Adam Boduch napisał(a):
Uf, dobrze, że podatek cukrowy nie obejmuje czekolady czy snickersów ;P Cola zero niedobra, ale pączusie już tak. Ja bym poszedł dalej i opodatkował kiełbasę, to przecież ma dużo tłuszczów. Nie wspominając o chipsach. No i tortach, wszelkiej maści ciastach. Po co to komu?
P.S. Mati, jeżeli to czytasz... ja tylko żartowałem.
Tu raczej chodziło o napoje. Ale czekolada czy nawet batoniki mają jednak jakiekolwiek wartości odżywcze, czekolada zwłaszcza gorzka ma nawet pozytywne działanie.