Animacje w interfejsie i na stronach www

7

Jak postrzegacie wszelkie animacje rozwijanych menu, wyskakujących okienek, treści, które zamiast po prostu pojawiać się na stronie, udają, że dopiero są generowane / przeliczane itp?

Mnie osobiście już od czasów Win95 podobne bzdety doprowadzały zawsze do mdłości i ustawiałam w opcjach, że wszelkie pozycje menu itp mają się pojawiać natychmiastowo, zamiast marnować mój czas i rozpraszać mnie zbędnym ruchem. Zauważam jednak, że ostatnimi czasy podobne "atrakcje" stają się coraz bardziej popularne i często nawet nie przewiduje się możliwości wyłączenia tego cholerstwa w jakiś prosty sposób.

Mnie osobiście śmieszy to tylko i irytuje, a ponadto przypomina czasy, kiedy komputery były na tyle wolne, że nawet zwykłe narysowanie interfejsu zajmowało im zauważalną ilość czasu.

A jak wy postrzegacie to zjawisko?

5

Mnie chyba najbardziej denerwują strony typu "One page". Wszystko się przesuwa, skroluje itd.
No ale idziemy zawsze ku nowemu i czemuś co "nie jest takie samo". Pamiętacie szał ze zmianą dźwięków dzwonków w telefonach? A teraz tylko 5 standardowych często wystarcza. W Windows nie ma już dźwięku otwarcia/zamknięcia OS. Może i w branży www ludzie kiedyś dojdą do wniosku, że najważniejsza jest funkcjonalność. Jednak to końcowy odbiorca finalnie dokonuje wyboru, my jesteśmy skażeni branżą.

4

Animacje są dobre wtedy, kiedy są

  • dobrze wkomponowane w samą stronę, w sam kontekst strony, a nie doczepione z d**y
  • nieprzeszkadzające użytkownikowi
  • dobrze zaimplementowane, w tym wydajne czy dopasowane do możliwości urządzenia

Ale często widzę animacje "z d**y", które wyglądają jak doczepione do strony "na odczep", z niezbyt fortunnie dobranym czasem trwania (przeważnie zbyt wolne, tak, że animacja przestaje być "przezroczysta", a zaczyna być "przeszkadzajką), albo źle zaimplementowane animacje, takie, które są mało płynne i się tną.

Poza tym np. wkurza mnie to, że ludzie próbują zasymulować płynny scroll na Windowsach, bo takie strony tragicznie działają na Makach, bo maki mają natywny ciągły scroll, więc skrypty się konfliktują i w rezultacie co przewinę, to nagle strona "skacze" zbyt daleko do dołu (ew. odwrotnie, strasznie się topornie ją przewija).

aha, no i wkurzają mnie strony typu Facebook, gdzie animacje są głównie po to, żeby ukryć fakt, że sama strona została źle zaimplementowana (więc na Facebooku ciągle mamy jakieś animacje, które pokazują nam, że coś się ładuje. Bo na FB zawsze coś się ładuje).

1
LukeJL napisał(a):

Animacje są dobre wtedy, kiedy są

  • dobrze wkomponowane w samą stronę, w sam kontekst strony, a nie doczepione z d**y

Jest jedna sytuacja, w której widzę sens animacji: kiedy po wprowadzeniu np. niepoprawnego hasła, formularz wykonuje "symulację kręcenia głową". Wbrew pozorom samo info o błędzie czy zaznaczenie na czerwono błędnego pola nie musi być oczywistą informacją zwrotną, zwłaszcza jeśli sam formularz jest dłuższy i nie mieści się na ekranie. Wtedy można mieć wątpliwości, czy może coś nie działa, ew. może już poszło i można słać kolejne zapytanie, a w tym momencie dostajemy czytelną i intuicyjnie zrozumiałą informację zwrotną.

Ruch jest w ogólności bardzo dobrym sposobem zwrócenia uwagi użytkownika na jakiś element, bo odwołuje się do jego odruchowych reakcji.

Niestety takich sensownych zastosowań animacji jest jak na lekarstwo :(

0

Jest jeden podstawowy powód umieszczania animacji - estetyka i "ładność". Tym się różni także samochód za 2 miliony od takiego za 5kpln - niby oba mają 4 koła, kierownicę, silnik, 4/5 miejsc, ale jednak czymś się różnią. Bo ten droższy ma jakieś wstawki z logo producenta naszyte na fotelach, ma podświetlane logo na drzwiach, ma chromowanie końcówki rury wydechowej. W żaden sposób to nie ma wpływu na jakość jazdy, ale jest ładne i robi efekt. Tak samo z animacjami - robią one na ludziach większe wrażenie, niż zwyczajne pojawienie się czegoś na ekranie.

