Próbuję oglądnąć film z napisami, tyle że jest on w MP4, więc mam problem.
Co film to inny problem jest ale z zainstalowaną pełną galerią plajerków jakoś idzie znaleźć taki który to ruszy.
Marzy mi się żeby nie mieć problemów, ale ze stanu bieżącego wnioskuję że potrzebny mi będzie jakiś kodek i sprytny playerek żeby było fajnie. Pytanie jest jaki?
vlc
Miałem nadzieje że chociaż tutaj nikt tego paskudztwa mi nie poradzi ]:>
Udało mi się jakoś to w GOM'ie odpalić ( inne playery miały przesunięty dźwięk ) więc przeżyję ale podejrzewam że nie będzi tak pięknie z każdym filmem :/
VLC nie ma żadnej konkurencji, cała reszta jaką widziałem to g*wno w porownaniu z nim, a widzialem chyba wszystkie.
VLC... pfff.. ściągnąłem najnowszą wersję i dalej ma te cechy które odrzucały mnie od niego w przeszłości, przy przewijaniu śmieci pokazuje, na klawisze multimedialne mi nie reaguje itd itp, nie obchodzi mnie dlaczego tak robi ale przez to że tak robi to odpada. :>
Do muzyczek w dziwnych formatach ( np muzyczki z Colin'a ) jeszcze da się go używać ale gdyby miał opcję exportu do jakiegoś normalnego formatu to bym go używał jednorazowo :P
Ale cii bo Flame się zaczyna robić :>
U mnie nie ma nic z tych rzeczy, zresztą nawet gdyby pokazywał śmieci przy przewijaniu to i tak mały problem. Znakomicie sprawdza się do odtwarzania mkv (divx/xvid nie oglądam).
Funkcja wyostrzania obrazu wymiata, ale faktycznie jak ktoś ogląda tylko marne filmiki xvid w niskiej rozdzielczości to jej użycie jest bez sensu, bo tylko pikseloza się zrobi i w ogóle nic nie będzie widać.
W każdym razie, po wyostrzeniu film 1080p wygląda o niebo lepiej na tv 40 cali niż to, co widzę w sklepach bezpośrednio z odtwarzacza bluray - obraz idealnie czysty i wystarczająco ostry. Od tej pory żaden player, który nie oferuje wyostrzania obrazu od razu skreślam na starcie, a jak dotąd podobną funkjonalność widziałem tylko w kodekach ffdshow, w żadnym playerze bezpośrednio.
Można znaleźć co najwyżej czasami proste efekty jak zmiana kolorów, gamma , kontrastu itd. Tyle że ffdshow to duuużo gorsza wydajność niź vlc.
Poza tym streaming audio i wideo - świetna rzecz. Normalnie bym musiał instalować i konfigurować serwer icecast/shoutcast, tutaj wystarczy kliknąć i idzie.
śmieci przy przewijaniu zależą od kodeka, nie od programu (z tym, że vlc ma własne, więc tak to właśnie wygląda).
othello - na co wyostrzać obraz 1080p?
w takiej rozdziałce przecież wszystko powinno być perfekt.
co do muzyczek w dziwnych formatach - myślę, że do winampa znajdziesz wtyki pozwalające odtwarzać ten format. a z winampa już bez problemu wyeksportujesz do mp3.
VLC posiada funkcje konwersji. Trzeba tylko umieć posługiwać się aplikacjami w systemie Windows.
VLC korzysta z własnych kodeków dlatego odtwarza wiele formatów - mkv, rmvb, divx, mpg itp.
VLC posiada również opcje wkorzystania systemowych kodeków. Trzeba tylko umieć posługiwać się aplikacjami w systemie Windows. :-P
othello - na co wyostrzać obraz 1080p?
w takiej rozdziałce przecież wszystko powinno być perfekt.
W teorii... w praktyce nie zawsze jest tak fajnie, polecam sprobowac wyostrzyc i zobaczyc jaka bedzie roznica.