Hej, mam laptopa! A w nim baterię! Tylko, że ona nie działa tak jak niegdyś. Nie ładuje się bowiem do końca, do połowy, w zasadzie do 31%. Szukałem trochę w necie, na elektrodzie jest dokładnie opisane jak to zrobić. Trzeba rozkręcić, naprawić ogniwa, zlutować.
Z tym, że ja się boję. I mi się nie chce, w sumie. Da się jakoś inaczej? Może jest jakieś miejsca, gdzie naprawią mi baterię, a ja tylko zapłacę?
Gorąco zapraszam do dyskusji!