Kto z Konfederacji powinien zostac wystawiony jako kandydat na stolek prezydenta Kondominium?

0

Konfederacja zapowiedziala, ze zrobia mini wybory wewnetrzne: kto wygra ten zostanie wystawiony jako kandydat Konfederacji na prezydenta Belwederskiego.

Wszyscy z liderow Konfy maja wady:
Korwin - jaka sie, mowi niewyraznie
Braun - mowi powoli, rozwlekle jak stary dziadek
Bosak - nie ma zony
Sosnierz - musialby zainwestowac w fryzjera
Kulesza - za mlody
Wilk - musialby zainwestowac w przeszczep wlosow
Berkowicz - jest rudy
Mentzen - za mlody
Winnicki - za młody

5

A Bosak to nie jest ten, wg którego Hindus na rowerze zagraża polskiej kulturze? :D :D :D

https://twitter.com/krzysztofbosak/status/997116988806828032
https://twitter.com/KamilloPolacco/status/997117962573135873

Czymże jest kultura polska, że może ją obalić Hindus na rowerze?

:D :D :D

8

A czy ma to jakieś znaczenie, kto nie zostanie prezydentem? Szanse na wybór prezydenta startującego z nadania konfederacji są nawet nie bliskie zera, ale ujemne.

3
Julian_ napisał(a):

Braun - mowi powoli, rozwlekle jak stary dziadek

Braun jest fanatykiem religijnym... Albo zgrywa się, bo myśli, że to pomoże mu nazbierać głosów.
W każdym wystąpieniu musi wtrącić to swoje "szczęść boże"...
Mnie to bardziej drażni, niż przekonuje...

2

Bosak bo ma gadane i dobrą prezencję. Brak żony nie przeszkadza, nie oszukujmy się, kandydat Konfy walczyć będzie o rozpoznawalność partii, prezydentem nie zostanie.

5

Ankieta jest zbudowana tendencyjnie, brakuje w niej bowiem oczywistej odpowiedzi: absolutnie nikt.

Popełniając tak podstawowe błędy badawcze, nie spodziewaj się miarodajnych wyników.

7

@Spine: title

0
Freja Draco napisał(a):

Ankieta jest zbudowana tendencyjnie, brakuje w niej bowiem oczywistej odpowiedzi: absolutnie nikt.

Popełniając tak podstawowe błędy badawcze, nie spodziewaj się miarodajnych wyników.

Jest to typowy błąd w ankietach. Jak często widzisz taką opcję?

0
Julian_ napisał(a):

Konfederacja zapowiedziala, ze zrobia mini wybory wewnetrzne: kto wygra ten zostanie wystawiony jako kandydat Konfederacji na prezydenta Belwederskiego.

O, fajna zabawa! Chyba zrobimy podobną w moim zespole scrumowym. Szanse na wybór podobne.

1
Julian_ napisał(a):

Konfederacja zapowiedziala, ze zrobia mini wybory wewnetrzne: kto wygra ten zostanie wystawiony jako kandydat Konfederacji na prezydenta Belwederskiego.

To profesor może być belwederski, nie prezydent.

1

Prezydent w Polsce to głównie stanowisko reprezentacyjne, pozbawione większej władzy, za to mające znaczenie wizerunkowe - więc prezydentem powinien być ktoś kulturalny, kto umie dobrze mówić po polsku, ktoś kto zna języki obce, jest obeznany z dyplomacją itp.

Czy jest tam ktoś taki? Bosak z tego co widziałem się kulturalnie wypowiadał. Z drugiej strony Bosak to chyba na zwykłego prezydenta by się marnował. Prezydent to raczej taka marionetka (jeśli dobrze rozumiem ustrój III RP - bo co on może? weto?).

No ale i tak kandydat Konfederacji (kimkolwiek by był) nie wygra raczej wyborów, więc to i tak tylko chodzi o widoczność Konfederacji w tej chwili, żeby zbudować świadomość marki i pokazać, że nie wszyscy politycy są tam trollami.

0
LukeJL napisał(a):

Z drugiej strony Bosak to chyba na zwykłego prezydenta by się marnował.

No to fakt, jego powinni od razu papieżem zrobić.

