Bycie kobietą to jeszcze gorsza sprawa niż bycie inwalidą...

0
superdurszlak napisał(a):
GutekSan napisał(a):

Jako społeczny demiurg, jeśli widziałbym potrzebę by było was gdzieś więcej, to będę wam to ułatwiał na wszystkie możliwe sposoby, czy wam się to podoba czy nie ;)

Jak się ma uszczęśliwianie na siłę do liberalnej demokracji?

Tak, że z ułatwienia możesz skorzystać ale nie musisz. Wciąż masz wolny wybór.

3
GutekSan napisał(a):

Tak, że z ułatwienia możesz skorzystać ale nie musisz. Wciąż masz wolny wybór.

Wspaniale, a mogę również nie korzystać z utrudnień, jakimi dla mnie są czyjeś przywileje, opłacane z moich podatków? Czy w takiej sytuacji mam stulić pysk i potulnie płacić i przyklaskiwać?

3

Dziwny ten temat się zrobił. :P

Mam wrażenie, że dyskryminacja zmierza z każdym rokiem w kierunku anty-męskim. Z tym, że ta ostatnia jest powszechnie akceptowalna i jawna, a niech coś zostanie powiedziane / napisane przeciw płci pieknej... od razu sądownictwo :P

Ciągle ostatnio widzę ogłoszenia typu: "zatrudnię dziewczynę", "wynajmę pokoje - wymagania: wyłącznie płeć żeńska", "praca dla kobiet"... geez :P

Wygląda na to, że w niektórych sprawach ta "druga" płeć jest traktowana dosłownie jak druga, albo w ogóle pod-gatunek.

To à propos generalizacji, o których tu piszecie. :) Wychodzi na to, że płeć determinuje wszystko, i nie ma bata, na pewno (lub prawie na pewno) każdy jest taki sam (*). :P

(*) zresztą, może - patrząc po społeczeństwie - nie jest to jednak tak dalekie od prawdy... bo jak spojrzysz wokół, to czym się w sumie ludzie wyróżniają od siebie?

0
superdurszlak napisał(a):
GutekSan napisał(a):

Tak, że z ułatwienia możesz skorzystać ale nie musisz. Wciąż masz wolny wybór.

Wspaniale, a mogę również nie korzystać z utrudnień, jakimi dla mnie są czyjeś przywileje, opłacane z moich podatków? Czy w takiej sytuacji mam stulić pysk i potulnie płacić i przyklaskiwać?

Sam fakt, że żyjesz w społeczeństwie jest jednym wielkim przywilejem, którego nie doceniasz, masz to "taken for granted". Alternatywą jest to byś zamieszkał sobie gdzieś w dziczy, sam się karmił, chronił, leczył i strugał narzędzia. Więc tak, jeśli interes społeczny wprowadza dla ciebie jakąś drobną niedogodność, to klaskać nie musisz, ale proponuję przestać się mazgaić.

P.S. Zastanowiłeś się już jak to jest z tymi Niemcami? Jest już absolutnie cool między nami Polakami, a nimi za II WŚ? Jest cool między Amerykanami a Indianami?

5

Sam fakt, że żyjesz w społeczeństwie jest jednym wielkim przywilejem,

ze co :D?

Alternatywą jest to byś zamieszkał sobie gdzieś w dziczy, sam się karmił, chronił, leczył i strugał narzędzia.

powiedz mi gdzie moge legalnie tak pojsc i zyc. Ze dane terytorium bedzie niczyje i moge robic co chce. Uwierz mi bede pierwszy ktory tam pojedzie.
Polowac w miare umiem, gotowac umiem, budowac i tworzyc tez umiem. Mega zycie.
Nie gadaj mi terytoriach w ktorych warunki sa tak ekstremalne ze nie da sie zyc lub jest to walka kazdego dnia by przetrwac. Bo rownie dobrze mozesz mnie wyslac na marsa...

To ze jestem w spoleczenstwie nie znaczy ze chcialem w nim byc.

To ze spolecznestwo cos chce, to nie znaczy ze ja chce i mam w dupie co spolecznestwo chce. Spoleczenstwo za mnie nie bedzie zyc. Dlatego jezeli spoleczenstwo mowi, ze kobiety maja miec wieksze prawa bo sa kobietami (czyli na zasadzie bo tak) jest glupie i nigdy tego nie zaakceptuje.
To ze tak jest, to trudno, nie da (powiedzmy) sie tego zmienic. Ale nie bedziesz mi mowil, ze nie moge narzekac/mazgaic/plakac/wkurwiac z glupich pomyslow spolecznestwa.

Jak lubisz spoleczenstwo to ja proponuje bys wydawal cale swoje pieniadze nie dla siebie a dla spoleczenstwa. Jako ze jestem w spoleczenstwie to moge Ci podac numer konta bankowego i wyslij mi swoje pieniadze bo jestem w potrzebie. Chcesz to nawet kampanie zrobie z tego, ale proponuje bys wyslal wszystko co masz. Bo spoleczenstwo ( ლ(ಠ_ಠლ) )

1
fasadin napisał(a):

Polowac w miare umiem, gotowac umiem, budowac i tworzyc tez umiem. Mega zycie.