1
cerrato napisał(a):

Jest jeden podstawowy powód umieszczania animacji - estetyka i "ładność". Tym się różni także samochód za 2 miliony od takiego za 5kpln - niby oba mają 4 koła, kierownicę, silnik, 4/5 miejsc, ale jednak czymś się różnią.

Oponowałabym. Teraz prawie wszystkie strony są tą "ładnością" zaćkane a samo jej zaimplementowanie nie wymaga wysiłku, bo popularne narzędzia i szablony oferują domyślnie takie właśnie "uładnienia". Jak dla mnie, lepsze byłoby porównanie animacji na stronach do disko-polo. Obleśne to, ale cholernie popularne :p

1

Animacje mają dla mnie sens w przypadku kręciołka/paska postępu i w sytuacji, gdy jedna moja akcja powoduje reakcję w miejscu przeze mnie nieoczekiwanym lub nieoczywistym (na przykład błąd w polu przy wysłaniu formularza). W innych miejscach animacje mnie drażnią i je wyłączam, a strony z „płynnym przewijaniem” zamykam od razu (ich strata).

1

Docelowo, w idealnym świecie, animacje mają zająć użytkownika jeśli backend zasysa/obrabia dane, są też animacje ładne, np. lekko podświetlane pola wyboru, zanikające zgody, wysuwające z boku regulaminy, które przez to nie zajmują pół strony itp.
Więc super sprawa, ale z głową, jak wszystko.

6
czysteskarpety napisał(a):

Docelowo, w idealnym świecie, animacje mają zająć użytkownika jeśli backend zasysa/obrabia dane

Tymczasem w realnym świecie animacje zajmują użytkownika bo frontend jest zajęty obrabianiem animacji.

0

Ja już dawno się nauczyłem, że nie powinno się mierzyć ludzi swoją miarą. Więc nie koniecznie to co mi się podoba, spodoba się też większości. I czy nie o to chodzi w marketingu, żeby trafiło do jak największej grupy odbiorców?

Ludzie lubią kolory i animacje. Oczywiście, pozostaje kwestia przekroczenia granicy kiczu. Bądź co bądź, mam zbyt ścisły umysł żeby dywagować na temat poczucia estetyki ogółu.

To jest trochę jak z rozkładem IQ, gdzie na przeciwnych krańcach znajdują się geniusze oraz idioci, tak tutaj jest kicz oraz wyrafinowanie. A pomiędzy to co się spodoba większości.

2
somekind napisał(a):

Tymczasem w realnym świecie animacje zajmują użytkownika bo frontend jest zajęty obrabianiem animacji.

A backend w tym samym czasie zbiera bigdata żeby wyświetlić celniejsze reklamy.

0

Najładniejsze animacje jakie widziałem (chyba z użyciem Velocity.js) widziałem na stronie Stripe.com. Nieinwazyjne, ciekawe, pasujące do reszty. W aplikacji (C++) fajne są w tym https://bvckup2.com/

0
Freja Draco napisał(a):

A jak wy postrzegacie to zjawisko?

Temat rzeka. Można napisać o tym serię książek. Generalnie dostrzegam na przestrzeni ostatnich kilku lat lekki progress. Natomiast niestety ten progress jest widoczny również w ilości głupich błędów po stronie frontu. Nie jestem w stanie zliczyć ilości formularzy czy zaawansowanych wyszukiwarek z opcjami do wybierania, które działały nie tak jak działać powinny.

Co do samych animacji to jestem gorącym przeciwnikiem. Bo o ile animowanie jakiegoś wykresu jest bardzo przyjemne w odbiorze o tyle fikuśne animacje tekstu, przycisków, latających elementów po stronie uważam za zbędny dodatek, który nijak nie pomaga w przeglądaniu treści.
Spotkałem już sporo aplikacji użytkowych, które tą fajnością przysłaniały użyteczność. Pomijam, że do niektórych "animacji" w tym jakże nowoczesnym front-endzie potrzeba chyba niezłej maszyny, bo moje kilku letnie laptopy zwyczajnie potrafią odfrunąć po wejściu na takie cudo.

Front poszedł tak niesamowicie do przodu przez ostatnie lata dzięki czemu można tworzyć bardzo proste, przejrzyste i jednocześnie miłe dla oka interfejsy, a serwuje się nam często kolorową kupę.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1