Jaki jest sens w rozwijaniu się jako programista?

0

Po co się podbijać skilla jeśli na końcu umrzemy.

5

Rozwinięci programiści nie umierają.
Żyją wiecznie w swoim kodzie. Jak poeci.

3

Jak ci to nie daje satysfakcji, pieniędzy i/ lub radości to tego nie rób.

0

Daje mi pieniądze i dawało satysfakcję, ale przestało, myślę, że przez brak życia poza światem IT

1

Ostatnio coś dużo egzystencjonalnych. Czy bujawka w google to koniec świata? Czy senior musi umieć gita? Kto bogatemu zabroni i czy warto? Lewo czy prawo? Czymże jest sex?

Czyżby jesień?

1
rosyjski_kon napisał(a):

Po co się podbijać skilla jeśli na końcu umrzemy.

Opie bierz witaminę D, wiele osób nawet nie wie że ma niedobory.

0

Ja zacząłem programować, żeby zaprogramować sobie nieśmiertelność. Niestety umrę jako manager.

0

Można osiągnąć wyższy poziom egzystencji i zostać bytem astralnym jeśli ogarniesz dobrze temat. A w wolnym czasie mozna hodować alpaki.

0

Umrzemy i znów się odrodzimy i znów będziemy cierpieć z powodu nieudanych deployi. Pocieszające jest tylko to że w kolejnych życiach wychodzą wychodzą przyzwyczajenia i nawyki z żyć poprzednich. Więc jeśli w tym życiu umiałeś się nauczyć programować to jest szansa że w kolejnym też będziesz to umieć

0

Ewidentnie potrzebujesz kobiety.

0
nowyworek napisał(a):

Ewidentnie potrzebujesz kobiety.

Eeeeee, czego?

0

Jeżeli trafię do piekła, to moją karą będzie udana reanimacja.

1

Możesz zostać moderatorem na 4p i mieć misję ratowania świata. Ewentualnie łudzić się że zmieniasz świat (choć to świat zmienia ciebie).

Są ważniejsze pytania np. jaki jest sens by trwać jako programista?

6
GutekSan napisał(a):

Rozwinięci programiści nie umierają.
Żyją wiecznie w swoim kodzie. Jak poeci.

Tak, to prawda.
Problem w tym, że niedorozwinięci programiści też żyją wiecznie w swoim kodzie. Na dodatek dłużej i częściej.

0

Czemu się rozwijać jako programista?
Świat staje się prostszy, bo dostrzegasz go tylko w zerach i jedynkach :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1