Gotować to potrafisz makaron z paczki, w wodzie z kranu, na kuchence gazowej i w garnku z hipermarketu, nauczony tej sztuki właśnie przez społeczeństwo. Wszystko co masz, łącznie z wiedzą na jakikolwiek temat, społeczeństwu zawdzięczasz. Więc przestań pitolić jaki to niby jesteś samowystarczalny.

To ze jestem w spoleczenstwie nie znaczy ze chcialem w nim byc.

Awww... smuteczek..:-( jestem takim outsiderem, mam gdzieś społeczeństwo, ale z braku alternatywy zajmę się jednym najnowszych społecznych dokonań jakim jest technologia informatyczna, relaksując się grając w gry i pisząc na forum społeczności programistycznej :D :D

Jak lubisz spoleczenstwo to ja proponuje bys wydawal cale swoje pieniadze nie dla siebie a dla spoleczenstwa. Jako ze jestem w spoleczenstwie to moge Ci podac numer konta bankowego i wyslij mi swoje pieniadze bo jestem w potrzebie. Chcesz to nawet kampanie zrobie z tego, ale proponuje bys wyslal wszystko co masz. Bo spoleczenstwo ( ლ(ಠ_ಠლ) )

średnio rozumiesz na czym polega życie społeczne...

3
superdurszlak napisał(a):

Wspaniale, a mogę również nie korzystać z utrudnień, jakimi dla mnie są czyjeś przywileje, opłacane z moich podatków? Czy w takiej sytuacji mam stulić pysk i potulnie płacić i przyklaskiwać?

uuu widze ze mamy tu sponsora :D to ja tez sie pochwale - z moich podatkow utrzymywane sa polskie drogi mimo ze nie mam auta ani nawet nie mieszkam w polsce. z moich podatkow utrzymywany jest kosciol katolicki choc go szczerze nienawidze. moje podatki ida na szpitale mimo ze lecze sie prywatnie... jak zyc?

forsberg napisał(a):

Mam wrażenie, że dyskryminacja zmierza z każdym rokiem w kierunku anty-męskim. Z tym, że ta ostatnia jest powszechnie akceptowalna i jawna, a niech coś zostanie powiedziane / napisane przeciw płci pieknej... od razu sądownictwo :P

nastepny w opresji, @cerrato nie podolal to moze ty napiszesz - moglbys podac pare konkretnych przypadkow gdy zostales zdyskryminowany? ale takich serio a nie hipotetycznych

Ciągle ostatnio widzę ogłoszenia typu: "zatrudnię dziewczynę", "wynajmę pokoje - wymagania: wyłącznie płeć żeńska", "praca dla kobiet"... geez :P

proponuje poszukac mieszkania dla samotnej matki to zobaczysz jak bardzo mile widziane sa kobiety...

Wygląda na to, że w niektórych sprawach ta "druga" płeć jest traktowana dosłownie jak druga, albo w ogóle pod-gatunek.

:D

no a wracajac do tematu - zalozenie jest proste - jest duzy niedobor/brak kandydatow okreslonego typu wiec robimy cos zeby to zmienic. tu nie ma sie co urazac, po prostu - jesli mamy 50% kobiet a na informatyce jest stosunek plci 100:1, albo mamy 10% niepelnosprawnych i studiuje tylko co dwudziesty, albo mamy 5x wiecej gamoni o pochodzeniu wiejskim niz miejskim to ma sens to zmieniac. to czy dajemy dodatkowe punkty, czy reklame (ktora nie jest przeciez za darmo) to nie ma wiekszego znaczenia. to nie jest przejaw dyskryminacji, jak jestes cieniasem ktory przegrywa z tym co dostal handicap no to sorry ale moze postaraj sie bardziej :)

3

proponuje poszukac mieszkania dla samotnej matki to zobaczysz jak bardzo mile widziane sa kobiety...

To akurat wynik tego jak państwo się troszczy o matki. Samotna matke bardzo cięzko wywalić nawet jak nie płaci, więc osobiście sam bym takiej nie wynajał mimo że do nich osobiście nic nie mam. Po prostu business is business. Ale mieszkania/pokoje tylko dla kobiet to nie jest nic dziwnego, tak samo dziala to w druga strone (ogłoszenia tylko dla facetów).

2

jesli mamy 50% kobiet a na informatyce jest stosunek plci 100:1, albo mamy 10% niepelnosprawnych i studiuje tylko co dwudziesty, albo mamy 5x wiecej gamoni o pochodzeniu wiejskim niz miejskim to ma sens to zmieniac

Ciekawe, jak decydujesz, które kryteria mają sens, a które nie mają? Czy procent rudych na uczelniach ma znaczenie? Leworęcznych? Chorych na schizofrenię?

1

Ciekawe, jak decydujesz, które kryteria mają sens, a które nie mają? Czy procent rudych na uczelniach ma znaczenie? Leworęcznych? Chorych na schizofrenię?

jasne, sprowadz to do absurdu, z pewnoscia sobie podyskutujemy :)

2

jak jestes cieniasem ktory przegrywa z tym co dostal handicap no to sorry ale moze postaraj sie bardziej :)

Eeee, gdzie tu logika? No chyba, że mam się postarać o handicap dla mnie (zakładając, że handicap to dodatek za ułomność).