No ale i tak kandydat Konfederacji (kimkolwiek by był) nie wygra raczej wyborów, więc to i tak tylko chodzi o widoczność Konfederacji w tej chwili, żeby zbudować świadomość marki i pokazać, że nie wszyscy politycy są tam trollami.

I to ma Bosak pokazać? :D :D :D

5
somekind napisał(a):

No ale i tak kandydat Konfederacji (kimkolwiek by był) nie wygra raczej wyborów, więc to i tak tylko chodzi o widoczność Konfederacji w tej chwili, żeby zbudować świadomość marki i pokazać, że nie wszyscy politycy są tam trollami.

I to ma Bosak pokazać? :D :D :D

Oto intelektualne rozkminy godne przyszłego prezydenta (a kto wie, może i króla) z ramienia Konfederacji:

title

5

No i 4p trafiło! Krzysio B. został oficjalnym kandydatem na prezydenta z ramienia Konfy!

No i mamy już komentarz króla:
https://wiadomosci.wp.pl/wybory-prezydenckie-2020-janusz-korwin-mikke-krytykuje-wybor-konfederacji-6469300415583873a

Kwintesencja korwinowskiej mentalności. Całe życie nienawidzić demokracji, ale w swojej własne partii zrobić demokratyczne prawybory, a potem narzekać na ich wynik. Nie wiem jak ktokolwiek może się łudzić, że ten człowiek uzdrowiłby Polskę, skoro nawet w jego własnych partiach rzeczy dzieją się wbrew jego poglądom.

Gdyby Korwin był zgodny ze swoją ideolo, to by powiedział: "Walić prawybory, kandydatem będę ja (albo np. Grzesio B.), a komu się nie podoba może się ze mną (albo z Grzesiem) pojedynkować na pistolety".

0

@GutekSan: Korwin już jest stary.... Nie ma siły kandydować ;)

1
GutekSan napisał(a):

No i 4p trafiło! Krzysio B. został oficjalnym kandydatem na prezydenta z ramienia Konfy!
Kwintesencja korwinowskiej mentalności. Całe życie nienawidzić demokracji, ale w swojej własne partii zrobić demokratyczne prawybory, a potem narzekać na ich wynik. Nie wiem jak ktokolwiek może się łudzić, że ten człowiek uzdrowiłby Polskę, skoro nawet w jego własnych partiach rzeczy dzieją się wbrew jego poglądom.

Gdyby Korwin był zgodny ze swoją ideolo, to by powiedział: "Walić prawybory, kandydatem będę ja (albo np. Grzesio B.), a komu się nie podoba może się ze mną (albo z Grzesiem) pojedynkować na pistolety".

Widać, że nie wiesz czym jest Konfederacja więc pasowałoby się doinformować zeby nie wyjśc na głupka. Konfederacja to koalicja składająca się z partii Korwin, RN, ZchR, LN, Partii Kierowców i K-KP gdzie nie ma jednego decydującego. To przedstawiciele partii głosują i na podstawie głosów większości wcielają w życie postanowienia. Każda partia ma swój plan, swoje punkty, mogą się nie zgadzać ale posiadają grupę wspólnych celów. Prywatnie mają prawo mieć zupełnie inne poglądy co właśnie się dzieje w tym przypadku, a więc Korwin nie może tak po prostu wyjść i powiedzieć "ja będę". To tak nie działa panie demokracja.

2
axde napisał(a):

Widać, że nie wiesz czym jest Konfederacja więc pasowałoby się doinformować zeby nie wyjśc na głupka. Konfederacja to koalicja składająca się z partii Korwin, RN, ZchR, LN, Partii Kierowców i K-KP gdzie nie ma jednego decydującego.

Doskonale wiem czym jest Konfederacja, a to o czym mówisz tylko pokazuje, że taki byt logicznie nie ma sensu, bo jego istnienie stoi w sprzeczności z ideologią większości osób w tej formacji.

To przedstawiciele partii głosują i na podstawie głosów większości wcielają w życie postanowienia.

Nie wiem czy wiesz, ale to jest właśnie demokracja. Demokracja, na którą większość tam narzeka, a jednocześnie stosuje ją dobrowolnie we własnych szeregach.

