Witam!
Zwykle siedze na linuxach, ostatnio zdobyłem dysk 4GB i postanowiłem sobie zainstalować windowsa XP.
W komputerze mam 2 dyski.
- Linux Slackware(dysk 10GB)
- Windows XP Prof. SP2(dysk 4GB)
Ale mniejsza o to.
Gdy uruchomiłem system windows byłem zaskoczony, nic sie nie tnie, ładnie wszystko chodzi, flash i nawet filmy elegancko chodzą. Mam wrażenie jakbym siedział na procku 2GHz :-) , a mój komputer ma:
-Procek 434MHz(Celeron)
-256MB RAM
Jeśli chodzi o linuxa(KDE)....
Mam wyłączone detale czy jakieś animacje w systemie i tragedia, wszystko sie przycina, pamięć zajęta na fulla(pisząc ten temat na windowsie mam zajęte tylko 186MB ramu), filmy chodzą tylko że 1 klatka na sekunde [glowa] .
Po zainstalowaniu flasha.... jeszcze większa tragedia, na strony z reklamami we flashu nie dalo sie wejść(między innymi ten serwis), ff wywala błędy.
Jest jakaś rada na linuxa? Wiem że są inne tryby graficznie niż KDE, bo domyślnie miałem zainstalowane, lecz nie podobały mi się, wolał bym coś takiego jak KDE lub grafia z windowsa.