10
katelx napisał(a):

nastepny w opresji, @cerrato nie podolal to moze ty napiszesz - moglbys podac pare konkretnych przypadkow gdy zostales zdyskryminowany? ale takich serio a nie hipotetycznych

Ja mogę wymienić kilka przypadków instytucjonalnej oraz społecznej dyskryminacji mężczyzn:

  1. Do 2012 wyższe OC dla mężczyzn.

  2. Zawieszona jakieś 10 lat temu przymusowa służba wojskowa obejmująca prawie wyłącznie mężczyzn.
    Nota bene odbyłam swego czasu długą rozmowę z pewną lesbiją i z pewnym transwestytą, w której oboje wykonywali jakieś karkołomne akrobacje logiczne, usiłując mnie przekonać, że przymusowa służba wojskowa tycząca się tylko jednej z płci nie jest formą dyskryminacji ze względu na płeć.

  3. Dyskryminacja konfekcyjna.
    Kobieta może założyć dowolny, schludny ciuch i dowolne buty i wyjść tak na miasto. Facet, który robi coś podobnego spotyka się z odrzuceniem społecznym. Nie musi z resztą nawet wyskakiwać w szpilkach i mini, bo już długie włosy czy kolczyki wystarczą, żeby się komuś nie spodobać.
    Owszem, niektóre buczowate z wyglądu leski, też mają szansę coś podobnego usłyszeć, ale poziom nieakceptacji nadal jest nieproporcjonalny.

W ramach bounusu, dorzucę przyzwolenie na wyśmiewanie się z przemocy wobec facetów. Np. kabaret, w którym sędzia skazuje pobitego męża (za to, że "nie jest facetem, tylko popierdułką") zamiast bijącej żony pozostaje najzupełniej akceptowalny i jest uznawany przez odbiorców za śmieszny. Gdyby natomiast ktoś próbował zrobić coś w drugą stronę zaraz miałby wielką krucjatę w mediach.

Dodam, że faceci się często boją poskarżyć, że są w jakiejś kwestii dyskryminowani, bo samo skarżenie się odbierają jako uwłaczające.

0

A tutaj amerykańscy naukowcy się zastanawiają dlaczego atrakcyjni zarabiają więcej: https://www.forbes.com/sites/daviddisalvo/2017/02/21/science-asks-do-pretty-people-really-make-more-money/#5aedbba62dbd

Wyszło na to, że atrakcyjni są zdrowsi, inteligentniejsi i mają lepszy charakter, więc zarabiają więcej. Hmm, a może podobne różnice są też między płciami czy rasami? W końcu dodatnia korelacja między atrakcyjnością i inteligencją burzy powszechne przekonanie, że uroda x rozum = constans, więc czemu inne powszechne przekonania nie mogą być błędne?

0
Wibowit napisał(a):

może podobne różnice są też między płciami czy rasami?

Najinteligentniejsi są Azjaci:

title
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/7e/IQ_by_Country.png

Oczywiście uzyskane wyniki są interpretowane na najróżniejsze sposoby:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rasa_a_inteligencja#Wyniki_empiryczne

4

nastepny w opresji, @cerrato nie podolal to moze ty napiszesz - moglbys podac pare konkretnych przypadkow gdy zostales zdyskryminowany?

@katelx - mogłaś odnieść takie wrażenie, ale mój brak odpowiedzi wynikał z tego, że najpierw umieściłem swój post, potem Ty na niego odpowiedziałaś, a potem przez pół dnia mnie nie było, a jak wróciłem to już wiele osób dodało coś od siebie i uznałem, że teraz odkopywanie postu przykrytego stertą nowych wypowiedzi wprowadzi więcej zamieszania. Ale skoro mnie przywołałaś to coś napiszę, żeby nie było ;)

  1. retoryka. Pisząc o konieczności przepraszania nie chodziło mi o to, że konkretnie ja zostałem jakoś strasznie skrzywdzony. To było raczej w stylu komentarza "wstyd mi za to, że jestem człowiekiem", jaki często można znaleźć pod np. zdjęciem skatowanego i przywiązanego drutem do torów kolejowych psa. Aczkolwiek to, że sam nie zostałem bezpośrednio ofiarą jakiegoś mechanizmu/zdarzenia, nie oznacza, że automatycznie nie mogę się czuć nim zaniepokojony. Tak samo jak to, że ani nie molestuję dzieci, ani nie jestem/byłem molestowanym dzieckiem, nie odbiera mi prawa do stwierdzenia, że ten proceder jest coraz powszechniejszy i że mnie niepokoi

  2. przykłady z życia osobistego: chociażby wspomniana przez Smoczycę służba wojskowa. Parę miesięcy temu byłem z dzieckiem na basenie. On miał zajęcia, ja stwierdziłem, że skoro i tak czekam, to też wskoczę do wody. Niestety, wszystkie tory były zajęte, w tym jeden przez aerobik dla pań... Nie spodziewaj się tutaj jakichś szokujących wyznań, póki co u nas (na szczęście) nie jest to jeszcze bardzo mocne zjawisko, niemniej widzę co się dzieje zagranicą i mnie to martwi, że ta fala ogłupienia za pewien czas dotrze także i tutaj. Poza tym - jako facet - obecnie przez 5 lat muszę dłużej pracować, mimo że statystycznie będę żył krócej od kobiet, które mogą iść na emkę wcześniej ode mnie.