Każda partia ma swój plan, swoje punkty, mogą się nie zgadzać ale posiadają grupę wspólnych celów. Prywatnie mają prawo mieć zupełnie inne poglądy co właśnie się dzieje w tym przypadku, a więc Korwin nie może tak po prostu wyjść i powiedzieć "ja będę".

A czemu nie, skoro od lat próbuje przekonać ludzi, że taki właśnie sposób rządzenia krajem jest najlepszy?

1

Mam nadzieję, że pojawi się jeszcze jakiś dodatkowy kandydat np. bezpartyjny, bo inaczej nie będę miał na kogo głoswać.

1

@Julian_: Bosak ma się chyba niedługo żenić, więc twój argument przeciw odpadnie.

1
Wibowit napisał(a):

@Julian_: Bosak ma się chyba niedługo żenić, więc twój argument przeciw odpadnie.

Przez ten czas znalazłem nowe zarzuty:
Krzysztof jest socjalistą: chce rozszerzać program 500+. Nie dziwi mnie to w obliczu jego oświadczenia majątkowego. Jak dla mnie to Rezydentem Belwederskim naszego Kondominium nie może być ktoś kto nie umie zarobić normalnych pieniędzy poza sektorem publicznym i w wieku 37 lat nie ma żadnych oszczędności.

1

Najbezpieczniej dla kraju byłoby, gdyby wystawili tego, kto ma najmniejsze szanse na wygraną.

4
axde napisał(a):

Konfederacja to koalicja składająca się z partii Korwin, RN, ZchR, LN, Partii Kierowców i K-KP gdzie nie ma jednego decydującego.

Czyli bigos, składający się głównie z głąbów i spleśniałej kiełbasy oraz jednego normalnego Mentzena, który chyba po prostu przegrał zakład i w konsekwencji nakazano mu zrobić coś głupiego.

0
GutekSan napisał(a):

Doskonale wiem czym jest Konfederacja, a to o czym mówisz tylko pokazuje, że taki byt logicznie nie ma sensu, bo jego istnienie stoi w sprzeczności z ideologią większości osób w tej formacji.

Owszem. Natomiast chyba ktoś w końcu przemówił Korwinowi do głowy, że w taki sposób to on nigdy do sejmu nie wejdzie. Gość liznął trochę PR albo dał komuś pokierować własnym wizerunkiem odsuwając się odrobinę w cień. W telewizji zawsze robiono z niego wariata, wyrywano wypowiedzi z kontekstu i niestety żeby partia mogła mieć szanse na cokolwiek "wódz" musiał się odrobinę refaktorować.

somekind napisał(a):

Czyli bigos, składający się głównie z głąbów i spleśniałej kiełbasy oraz jednego normalnego Mentzena, który chyba po prostu przegrał zakład i w konsekwencji nakazano mu zrobić coś głupiego.

Wydaje mi się, że aktualnie przy takim ustroju jaki mamy to jego jedyna szansa na zaistnienie w polityce z takimi poglądami. Poglądami do których każdej innej partii daleko. Może kiedyś kogoś w końcu oświeci i natrafi się jakaś realna szansa na objęcie istotnego stanowiska przez Mentzena. Będąc nawet w Konfederacji będzie łatwiej go tam wepchnąć niż gdyby nie był w żaden sposób upolityczniony.

1

Mentzen mógłby zapisać się do KO, gdzie miałby jakieś realne szanse na działanie. Sądzę, że to wymarzona partia dla niego, bo przecież sporo tam liberałów gospodarczych. Działając w niszowej partii ogranicza tylko swoje pole manewru i skazuje się na taki niebyt, jak JKM.

6

Czyli bigos, składający się głównie z głąbów i spleśniałej kiełbasy oraz jednego normalnego Mentzena, który chyba po prostu przegrał zakład i w konsekwencji nakazano mu zrobić coś głupiego.

