyty głównej - polecam Gigabyte i AsRock (ostatnimi czasy się znacznie poprawili). Każdy z producentów ma kilka(naście) modeli z chipsetem P67 w zależności od ilości dodatków (typu SLI właśnie). Każdy model zgodny z twoimi oczekiwaniami (i ceną) będzie dobry.

http://www.gigabyte.pl/products/select2/mb/socket_1155/intel_p67/
http://www.asrock.com/mb/index.asp?s=Search&k=P67

Zapomniałem o tej energooszczędności jeszcze: każdy, dość nowoczesny procek Intela posiada cztery stany oszczędzania energii. Możesz ustawić dowolnie mnożniki na każdym ze stanów. Max TDP obu procesorów to 95W.

Tutaj jest troszkę o wymaganiach blendera: http://www.blender.org/features-gallery/requirements/

To odpowiadam :).

Wibowit:
Kiedyś też tak myślałem - po co mi sterowniki pod procesor. Ale kiedy miałem kiedyś AMD Dual Core - Athlon x64 bodajże to był i włączyłem sobie Need for Speed - Most Wanted, to przycinał mi się obraz. Szukałem problemu godzinami, reinstalowałem wszystko, sterowniki karty graficznej, płyty głównej itp. a po każdej rzeczy zainstalowanej robiłem ponownie test czy to pomogło. Jakie było moje wielkie zaskoczenie, kiedy obraz przestał się przycinać w momencie w którym zainstalowałem sterowniki do AMD - Dual Core Optimizer, moje zaskoczenie było na tyle duże, że sformatowałem kompa, zainstalowałem ponownie system operacyjny (Windows XP) wszystkie sterowniki oprócz Dual Core Optimizer - odpaliłem grę - przycinała się (tylko kilka FPSów na sekundę), zainstalowałem Dual Core Optimizer - gra śmigała bez zarzutu - od tamtego momentu, instaluję jak maniak każdy sterownik pod procesor - trochę mnie to męczy - świadomość, że mając AMD muszę doinstalowywać sterowniki procesora, żeby działał wydajnie - z tego co się orientuję INTEL nie ma takich utrudnień.

Rev:
Dziękuję bardzo za te cenne informacje :)

Spine:
Wymagania do blendera znam i z doświadczenia wiem, że jak renderuję coś związanego z wodą to zasada jest prosta - szybciej mam gotową animację im szybszy mam procesor :) - nie wiem dlaczego, nie wykorzystują tam karty graficznej.

DCO jest strasznie stare i już nie ma go na stronie AMD. Z krótkiego opisu na jednej stronie wnioskuję, że po prostu DCO ustawia koligację rdzeni. Aktualnie AMD rozwija program AMD OverDrive, który też m.in. zajmuje się koligacją rdzeni + dostrajaniem turbo i innych rzeczy (być może także ustawiania napięcia w locie), dodatkowo pozwala także na manipulację zegarami Radeonów. No ale to wszystko dotyczy programów, które są kiepsko zoptymalizowane pod procesory wielordzeniowe.

Phenomy X6 mają Turbo i oszczędzanie energii niezależne od wsparcia systemu operacyjnego. Polecam je, o ile twoja aktualna płyta je obsługuje (jeśli tak, to zapewne wymaga aktualizacji BIOSu) - zaoszczędzisz na kosztach wymiany płyty głównej i pamięci RAM, bo procesory Core od Intela wymagają pamięci DDR3, a ty masz DDR2.

Nequrian napisał(a)

Spine:
Wymagania do blendera znam i z doświadczenia wiem, że jak renderuję coś związanego z wodą to zasada jest prosta - szybciej mam gotową animację im szybszy mam procesor :) - nie wiem dlaczego, nie wykorzystują tam karty graficznej.

Ja też nie wiem czemu standardowo nie ma renderingu na GPU, jednak powstają powoli nowe renderer'y do Blendera, które działają na GPU, np. http://www.blender3darchitect.com/2010/01/octane-render-fully-gpu-unibased-render-engine/

Tak trochę chciałem odświeżyć ten temat, bo aktualnie przeglądam procesory Intel'a i zastanawiam się w co zainwestować. i7 wychodzą mega drogo i przeważnie są na socket 1366, więc trików w stylu "dzisiaj kupie płytę główną i słaby procesor, a kiedyś jak będę miał kasę dokupię lepszy procesor" raczej nie przejdzie. Zastanawiam się czy lepiej zainwestować w płytę główną z socetem 1155 czy 1156? Chciałbym sobie stworzyć maszynkę do gier, gdzie wszystko śmiga na full detalach ale bez jakiejś przesady w stylu wydawanie więcej niż 1000 zł na procesor. A może jeszcze inny socet będzie bardziej ekonomicznym a jednocześnie z opcją późniejszej rozbudowy pomysłem?

Po 775 Intel raczej nie robi socketów, które długo żyją, więc nastawianie się na to, że włożysz jakąś nowszą generację w przyszłości w płytę jest dość naiwne. Ja bym ci radził (na chwilę obecną) żebyś nie nastawiał się na wymiany podzespołów na nowe generacje w przyszłości.