  3. przykłady prawdziwych wydarzeń, w których osobiście nie brałem udziału - chociażby wałkowana niedawno na 4P odwołana konferencja PHP. Odwołana, bo jakiś oszołom stwierdził, że jest na niej za mało kobiet, co stanowi jakieś rażące naruszenie równości płci. Nikt nie patrzył na to, że tematy były wybierane ze względu na ich ciekawość i wartość, a nie na to, czy prelegent może bez dodatkowych lejków wysikać swoje imię na śniegu.

jesli mamy 50% kobiet a na informatyce jest stosunek plci 100:1, albo mamy 10% niepelnosprawnych i studiuje tylko co dwudziesty, albo mamy 5x wiecej gamoni o pochodzeniu wiejskim niz miejskim to ma sens to zmieniac

Nie ma w żadnym wypadku sensu tego zmieniać. O ile dostęp jest sprawiedliwy (a to, od czego się zaczął niniejszy wątek sprawiedliwe nie jest), to kobiety mają takie same szanse na dostanie się na informę, co faceci. Jeśli jest ich mniej, to są dwie opcje - albo są gorsze, albo ich to nie interesuje. Jeśli są gorsze, to nieuczciwe będzie zabranie miejsca lepszemu/zdolniejszemu/lepiej pasujacemu tam chłopakowi po to, żeby je dać jakiejś kobiecie tylko z tego powodu, że jest kobietą. A jeśli ich to nie interesuje, to tym bardziej nie ma co na siłę ich tam ciągnąć.

widze ze mamy tu sponsora :D to ja tez sie pochwale - z moich podatkow utrzymywane sa polskie drogi mimo ze nie mam auta ani nawet nie mieszkam w polsce

No ale to już tylko pretensje możesz mieć do siebie, że się nie przerejestrujesz/przemeldujesz/czegoś z tym nie zrobisz. Skoro zdecydowałaś się uciekać stąd, to bądź konsekwentna, a nie że niby jest OK, ale potem wyciągasz podczas dyskusji takie argumenty z czapy. Bo to trochę, jakby do rozmowy ludzi na temat oszczędzania wody poprzez montaż perlatorów dodać komentarz w styu "a ja mam nieszczelny zawór i 24/7 mi się leje ze spłuczki". Nic to nie wnosi do tematu :P

3

no a wracajac do tematu - zalozenie jest proste - jest duzy niedobor/brak kandydatow okreslonego typu wiec robimy cos zeby to zmienic. tu nie ma sie co urazac, po prostu - jesli mamy 50% kobiet a na informatyce jest stosunek plci 100:1, albo mamy 10% niepelnosprawnych i studiuje tylko co dwudziesty, albo mamy 5x wiecej gamoni o pochodzeniu wiejskim niz miejskim to ma sens to zmieniac. to czy dajemy dodatkowe punkty, czy reklame (ktora nie jest przeciez za darmo) to nie ma wiekszego znaczenia. to nie jest przejaw dyskryminacji, jak jestes cieniasem ktory przegrywa z tym co dostal handicap no to sorry ale moze postaraj sie bardziej :)

@katelx bądź bardziej merytoryczna niż retoryczna, bo takie wykrętne wypowiedzi mają sens tylko, jeśli ktoś się nudzi i chce koniecznie włożyć kij w mrowisko i mieć ubaw, na koniec umywając ręce kolejną wykrętną odpowiedzią obserwując co inni, biorąc je na poważnie, produkują na forum ;)

No a wracając do tematu ;) Dyskryminacja to dyskryminacja. Jeśli nie ma prawnie zabronione, by mężczyznę przyjąć na handel lub wynająć mu pokój, to...

https://kadry.infor.pl/kadry/indywidualne_prawo_pracy/odpowiedzialnosc_prawa_i_obowiazki/729128,Dyskryminacja-w-pracy-definicja.html

Zabroniona jest dyskryminacja w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależ­ność związkową, pochodzenie etniczne, wyzna­nie, orientację seksualną

0
Freja Draco napisał(a):

Dodam, że faceci się często boją poskarżyć, że są w jakiejś kwestii dyskryminowani, bo samo skarżenie się odbierają jako uwłaczające.

Bo twardym trza być, a nie mientkim :D

2

Z tego co widzę, zmieniono ten regulamin. Wygląda na to, że ci "źli" wykopowicze, którzy pewnie masowo słali pytania, opinie i bluzgi mailowo, przez google maps, na fb, doprowadzili w sumie do tego, że sprawa otarła się o jakieś kierownictwo i nakazano to zmienić. A pewna "inteligencja" nie miała nic przeciw temu, w publicznej instytucji, za publiczne pieniądze, ten świat chyba staje na głowie, że takie akcje w ogóle są dyskutowane.

screenshot-20190911071006.png

Patrząc na "problemy", które zaczyną dotykać społeczeństwo, zaczynam rozumieć tę tabelę powoli, nawet stwierdzam, że chyba jest zbyt optymistyczna:

screenshot-20190911071755.png

4

to sie nie popisaliscie z tymi przykladami jak dyskryminacja mezczyzn was dotyka...

juz pomijam ze freja jest podobno kobieta, no ale ok, umie sie wczuc przy czym niestety jej argumenty maja zerowa wartosc. wiec po kolei :)

  1. Do 2012 wyższe OC dla mężczyzn.

pudlo, rozne stawki ubezpieczen wynikaja z prawdopodobienstwa/statystyki a nie dyskryminacji grup spolecznych.