Panowie podobierali sie, jedni przyszli jako kielbasa, inni zagrali kapuste, ale ogolnie bigos im wyszedl bo sie dostali do sejmu. Widac bigos okazal sie byc bardziej strawny w warunkach lokalnych od samej wedliny. Ale teraz jest bol wszystkich wolnosciowych kucy, bo mysleli ze bedzie glownie czuc wedlina, a tu zostala praktycznie sama kapusta (narodowcy i spka). Czasem milosnicy kielbasy mowia, po czesci oszukujac samych siebie, ze w sumie zeby panstwo hulalo prawidlowo i kielbasa byla widoczna i trwale utrzymywala sie w spoleczenstwie, to nie mozna jesc tylko kielbasy bo ta szybko ludziom brzydnie, trzeba ja zagryzac tez odpowiadnia iloscia kapusty (czyli klimatami narodowymi) a byc moze nawet czasem chlebem (religia), a wiec taki bigos jest nawet korzystny. Nie zmienia to faktu, ze z drugiej strony, sa w Polsce milosnicy zwyklej zywieckiej kielbasy, a kapuste traktuja jako pokarm plebsu i ludzi bez wyksztalcenia, wiec im to wadzi i stad te animozje.

0

Partia Kiełbasa @somekinda z pewnością wygrałaby wybory.

2
Wibowit napisał(a):

Partia Kiełbasa @somekinda z pewnością wygrałaby wybory.

Na pomysł z Tucznik+ już ktoś wpadł. Ale hasło wyborcze Skrzynka wibowitu na każde dziecko jest niezagospodarowane, a mogłoby mieć potencjał :P

1
GutekSan napisał(a):

Kwintesencja korwinowskiej mentalności. Całe życie nienawidzić demokracji, ale w swojej własne partii zrobić demokratyczne prawybory, a potem narzekać na ich wynik. Nie wiem jak ktokolwiek może się łudzić, że ten człowiek uzdrowiłby Polskę, skoro nawet w jego własnych partiach rzeczy dzieją się wbrew jego poglądom.

Gdyby Korwin był zgodny ze swoją ideolo, to by powiedział: "Walić prawybory, kandydatem będę ja (albo np. Grzesio B.), a komu się nie podoba może się ze mną (albo z Grzesiem) pojedynkować na pistolety".

Ale w głębi duszy Korwina to nie była "zła demokracja". Przecież w jego partii są (z założenia) same elity.
Tutaj nie działa jego wielokrotnie powtarzane twierdzenie "więcej jest ludzi głupich, niż mądrych". W tej partii są sami mądrzy! :]

2
Spine napisał(a):

Ale w głębi duszy Korwina to nie była "zła demokracja". Przecież w jego partii są (z założenia) same elity.
Tutaj nie działa jego wielokrotnie powtarzane twierdzenie "więcej jest ludzi głupich, niż mądrych". W tej partii są sami mądrzy! :]

No to czemu narzeka na wynik?

Zresztą wśród tych mądrych są mniej i bardziej mądrzy. Do wzajemnych oskarżeń dołączyli się Mentzen i Sośnierz:
https://dorzeczy.pl/kraj/126972/sosnierz-uderza-w-mentzena-to-jest-dyskwalifikujace.html

Czyli kłótnia w Konfederacji już nie tylko na linii narodowcy-wolnościowcy, ale i wewnątrz samej partii Korwin. I co teraz? Jak żyć? Jak być kucem w tych trudnych czasach? ;)
Czekam aż Korwin-Mikke pokłóci się sam ze sobą, i założy partię "Mikke", która będzie atakowała korwinistów.

1
GutekSan napisał(a):

Czyli kłótnia w Konfederacji już nie tylko na linii narodowcy-wolnościowcy, ale i wewnątrz samej partii Korwin. I co teraz? Jak żyć? Jak być kucem w tych trudnych czasach? ;)
Czekam aż Korwin-Mikke pokłóci się sam ze sobą, i założy partię "Mikke", która będzie atakowała korwinistów.

Za bardzo histeryzujesz. Z perspektywy wyborcy wolę jak w jakiejś partii ludze się ze sobą sprzeczają niż mówią jednym głosem. Mówienie jednym głosem jak w poprzednich latach dało się zauważyć (PO/PiS) oznacza zazwyczaj jeden głos naczelnego i zero sprzeciwów podwładnych. Jak widać Korwin nie narzuca swojej dyktatury tylko uznaje ten krytykowany ustrój demokratyczny. Natomiast Kaczyński czy Tusk wprowadzali dyktaturę - nie podoba się to wylatujesz z życia politycznego.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1