Komputer - co sądzicie o tych podzespołach?

0

Mam zamiar kupić komputer, nie coś super - po prostu, do oglądnia od czasu do czasu filmów, oglądania stron, klepania kodu .. .Czy ten sprzęt da radę wg Was?

http://img585.imageshack.us/img585/1286/skanuj0001.png

0

Powinny spokojnie starczyć do tego, co napisałeś. ;)

0

Nie wiem co to za plama, taką kartkę dostałem :P Co do pisania - Java,C/C++/Qt, Python, czasem pewnie się coś trafi a'la struktury danych i algorytmy - jestem studentem ;) Więc ogólnie, może być? Ciężko cokolwiek znaleźć w necie o tym, żeby poczytać, dlatego ważna dla mnie każda opinia :)

0

Spokojnie starczy (może ktoś inny się wypowie?). :)

http://www.mobimaniak.pl/4752/komputer-dla-studenta-poradnik/

0

Ja się trochę boję tego zasilacza ... jakaś firma z kosmosu chba, bo nigdy nie słyszałem <myśli> Dokłądnie, niech jeszcze ktoś "rzuci okiem" ;)

0

Eee, w gry nie gram, brak czasu, także grafiki takiej super tez nie potrzebuje ;)

0

Dokładnie tak jak myślałem - chyba trzeba jednak zmienić ten zasilacz - na coś innego, wolę mieć pewność, zwłaszcza, że pewnie nieprędko będę miał możliwość dokupinia czegokolwiek do komputera

0

@Patryk27 : dzięki za linki - poczytałem - i zdecyduję się na zmianę zasilacza :)

0

Na tej płycie jesto możliwość jedynie 4GB RAMu - czy to ciut nie za mało? :( A co, jeśli bym chciał dokupić kiedyś RAM ? kiepsko by było :/

0

Intel na LGA755 to ślepa uliczka - nie włożysz w to żadnego nowego procesora. Aktualne są już na zupełnie innej podstawce. Najmocniejszy jaki będziesz mógł upgrade'ować to Core 2 Quad. Oczywiście może się zdarzyć, że nie będziesz potrzebował upgrade, a zmienisz sobie cały komputer na nowy.

4 GB RAM może być za mało, ale w większości przypadków spokojnie wystarcza. Jeżeli robisz tak jak mój znajomy, że maszyny wirtualne i ileś kopii Visual Studio naraz, to może faktycznie być mało.

Zintegrowany Intel X4500 jest wystarczający samego do systemu operacyjnego (i bajerów w rodzaju Aero czy Compiza), jakaś prehistoryczna gra się na tym też uruchomi. Jak nie trzeba więcej to będzie świetne.

Zasilacz to jakiś szajs.

A za to dysk bardzo dobry i polecany :-)

0

Nie wypowiadam się na temat płyty i procka, bo w tej klasie się zupełnie nie orientuję.

Zasilacz zmień KONIECZNIE, wg mnie to chodząca bomba zegarowa. Firmę Akyga znam tylko z tego, że ląduje na czarnych listach zasilaczy. Trudno zakupić naprawdę porządny zasilacz, ja ostatnio wydałem dobre trzy stówy na Seasonica 500 W, a i tak wybrałem "coś tańszego od Enermaxa, a podobnej jakości [choć bez takich bajerów]". Zasilacz w naszej pracy jest bardzo ważny. Zasilacz i dysk. Bo nie chcesz utraty danych. Ja kiedyś myślałem, że zasilacz nie ma znaczenia -- choć dyski kupowałem porządne -- i utraciłem już... ze 3 HDD? Zasilacze noname są po prostu niestabilne. Nie trzymają napięć, nie trzymają nawet mocy i są prądożerne -- bo mają małą efektywność. Mi te HDD-ki padły najprawdopodobniej wskutek niestabilnych napięć, zresztą RAM też mi się niedawno przysmażył w starszym kompie. A kolega miał zasilacz niezły, Chiefteca, ale już bardzo stary i zbyt słaby do karty graficznej, którą dorzucił po upgradzie. I stary, dobry Chieftec (mający chyba z 300 czy 350 W) i tak utrzymał się z rok, czy ileś, ale w końcu padł, zabierając ze sobą grafę.

Ty jako koder nie chcesz stracić danych i nie chcesz stracić sprzętu! Nawet jeśli RAM byłby troszkę źle dobrany czy coś i łapałby jakieś dziwne błędy, to zdarzy się to raczej raz na ruski rok i nie wyrządzi większych szkód. Ot, zwis kompa -- restart i jedziemy dalej. A jak padnie dysk lub cokolwiek innego na skutek złego zasilacza, to kaplica.