  1. Zawieszona jakieś 10 lat temu przymusowa służba wojskowa obejmująca prawie wyłącznie mężczyzn.

no tak, zacznijmy wymieniac przypadki dyskryminacji sprzed xx lat, z pewnoscia to mezczyzni mieli mniej praw, z pewnoscia! :)
tlumacze - historycznie istnial troche inny podzial obowiazkow miedzy plciami. kiedys wojny czy obrona kraju mialy troche inny charakter niz dzisiaj.

  1. Dyskryminacja konfekcyjna.

tu juz strasznie poplynelas. dochodze do wniosku ze po prostu masz za duzo wolnego czasu i piszesz bzdury zeby potrollowac.

Kobieta może założyć dowolny, schludny ciuch i dowolne buty i wyjść tak na miasto.

wnioskuje ze nie jestes kobieta albo kompletnie kobiet nie znasz.

Facet, który robi coś podobnego spotyka się z odrzuceniem społecznym. Nie musi z resztą nawet wyskakiwać w szpilkach i mini, bo już długie włosy czy kolczyki wystarczą, żeby się komuś nie spodobać.

po prostu powszechnie kobiety chodza w mini i szpilkach a nie faceci. jestem przekonana ze gdybym zgolila sie na lyso to nie przeszloby to bez echa. gdybym zaczela biegac bez koszulki w parku to moglabym trafic do aresztu w przeciwienstwie do meskich biegaczy. no tak, ale dyskryminacja bo sie dziwnie patrza na faceta w szpilkach... daj spokoj.

Owszem, niektóre buczowate z wyglądu leski, też mają szansę coś podobnego usłyszeć, ale poziom nieakceptacji nadal jest nieproporcjonalny.

co to znaczy buczowate?

W ramach bounusu, dorzucę przyzwolenie na wyśmiewanie się z przemocy wobec facetów. Np. kabaret, w którym sędzia skazuje pobitego męża (za to, że "nie jest facetem, tylko popierdułką") zamiast bijącej żony pozostaje najzupełniej akceptowalny i jest uznawany przez odbiorców za śmieszny. Gdyby natomiast ktoś próbował zrobić coś w drugą stronę zaraz miałby wielką krucjatę w mediach.

przyzwolenie na wysmiewanie sie :D no serio, straszna dyskryminacja. ale wolalabym zeby bylo spoleczne przyzwolenie na wysmiewanie sie z przemocy wobec kobiet, zamiast przyzwolenia na przemoc wobec kobiet. 'gdy chlop baby nie bije to jej watroba gnije', slyszalas? a slyszalas o victim shaming jesli chodzi chocby o gwalty? no tak, ale kabarety to prawdziwe zlo.
twoja anegdotka o rozmowach "z lesbija/transem" o sluzbie wojskowej mnie rozbawila bo niby czemu orientacja seksualna ma tu znaczenie? zamiast tego moglabys powiedziec jakie argumenty zostaly uzyte.
w kontekscie przemocy mam krotka anegdotke - znajoma trafila do szpitala po dotkliwym pobiciu przez meza. pierwsze pytanie od policjanta bylo "co pani zrobila ze maz sie tak zdenerwowal?"

Dodam, że faceci się często boją poskarżyć, że są w jakiejś kwestii dyskryminowani, bo samo skarżenie się odbierają jako uwłaczające.

taki wykop czy chocby ten watek sa tego dobitnym przykladem. co niektorzy przescigaja sie w wymyslaniu najbardziej kuriozalnych rzeczy ktore mozna podciagnac pod dyskryminacje mezczyzn, ale jak pytam o powazne przyklady gdzie i jak zostali zdyskryminowani to sie okazuje ze no w sumie to nic :D

Parę miesięcy temu byłem z dzieckiem na basenie. On miał zajęcia, ja stwierdziłem, że skoro i tak czekam, to też wskoczę do wody. Niestety, wszystkie tory były zajęte, w tym jeden przez aerobik dla pań...

nie bardzo rozumiem gdzie tu dyskryminacja. ze ktos sobie wynajal czesc basenu na zajecia? ze aerobik dla kobiet? (czesto zakompleksione) panie preferuja cwiczyc we wlasnym gronie - to cie dyskryminuje?

Poza tym - jako facet - obecnie przez 5 lat muszę dłużej pracować, mimo że statystycznie będę żył krócej od kobiet, które mogą iść na emkę wcześniej ode mnie.

statystycznie kobiety poswiecaja duza czesc zycia na prace w domu i przy dzieciach. duzo wiecej od mezczyzn.

odwołana konferencja PHP. Odwołana, bo jakiś oszołom stwierdził, że jest na niej za mało kobiet

to nie jest przyklad na to jak jestes dyskryminowany jako mezczyzna. zostala odwolana konferencja, czy slusznie to sprawa na inna dyskusje.

widze ze mamy tu sponsora :D to ja tez sie pochwale - z moich podatkow utrzymywane sa polskie drogi mimo ze nie mam auta ani nawet nie mieszkam w polsce

