Zamierzam przenieść do archiwum duże ilości danych (kilkaset gigabajtów) z zabezpieczeniem dostępu i w sposób zapewniający odporność na bad-sectory.

Doszedłem do wniosku, że najlepszym wyjściem jest kompresja WinRar z hasłem i danymi naprawczymi.

Kiedyś kompresowałem filmy nagrane z VHS (kilka pakietów po ok. 20GB) bez hasła, a właściwie to je scalałem bez kompresji, bo film to jest taki rodzaj danych, że nie da się go skompresować, więc ustawienie kompresji spowodowałoby tylko wydłużenie czasu kompresji.

Mam wersje WinRar 3.11

Ustawiłem dane naprawcze na 10% (tyle można maximum), po przeprowadzeniu kompresji zauważyłem, że jak się otworzy informacje o archiwum, to każdy pakiet posiada "tylko" 256MB danych naprawczych, czyli jak się na kalkulatorze policzy, to jest ok. 1%. Porównałem wielkość filmów przed kompresją i po kompresji i wydaje się, że się zgadza, że WinRar utworzył tylko 256MB danych naprawczych. W pomocy dodawanej do WinRar nie ma żadnej informacji, że maksymalna wielkość danych naprawczych wynosi 256MB.

Czy wszystko jest w porządku, czy jest jakiś błąd? Jak klikam "Testuj pliki", to nie wykazuje żadnych błędów.

Jakby nie było, dane naprawcze są po to, żeby odtworzyć utracone fragmenty danych w wyniku bad sektorów, ale tu jest jeden haczyk: Jeżeli zostanie utracony nagłówek pliku WinRar (np. zastąpienie niektórych bajtów dowolnymi w hexedytorze), to nie udało mi się takiego archiwum odtworzyć (robiłem to w ramach eksperymetu). Czy to jest prawda, że jak przepadnie nagłówek pliku, to całe archiwum jest stracone na amen, czy jest możliwość jego odtworzenia, tylko nie doszedłem, jak?