Witam mam problem z moim internetem mianowicie co chwile wyskakuje mi komunikat "kabel sieciowy jest odłączony" po czym znika i pojawia się ponownie po pewnym czasie. czasami dzieje się to bardzo często. Powiedziano mi że to wina mojego routera bądz połączenia komputera z routerem. Problem dotyczy tylko komputera stacjonarnego, na laptopie wszystko jest ok a kabel z całą pewnoscią jest podpięty prawidłowo i się nie dopina. Jeśli ma ktoś jakiś pomysł na rozwiązanie problemu to proszę pisać śmiało :)
Uszkodzona karta sieciowa?
Zapuść ping'a w stylu:
ping -t <adres routera> > plik.txt
i pozostaw na godzine na przyklad a potem nacisnij Ctrl+C, zeby zakonczyc dzialanie programu.
A potem sprawdz, czy wszystkie pingi do routera doszly. Moze masz przegryziony/zniszczony kabel gdzies i cos nie styka, np gdy ktos przechodzi obok niego ?
konami napisał(a)
Witam mam problem z moim internetem mianowicie co chwile wyskakuje mi komunikat "kabel sieciowy jest odłączony" po czym znika i pojawia się ponownie po pewnym czasie. czasami dzieje się to bardzo często. Powiedziano mi że to wina mojego routera bądz połączenia komputera z routerem. Problem dotyczy tylko komputera stacjonarnego, na laptopie wszystko jest ok a kabel z całą pewnoscią jest podpięty prawidłowo i się nie dopina. Jeśli ma ktoś jakiś pomysł na rozwiązanie problemu to proszę pisać śmiało :)
Zapuść blaszaka w trybe awaryjnym z obsługą sieci. Zostaw go na 30 minut i obserwuj połączenie.
Jak będą wariacje to znaczy, że coś z kartą. Pożycz od kogoś kartę i dalej obserwuj połączenie.
Router chodzi dobrze widocznie. Chodzi o etherneta w PC.
a może na start spróbuj na innym kablu:)