No ale to już tylko pretensje możesz mieć do siebie, że się nie przerejestrujesz/przemeldujesz/czegoś z tym nie zrobisz. Skoro zdecydowałaś się uciekać stąd, to bądź konsekwentna, a nie że niby jest OK, ale potem wyciągasz podczas dyskusji takie argumenty z czapy. Bo to trochę, jakby do rozmowy ludzi na temat oszczędzania wody poprzez montaż perlatorów dodać komentarz w styu "a ja mam nieszczelny zawór i 24/7 mi się leje ze spłuczki". Nic to nie wnosi do tematu :P

rozumiem ze chciales wykorzystac okazje zeby mi troche pojechac ale ci sie kompletnie nie udalo.
po pierwsze - moim wpisem nie zalilam sie a tylko parodiowalam wypowiedz "hurr durr, z moich podatkow" bo raczej oczywistym jest ze nie decydujemy bezposrednio na co nasze podatki ida, twierdzenie "nie lubie/nie uzywam xyz wiec nie zgadzam sie zeby moje podatki na to szly" jest zwyczajnie glupie.
po drugie - twoje gadanie jest nie na miejscu, stosujesz dziwna retoryke sugerujaca ze jako ze "ucieklam" z polski to nie moge narzekac bo... no wlasnie bo co? do twojej wiadomosci - nie ucieklam z polski tylko wyjechalam. nie "niby jest OK" tylko zyje mi sie poza polska bardzo dobrze i nie przewiduje powrotu. mimo ze to nie ma wiekszego znaczenia dla dyskusji to fyi w polsce place podatki ze wzgledu na prowadzona dzialalnosc gospodarcza.

4

podoba mi się, że na wszystko odpowiadasz "hehe to nie jest argument, nie ma dyskryminacji".

mylisz sie, praktycznie na kazdy, czasem kompletnie niedorzeczny argument odpowiadam kontrargumentem. jesli sie ze mna nie zgadzasz to po prostu argumentuj a nie zarzucaj mi czegos co nie ma miejsca. forma na forum jest luzna, jesli uwazam czyjsc argument za glupi to robie stosowne uwagi, niemniej zarzucanie mi ze na kazdy argument odpowiadam 'hehe itd' to zwyczajne klamstwo.

Niemniej nadal nie odpowiedziałaś na mój argument.

znowu oszukujesz. bo odpowiedzialam. ale powtorze - szeroko pojete szambiarstwo czy sprzatanie to nie sa zawody o ktore ludzie walcza na rekrutacji, a bardziej ostatecznosc gdy komus w zyciu nie wyszlo. nie ma tu powodow na wyrownywanie szans aplikujacych...

3

@katelx - no to coś się sama plączesz w zeznaniach/stosujesz logikę Kalego :P Najpierw piszesz 50% kobiet a na informatyce jest stosunek plci 100:1, albo mamy 10% niepelnosprawnych i studiuje tylko co dwudziesty, albo mamy 5x wiecej a chwilę potem rozne stawki ubezpieczen wynikaja z prawdopodobienstwa/statystyki no to coś mi się tu nie trzyma kupy. Statystyka jest czymś OK, kiedy pasuje do Twojej tezy - wtedy stwierdzasz, że różnice w stawkach wynikają ze statystyk, więc czemu jednocześnie nie możesz uznać, że ilość kobiet na informatyce jest także jakąś statystyką, tylko twierdzisz, że jest to dowód dyskryminacji?

Tego, co piszesz o przemocy wobec mężczyzn nie powinienem komentować, to bo po prostu słabe, albo trollowanie. Chociażby sprawa gwałtów - czasami czyta się opowieści o facecie, którego kobiety zgwałciły, a policjanci wyśmiali. Tak samo przemoc w rodzinie - "co pan gadasz, kobieta pana bije? no bez jaj". To, o czym piszesz jest po prostu przejawem zaślepienia i totalnego braku empatii.

Przykład z basenem - to, że go odrzucasz jest jakimś kuriozum. To jest najczystszy przypadek dyskryminacji ze względu na płeć. Owszem, nic strasznego się nie stało, nikt nie został ranny ani się nie powiesił, ale co do zasady to nie zostałem gdzieś wpuszczony nie dlatego, że śmierdziałem, byłem agresywny, nie zapłaciłem za bilet itp, tylko z powodu bycia facetem. Czym to się różni od barów czy miejsc w autobusach przeznaczonych jedynie dla białych, jak to miało miejsce w latach 50tych w USA?

statystycznie kobiety poswiecaja duza czesc zycia na prace w domu i przy dzieciach

Ok, ale to jest ich wybór ewentualnie kwestia dogadania się ze swoim partnerem co do podziału obowiązków. Są kobiety, które mają to gdzieś i poświęcają się w 120% karierze. To jest ich wybór i wolna wola. A wiek emerytalny jest odgórnie narzucony przez państwo, przepisy, ustawy itp, więc moja wolna wola w tym zakresie jest praktycznie zerowa. Ewentualnie są jeszcze jakieś półśrodki typu wcześniejsze czy pomostowe emerytury, ale wtedy dostaje się tylko część tego, co by przysługiwało po przepracowaniu pełnego okresu.

to nie jest przyklad na to jak jestes dyskryminowany jako mezczyzna. zostala odwolana konferencja

OK, zgadza się - nie jest to dowód mojej dyskryminacji (aczkolwiek może bardzo chciałem w niej uczestniczyć, przez co mogę się poczuć poszkodowany), ale przykład, do jakich absurdów to wszystko zmierza. Przypominam - bo to mogło się rozmyć gdzieś po drodze, od czego zaczął się ten wątek. Jakaś państwowa/budżetowa organizacja daje dodatkowe punkty za bycie kobietą. Ale zgodnie z tym, co Ty piszesz, nie jest to żadna dyskryminacja, tylko normalna i sprawiedliwa postawa. Jednocześnie w odwrotnej sytuacji, czyli konferencji, na której mają przemawiać jedynie faceci, zrobiło się wielkie halo, zamieszanie z powodu gnębienia jednej z płci, a w efekcie impreza została odwołana. Czy nie widzisz, jak mocno są tutaj stosowane podwójne standardy?

