Linux do specyficznego zastosowania

0

W ramach relaksu wpadłem na pomysł przetworzenia starego komputerka (typu 800Mhz, 192MB pamięci) na "odbiornik" radia internetowego (a później odtwarzacz wszelkiej maści audio). O ile pod okrojonym w nLite WinXP działa w sumie bez zarzutu, to chciałbym docelowo do tego celu używać Linuxa. Linux sam w sobie nie jest mi obcy, ale jego dystrybucje to dla mnie bezkresny ocean (od lat tylko Slackwarem się interesowałem).

I tu mam problem - nie wiem w jaką dystrybucję się pchać, a ściąganie każdej i testowanie to szmat czasu. Moje wymagania:

  • W miarę szybki czas startu, minimum wynalazków i demonów
  • Żadne GUI mi nie potrzebne, konsola wystarczy
  • Obsługa sieci (eth i wifi)
  • Obsługa dźwięku (koniecznie ALSA)
  • Dostęp SSH i FTP
  • Dostęp do portu LPT
  • Oprogramowaniem do obsług radia netowego itp się nie przejmujcie, bo mam swoje własne i przeportowanie go nie powinno być problemem

Wstępnie zdecydowałem się sprawdzić DSL, a jak nie wyjdzie to będę kroił paczki w Slacku, chyba, że ktoś ma jakiś ciekawszy pomysł?

0

nie jest to dobry temat, bo kazdy ma swoj typ, ale skoro już sam wspomniales o slacku, od razu bez zastanawiania się polecilbym ci tą dystrybucję. Raz że możesz wlaściwie wszystko powyłączać zdejmujac prawo do wykonania z /etc/rc.d/rc.* mozesz tez wyedytowac sobie plik zdaje się: /etc/rc.d/rc.S i pozbyc reszty która nie ma wlasnych skryptów.

Standardem we wszystkich dystrybucjach jest obsluga sieci ethernet, alsy (podejrzewam, że skrojony do 50MB dsl też ma alse na pokladnie), dostęp do portów : /dev/partport0 jeśli jest urządzenie, ssh przez openssh, ftp: zazwyczaj pureftp, proftpd czy vsftpd i chyba to trzecie jest w slacku.

Co do wifi, zależy od karty jaka posiadasz,ale podejrzewam, że poziom trudności będzie podobmy. Z drugiej strony sterowniki do wifi niekoniecznie musza pracowac w trybie pozwalającym na udostępnianie łącza, o ile o takim czymś myślisz. i w takim wypadku, szkoda czasu na kombinacje i nerwy, lepiej od razu zainwestowac w jakas tanizne chocby tplinka, podłączyć go nie jako router tylko jako switch, powyłączać na nim dhcp, a wszystko mieć zestawione pod linuksem.

0
flabra napisał(a)

Co do wifi, zależy od karty jaka posiadasz,ale podejrzewam, że poziom trudności będzie podobmy. Z drugiej strony sterowniki do wifi niekoniecznie musza pracowac w trybie pozwalającym na udostępnianie łącza, o ile o takim czymś myślisz. i w takim wypadku, szkoda czasu na kombinacje i nerwy, lepiej od razu zainwestowac w jakas tanizne chocby tplinka, podłączyć go nie jako router tylko jako switch, powyłączać na nim dhcp, a wszystko mieć zestawione pod linuksem.

To ma być "końcówka" sieci, czyli zwykły klient - odbiór danych z shoutcasta, zarządzanie softem do słuchania przez HTTP ("statyczna" stronka + masa AJAXa do wysyłania poleceń i odbierania stanu urządzenia i aktualizacji HTML'a). SSH i FTP do wrzucania plików i ogólnie pojętej obsługi (będzie bez monitora, klawiatury, itp, jedyne wizualne wyjście na świat to wcześniej wspomniany HTTP i wyświetlacz LCD na LPT). Zero typowo serwerowych rzeczy.

0

Bardzo polecam dystrybucję debiana.
Zainteresuj się wersją netinstall: http://www.debian.org/distrib/netinst
Obraz płytki to tylko 180MB. Wymagane oprogramowanie zaintalujesz w kilka minut przy pomocy narzędzia apt-get.

Slacka do tego zastosowania nie polecam (w sensie: wyjdzie to samo, ale więcej czasu stracisz).

Ps. Chyba nie widziałeś "specyficznych" zastosowań Linuksa :P

0

Kazdy bedzie polecal to, czego sam uzywa i do czego sie przyzwyczail, co nie nie znaczy ze inne rozwiazania sa gorsze. A jezeli chodzi o debian, to juz lepiej buisnesscard - około 20 MB, czyli sam instalator a reszta instalowana z netu

// o nie, slack jest przeze mnie raczej mało ostatnio uzywany, ja lubie suse :) [mf]

0
othello napisał(a)

Kazdy bedzie polecal to, czego sam uzywa i do czego sie przyzwyczail, co nie nie znaczy ze inne rozwiazania sa gorsze. A jezeli chodzi o debian, to juz lepiej buisnesscard - około 20 MB, czyli sam instalator a reszta instalowana z netu

Jeśli łączysz się przez pppoe lub masz egzotyczną kartę sieciową to powodzenia życzę z "buisnesscard". Kolega wspomniał, że to stary komputerek, więc tym bardziej warto mieć system bazowy pod ręką.

0

Jak stary komputerek, to na 100% karta ehternetowa bedzie działać i lepiej od razu sida wgrać z sieci. No ale faktycznie, jak net to ppp, neostrada i nie ma routera to kupa

0
Passage napisał(a)

Ps. Chyba nie widziałeś "specyficznych" zastosowań Linuksa :P

Specyficzność to pojęcie względne, akurat miałem na myśli zastosowanie inne niż komputer typowo desktop/serwer. A Linuxa to wiem, że nawet w toster wpakowali (nie mylić z cylonami ;) ).

Przy okazji dzięki za linka do tego netinstall, o coś takiego mi chodziło, żeby wybrać sobie co się chce i, aby nic innego nie było wrzucane. Komputer do sieci mogę podpiąć i przez eth (karta na chipie realteka, więc nie powinno być problemów) i wifi (http://www.linksysbycisco.com/SA/en/products/WMP54G tylko w wersji 1.0, nie musi od razu działać, nawet będzie super jak zadziała dopiero po wrzuceniu czegoś tam). Net mam przez pppoe, ale to załatwia router, więc jedyne co mnie w kwestii sieci interesuje to czy podłączę się do lanu przez wifi.

0
Osiołek napisał(a)

A Linuxa to wiem, że nawet w toster wpakowali

Nie Linuksa tylko NetBSD, raczej spora różnica.

0
Świętowit napisał(a)

Nie Linuksa tylko NetBSD, raczej spora różnica.
[???]
panie, co to ma wspólnego z tematem? Może był toster 2 z Linuksem? ARM9 z DMA i kontrolerem pamięci to dziś groszowa sprawa, a portów Linuksa jest conajmniej kilka (w tym debian i slack).

Osiołek -> ndiswrapper i instalujesz windowsowe sterowniki.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1