[Windows XP] Stały plik wymiany

0

Hej! :)
Mam pytanie - czy ustawienie stałego pliku wymiany w przypadku komputera z 256 MB RAM, przyspieszy jego działanie ??
Bo mam do poprawienia komputer z taka ilością pamięci.
Tzn chce zrobić tak :

  • wyłączyć Loone (styl XPka)
  • oczyścić komputer z plików tymczasowych (temp, temporary internet files itp), programem oczyszczeni dysku i CCleaner
  • zdefragmentować dyski
  • ustawić stały plik wymiany
  • restart
  • jeszcze raz zdefragmentować dyski
  • zdefragmentować plik wymiany (PageDefrag) http://www.microsoft.com/technet/sysinternals/utilities/pagedefrag.mspx

Czy ustawienie stałego pliku wymiany coś pomoże ?? Czy lepiej, żeby Win nim zarządzał ??

0

Ustawienie stałego pliku wymiany przyspiesza pracę systemu, ale w stopniu niezauważalnym. Lepiej wydaj tę odrobinę drobniaków (256MB to można już w rejonie 30zł znaleźć) i zainwestuj w dodatkową kość (256MB ram to ja miałem do AMD K6 300MHz i już wtedy system się dławił).

0

Hmm nie bede inwestowac w niego bo to firmowy komputer. Chodzi o to zeby jako tako dzialal :P

0

Stały plik wymiany niewiele daje (jak i specjalnie przenoszony plik wymiany na partycję FAT16). Wyłącz Lunę (całą usługę Windows Themes), wyłącz inne wodotryski (panel -> system -> wydajność chyba), wyłącz indeksowanie plików, wyrzuć antywirusa (jeśli możesz i jeśli jest).

A procesor jaki? Bo ja używałem Windows Server 2003 na PII 266 z 384 MB RAM i do przyjemnych wrażeń tego nie zaliczę. Na Celeronie 700 Win XP z 384 MB RAM chodził całkiem całkiem już.

0
Ktos napisał(a)

Na Celeronie 700 Win XP z 384 MB RAM chodził całkiem całkiem już.

Przerabialem XP przez ponad rok ma celeronie 700 i 192 MB RAM'u. Jakos to chodzilo... A jesli chcesz przyspieszac, to wywal ze startu jakies niepotrzebne uslugi typu: Indeksowanie Dyskow, wszystkie sieciowe, jesli nie uzywasz sieci itd. Zeby wlaczyc panel uslug wybierz ze startu "Uruchom" i wpisz:
services.msc

0

Ja ostatnio postawiłem na nogi komputer 800Mhz procesor i 128MB pamięci, do tego grafika na PCI (obudowa desktop i taki śmieszny moduł wpinany jest w płytę, na którym są 3xPCI). Zainstalowałem tam WinXP i zacząłem gruntowne porządki. Po starcie ilość procesów to 16 (domyślnie jest koło 30) z czego jeden to serwer TightVNC. System ładuje się równie szybko co XP na komputerze (1.73Ghz/1GB) i laptopie (2Ghz/768MB). W działaniu też jest w miarę ok, czasem jednak ciut przymuli. Zadaniem kompa jest zgrywanie obrazu z kamer, siedzi sobie w sejfie i nagrywa :D

A dawno, dawno temu kumpel miał WinXP na 366Mhz/192MB i działało mu ok. Także stały plik wymiany, jak już wspominano, nie wiele da. Najwięcej zyskasz wywalając zbędne usługi (a można wyciąć ich całkiem sporo) oraz grzebiąc w ustawieniach systemu (możesz nawet wyłączyć cień pod kursorem, a opcję "Stosuj gładkie przewijanie pól list" stanowczo radzę Od razu odznaczyć, szczególnie użytkownikom Total Commandera - powoduje mozolne "gładkie" przewijanie listy plików, przez co to przewijanie trwa wieki).

0

Hej!
No dzięki za info :-)
Wmiare działa... Antywirus musi być, oraz program TightVNC (wymogi firmy).
Jeszcze powyłączam niektóre usługi.
Hehehe troche taka optymalizacja mi przypomina dostrajanie silnika w maluchu :-)
Jak tu wykorzystać 24 KM ;-)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1