Pocieszę Cię, że HDD wybrałeś natomiast dobry. Sam sobie ostatnio wziąłem Samsunga F3 do nowego kompa, tyle że 1 TB. Ma opinię stabilnego, niezawodnego, całkiem szybkiego (a do niego mam jeszcze SSD -- na system i partycję z projektami). I nie jest drogi. Wszędzie go polecają.

Co do napędu optycznego, to ja sobie wziąłem też Samsunga za 65 zł, ale ten Asus powinien być chyba przynajmniej równie dobry.

W przypadku RAM-ów, to Kingstony są OK. Wyjadacze powiadają, że to już nie te Kingstony co kiedyś, ale wciąż trzymają przeważnie bardzo porządny poziom, a cenowo są przystępne. Ja sobie kupiłem Corsairy, ale Tobie do tego kompa pewnie bym nie radził, bo i cenę by to podbiło dość wyraźnie, a Kingstony w żadnym razie nie są złe (osobiście nie bardzo rozumiem, czemu niby teraz "to już nie to co kiedyś", ale OK :) ).

Wracając do tych zasilaczy, łap tutaj czarną i białą listę zasilaczy na forum technicznym:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1199271.html

Kieruj się tymi firmami, absolutnie nie kupuj tych z czarnej listy. Nawet w tej białej liście różnie to bywa jeśli chcesz mieć NAPRAWDĘ coś porządnego. Np. ja byłem podjarany na be quiet!, ale trochę się nasłuchałem, że już nie są takie dobre i że lubią sobie całkiem często padać, a z cichością bywa u nich różnie i że to właściwie Fortrony z inną naklejką. Ty jednak do takiego kompa nie będziesz musiał wybrzydzać jak francuski piesek. Postaraj się po prostu wziąć coś z białej listy i będzie o niebo lepiej niż z czarnej listy.

Co do 4 giga RAM-u... Zależy w czym pracujesz, ale na tę chwilę tylko w niewielu przypadkach potrzeba więcej. Więc i za rok czy dwa wysoce wątpliwe, żebyś był w desperackiej potrzebie dokupienia RAM-u powyżej 4 gigabajtów. Naprawdę solidnie zastanawiałem się, czy do nowego kompa nie wbić sobie teraz 6-8 GB, w sumie to 6 GB miałem już wpisane w config, ale zrezygnowałem -- bo na razie bym tego specjalnie nie wykorzystał. Moje aplikacje to co prawda raczej pierditka, bo piszę dla Sieci i sporo we frontendzie, a to po prostu MUSI chodzić szybko nawet na bardzo przeciętnych kompach. Ale jednak ten serwer www i bazy danych mam, Eclipse i parę VIM-ów jest, 4 przeglądarki równolegle są (z wieloma kartami), a do tego nawet ze 2 programy graficzne (edytuję w Paint.NET, ale nieraz muszę też na chwilę odpalić GIMP-a czy PS) i czasem Flash, a w tle nieraz chodzi sobie kompilator/kompresor. I tak jak patrzyłem, mierzyłem, to ponad te 4 giga nie miałem po co na razie wchodzić. Długo pracowałem na 2 giga i to dawało radę, oprócz momentów gdy miałem jeszcze w przeglądarce jakiś filmik, a pamięć wirtualna była wyłączona bo leciałem na samym SSD (Ty jednak sobie ją włącz, rzecz jasna!).

Prawda jest taka, że dobrą płytę główną OPŁACA się kupować, jeśli chcesz rozbudowywać kompa. Ale dobre płyty kosztują. Dlatego sam to sobie oceń. Jeśli chcesz teraz kupować kompa na pewno "pod rozbudowę" (taką mocną), to kupno lepszej płyty będzie rozsądne -- o ile masz kasę. Ale na tym kompie trochę polecisz, programowanie to nie granie w najnowsze gry. Może więc za te 2 czy 3 lata kupisz sobie nowy sprzęt od zera i w takim wypadku nie musisz teraz przepłacać.

0

@bswierczynski : bardzo dziękuję za tak rozbudowaną odpowiedź ! :) Co do komputera - jestem obecnie w takiej sytacji, że nie będę miał możliwości niczego dokupić / wymienić całego sprzętu. -.- Środki mam niewielkie - 1000 zł, a komputer powinien pociągnąć co najmniej 5-6 lat - wiem, to dużo, ale czy to jest takie całkiem niemożliwe? ;) Z racji tego właśnie, że nie będę miał możliwości jego rozbudowy, to wydaje mi się, że powinienem chociaż mieć mośliwość przynamniej wsadzenia więcej RAMu? (to by jeszcze dało się zrealizować, w końcu kości tanieją) Co o tym myślicie?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1