parę godzin dzisiaj spędziłem na poszukiwaniach perfekcyjnego download managera... Czy istnieje taki? :)
Podstawowa funkcjonalność to implementacja metalinków i bittorrent:
GetRight - płatny i mocno niestabilny, do tego imho śmierdzi spyware
aria2 (bez GUI) - fajny, bo lekki, ale ja jestem zbyt głupi żeby zmusić go do wznowienia pobierania metalinku
FreeDownloadManager - jak na razie na nim stanęło, niezłe verbosity, niestety nie umiem go zmusić do ciągnięcia jednocześnie z torrenta, ftp i http. Poza tym nie do końca zaimplementowane metalinki (nie przepisał sumy md5)
czy ktoś używa jakiegoś fajnego managera, który by potrafił ciągnąć jednocześnie (u nas w sieci są osobne "rury" na ruch http i p2p) z torrenta i http? Może być zarówno na win i linuxa, byle by był fajny :P