Rozdzielanie neta- czy da sie to wykryc

Witam, jestem podpiety do osiedlowego internetu i rozdzielilem sobie go w taki sposob:

Laptop --------
switch-------------- INTERNET
PC-------------/

Przy czym na laptopie i PC sa ustawione takie same:

• MAC
  -adresy IP
  -ustawienia sieciowe(bramy, DNSy itp)

Ponadto na PC jest ustawione zeby korzystał z serwera proxy, natomiast na laptopie zeby wszystko działało musiałem dac "Wykryj automatycznie".

Ogólnie mowiac internet działa na obu urzadzeniach, czasem zdarzaja sie problemy z szybkoscia polaczenia i gubiebiem stron ale to moge jakos przebolec.

Mam teraz pytania:

1. Czy w takiej sytuacji dostawca internetu jest w stanie wykryc ze podpiete sa 2 komputery?
2. Czy dało by sie cos zmienic zeby internet chodził szybko na obu komputerach?

1. Jeżeli dostawca będzie chciał to z pewnością to wykryje ale nikt nie powiedział, że mu się chce lub potrafi to zrobić.
2. Da się, możesz wykupić szybsze łącze u dostawcy... Dzieląc łącze na dwa kompy musisz się pogodzić z tym, że w momencie korzystania z netu na obu kompach będzie on chodził dwa razy wolniej niż gdyby używała go jedna osoba.

AdamPL napisał(a)

2. Da się, możesz wykupić szybsze łącze u dostawcy... Dzieląc łącze na dwa kompy musisz się pogodzić z tym, że w momencie korzystania z netu na obu kompach będzie on chodził dwa razy wolniej niż gdyby używała go jedna osoba.

Łacze nie jest tu problemem bo mam łącze 100Mb, wiec nawet jakby predkosc spadła o połowe to wszystko bylo by ok. Czasem jest po prostu zauwazalny spadek predkosci strona wczytuje sie strasznie długo i albo sie wczyta albo wyskakuje komunikat ze nie znaleziono strony.

Nasuwa mi sie tez pytani, skad switch wie gdzie kierowac pakiety skoro oba komputery maja ten sam MAC i numer IP, a sa tylko podlaczone roznymi kablami do switcha?

Pakiety docierają na obie sieciówki i obie odpowiadają co może powodować kolizje i problemy jakie opisujesz. Najlepszym rozwiązaniem będzie zakup routera z funkcją klonowania MAC.

A to switche w ogóle pozwalają na podpięcie dwóch kabli zakończonych tym samym MACiem?

W opisanym przypadku najprawdopodobniej jest tak:
pierwszy komputer komunikuje się z serwerem X, a ten wysyła do niego pakiety zwrotne. Jeśli w tym przypadku oba kompy podpięte do jednej sieci, mają te same adresy MAC, to oba otrzymują te same dane od serwera X. Pierwszy komputer, który prowadzi z owym serwerem wymianę danych odpowie zapewne pakietem ACK (w przypadku TCP), natomiast drugi, który o całej tej komunikacji nie ma zielonego pojęcia wyśle pakiet AFAiR FIN albo pakiet ICMP z informacją, że to nie z nim się trzeba komunikować. Z Twojej strony są to dwa komputery, ale z zewnątrz wygląda to na jedną maszynę.

Podsumowując, podczas komunikacji przez TCP w przypadku otwierania strony internetowej nagle drugi komputer zrywa nam połączenie.

Osobiście uważam, że dobry admin taki trick powinien od razu wyłapać.

Cos takiego to ewidentnie szkodliwe działanie - nie może być w sieci kilku komputerów a jednakowych adresach mac i nie powino sie tego robic.
NAT też można łatwo wykryc pod warunkiem, ze adminowi bedzie sie chcialo.

To samo w drugą stronę, ISP też można przyciąć w h. tak, że się nigdy nie dowie o rozdzielaniu pakietów. Tyle w temacie.

Tu nie moze stac switch bo nie bedzie to dzialac. Router to i owszem jak wspomnieli poprzednicy. Da sie rowniez zrobic tak zeby bylo to niewykrywalne - zmiana adresu MAC routera i obciecie ttl'a o 1. Dodatkowo dobrze by bylo zeby miec na obu kompach taki sam system i przegladarki. Wtedy nie bedzie sie rzucala w oczy jakas roznica. Uzywanie na 1 kompie proxy a na drugim polaczenia bezposredniego na pierwszy rzut oka wyglada podejrzanie na trafshow'le/tcpdumpie.