Banshee fakt - wyłącza się bez żadnego błędu. Wolę Amaroka, który jest dla mnie najlepszym odtwarzaczem muzyki działającym w tle. XMMS mi nie podchodzi, a Audaciousa używam do odtwarzania muzyki z plików bezpośrednio (w Amaroku używam Biblioteki)
Skype u mnie działa bez zarzutu.
Flash często świruje, wydaje sie że Adobe robi go tylko z łaski.
Laptopowe wentylatory u mnie działają sprawnie, zazwyczaj cicho, a jak temperatura skacze to się bardziej kręcą.
Na PC tylko zainstalowałem XP żeby se w LoLa pograć (Launcher tej gry na Linuksie nie chce odpalić, ale ponoć sama gra działa sprawnie).
I taki mały szczegół odnośnie tego cięcia: czy sterowniki własnościowe zainstalowane i skonfigurowane? Wielu myśli że jak na start compiz działa, to jest git. U mnie na laciu przy HD4200 (tak, wiem: syf, ale nie ja wybierałem, ale i nie wybrzydzam) na sterownikach otwartych YT działał średnio przy HD, na własnościowych troszeczkę gorzej, a po zmianie paru parametrów sterowników płynnie nawet z efektami KDE.
@kogucik: to pewnie ramka okna, a środowisko graficzne nie uaktualnia stanu. Błąd w Gnomie, obrywa się systemowi.