Witam,

Nie dzieje się to za każdym razem... powiedzmy raz na 5 razy. Wygląda to tak: płyta zaczyna nagrywać się normalnie, ale bardzo powoli. Na tyle powoli, że po godzinie było 2%, a jak Nero wyliczył pozostały czas, to wyszło że nagrywanie zakończy się za 18 godzin... pasek użycia bufora odczytu jest na 100%, ale bufor nagrywarki skacze od 10 do około 70 % (cały czas i dość szybko).

Za każdym razem, gdy przerwę nagrywanie, wezmę następną płytkę i jest już ok... w ten sposób zmarnowałem już kilka płyt bo oczywiście nie czekam 18 godzin do końca. System Windows7, ale to samo zauważyłem przy nagrywaniu w NeroLinux4 na Debianie.

Co to może być? Płytki, nagrywarka? Płytki co prawda najtańsze - miałem Vacoosy za 9 zł, teraz kupiłem to: http://www.literia.pl/444375,Elektronika_Plyty-CD_FORTIS-BD-R-BLU-RAY-25GB-4X-FILECASE.html (w sklepie wyszło po 7.50 za sztukę) i też już jedną musiałem wywalić...

No ale nie będę przecież płacić po 40 zł za jedną czystą płytę, wolę już tańsze i mniej pewne.