A co do Twojego wyjazdu - Twoja sprawa co robisz, tylko powtarzam - trochę dziwne jest dla mnie, że wyjechałaś stąd, nie planujesz wracać, ale nadal płacisz podatki w miejscu, z którym aktualnie zbyt wiele nie masz wspólnego. Oczywiście - masz do tego prawo, ale nie powinnaś potem powoływać się na to, że Twoje pieniądze są na coś przeznaczane. Zauważ, że to Ty sama wyciągnęłaś ten wątek, więc potem się nie czepiaj mnie, że się do tego odniosłem.

2
katelx napisał(a):

juz pomijam ze freja jest podobno kobieta,

Słyszałam, że niejaka katelx podobno też.

  1. Do 2012 wyższe OC dla mężczyzn.

pudlo, rozne stawki ubezpieczen wynikaja z prawdopodobienstwa/statystyki a nie dyskryminacji grup spolecznych.

Czyli stereotyp typu "kobiety mniej interesują się informatyką i konkurowaniem z innymi" jest zły, bo w nieuzasadniony sposób uogólnia i krzywdzi jednostki, ale stereotyp typu "faceci agresywniej kierują pojazdami" już jet dobry. Tak?

no tak, zacznijmy wymieniac przypadki dyskryminacji sprzed xx lat, z pewnoscia to mezczyzni mieli mniej praw, z pewnoscia! :)
tlumacze - historycznie istnial troche inny podzial obowiazkow miedzy plciami. kiedys wojny czy obrona kraju mialy troche inny charakter niz dzisiaj.

No a co to za "argumentacja"? Poza tym powszechna (dla mężczyzn) służba wojskowa nie uległa płciowemu równouprawnieniu, tylko jej przymus został zawieszony. Ale faceci nadal przechodzą klasyfikację wojskową i wystarczy, jakiś dalszy wzrost napięcia, a się ją przywróci. Oczywiście prawie wyłącznie dla facetów.

Dyskryminacja konfekcyjna.
tu juz strasznie poplynelas. dochodze do wniosku ze po prostu masz za duzo wolnego czasu i piszesz bzdury zeby potrollowac

To nie są bzdury tylko realne fakty. Po prostu brak ci empatii, z czego mogę wnosić, że nie jesteś kobietą.

Bo rozumiem, że już obowiązujące zakazy noszenia spodni przez kobiety postrzegasz jako represję? Z tego co pamiętam to w XIX wieku we Wrocławiu jedną laskę nawet publicznie w klatce za to zamknęli, a zupełnie całkiem niedawno:
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/paryzanki-w-spodniach-po-200-latach-legalnie-zniesiono-zakaz,304283.html

co to znaczy buczowate?

https://en.wikipedia.org/wiki/Stone_butch

przyzwolenie na wysmiewanie sie :D no serio, straszna dyskryminacja.

Ale te blondynki są głupie, cha cha cha :/

twoja anegdotka o rozmowach "z lesbija/transem" o sluzbie wojskowej mnie rozbawila bo niby czemu orientacja seksualna ma tu znaczenie?

Orientacja nie ma znaczenia. Ale zaangażowanie w mniejszościowy aktywizm często idzie w parze z myśleniem typu: "istnieje tylko biały rasizm" albo "istnieje tylko dyskryminacja kobiet". Pamiętam, jak jedna babka postawiona pod ścianą powiedziała mi w końcu wręcz: "tak, to też prawda, ale nie mówmy o tym publicznie, bo to nie służy naszej sprawie".

w kontekscie przemocy mam krotka anegdotke - znajoma trafila do szpitala po dotkliwym pobiciu przez meza. pierwsze pytanie od policjanta bylo "co pani zrobila ze maz sie tak zdenerwowal?"

Mogę tylko potępić takie zachowanie, jak każdą inną nieadekwatną reakcję niezależnie od płci sprawcy i ofiary.

ale jak pytam o powazne przyklady gdzie i jak zostali zdyskryminowani to sie okazuje ze no w sumie to nic :D

Albo jesteś jakaś upośledzona, albo kompletnie ideologicznie zaczadzona, albo zwyczajnie trollujesz.

1

ok, mysle ze z mojej strony to by bylo na tyle :) dzieki za dyskusje, tymczasowo przechodze w hibernacje

1

No i ładnie temat powoli dobija do 20 stron, ale prawda jest taka że mordowanie, zabijanie, gwałcenie, żenienie się z 12 latkami to stan wyjściowy zdecydowanej większości mężczyzn i trzeba wieków by to zmienić, choćby prawem. Wszędzie w zacofanych krajach tak jest, mężczyźni nie postrzegają kobiet jako ludzi.

Freja Draco napisał(a):

Ja mogę wymienić kilka przypadków instytucjonalnej oraz społecznej dyskryminacji mężczyzn:

  1. Do 2012 wyższe OC dla mężczyzn.

  2. Zawieszona jakieś 10 lat temu przymusowa służba wojskowa obejmująca prawie wyłącznie mężczyzn.
    Nota bene odbyłam swego czasu długą rozmowę z pewną lesbiją i z pewnym transwestytą, w której oboje wykonywali jakieś karkołomne akrobacje logiczne, usiłując mnie przekonać, że przymusowa służba wojskowa tycząca się tylko jednej z płci nie jest formą dyskryminacji ze względu na płeć.

  3. Dyskryminacja konfekcyjna.
    Kobieta może założyć dowolny, schludny ciuch i dowolne buty i wyjść tak na miasto. Facet, który robi coś podobnego spotyka się z odrzuceniem społecznym. Nie musi z resztą nawet wyskakiwać w szpilkach i mini, bo już długie włosy czy kolczyki wystarczą, żeby się komuś nie spodobać.
    Owszem, niektóre buczowate z wyglądu leski, też mają szansę coś podobnego usłyszeć, ale poziom nieakceptacji nadal jest nieproporcjonalny.

W ramach bounusu, dorzucę przyzwolenie na wyśmiewanie się z przemocy wobec facetów. Np. kabaret, w którym sędzia skazuje pobitego męża (za to, że "nie jest facetem, tylko popierdułką") zamiast bijącej żony pozostaje najzupełniej akceptowalny i jest uznawany przez odbiorców za śmieszny. Gdyby natomiast ktoś próbował zrobić coś w drugą stronę zaraz miałby wielką krucjatę w mediach.

Dodam, że faceci się często boją poskarżyć, że są w jakiejś kwestii dyskryminowani, bo samo skarżenie się odbierają jako uwłaczające.

A wiesz że więcej kobiet na świecie jest zabijanych przez swoich partnerów/byłych chłopaków itd niż umiera w wypadkach ? co to mówi o płci męskiej ? mężczyźni w żaden poważny sposób nie są dyskryminowani, jaki mają problem że kobieta się z nich zaśmieje czy odrzuci zaloty ? są słabi psychicznie i żałośni jeżeli twierdzą że w jakikolwiek poważny sposób są dyskryminowani.

1
tdudzik napisał(a):

. Fakt, że istnieje dyskryminacja wynika stąd, że historycznie to głównie mężczyźni pracowali,

fajnie że wszyscy z klasy średniej z dawien dawna się wywodzą

moi dziadowie po równo musieli pracować w gospodarstwie a dzieciaki obojga płci im pomagały

2
nowauzytkowniczka napisał(a):

A wiesz że więcej kobiet na świecie jest zabijanych przez swoich partnerów/byłych chłopaków itd niż umiera w wypadkach ? co to mówi o płci męskiej ?

Wiem. Co więcej w pełni zgodzę się z faktem, że faceci są statystycznie nieporównywalnie bardziej agresywni, a w wieku nastoletnim i w większej grupie potrafią być kompletnie nieznośni, bo potrafią się zachowywać bardziej jak mieszkańcy zoo niż gatunek rozumny. Ale fakt, że "gdzieś biją murzynów", w nijak nie niweluje faktu, że gdzieś indziej dzieją się jakieś inne formy niesprawiedliwości.

mężczyźni w żaden poważny sposób nie są dyskryminowani

title

A pomyślałaś, że właśnie taką postawą aktywistki feministyczne zniechęcają ludzi do feminizmu? Osobiście feminizm bardzo mi się podoba, kiedy mówi o równości, a odstręcza, kiedy zaczyna działać w sposób jednostronny. A tak na marginesie, tak sobie myślę, że jeżeli clou feminizmu jest zabieganie o równość płci, to nie powinien się nazywać feminizmem tylko ekwiwalentyzmem np.

mężczyźni (...) są słabi psychicznie i żałośni jeżeli twierdzą że w jakikolwiek poważny sposób są dyskryminowani.

No brawo po postu brawo, wysokie C humanizmu, egalitaryzmu i empatii zwieńczone orgazmem intelektualnym i kobiecym wytryskiem :p

0
Freja Draco napisał(a):
nowauzytkowniczka napisał(a):

A pomyślałaś, że właśnie taką postawą aktywistki feministyczne zniechęcają ludzi do feminizmu? Osobiście feminizm bardzo mi się podoba, kiedy mówi o równości, a odstręcza, kiedy zaczyna działać w sposób jednostronny. A tak na marginesie, tak sobie myślę, że jeżeli clou feminizmu jest zabieganie o równość płci, to nie powinien się nazywać feminizmem tylko ekwiwalentyzmem np.

Równość będzie jak kobiety będą tak często zabijać mężczyzn jak mężczyźni zabijają kobiety. Albo jak kobiety wpadną na pomysł tworzenia sex zabawek mężów, jak będą burdele gdzie kobiety będą mogły się bzykać z 17-letnimi chłopcami czy młodszymi po jeszcze wyższej cenie

4

Równość będzie jak kobiety będą tak często zabijać mężczyzn jak mężczyźni zabijają kobiety.

w

t

f

0
WeiXiao napisał(a):

Równość będzie jak kobiety będą tak często zabijać mężczyzn jak mężczyźni zabijają kobiety.

w

t

f

A to nie oglądasz telewizji codziennie jakiś facet zabija żonę/dziecko molestuje dziecko itd to jest tak normalne i codzienne że nie zauważasz ? Możesz nawet w goole wpisać po dacie codziennie znajdziesz nowości co jakiś męski świr zrobił.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1