"Tylko nie mów nikomu" - Dokument Sekielskiego o przypadkach wykorzystywania seksualnego nieletnich w polskim Kościele

0
TurkucPodjadek napisał(a):

Widzisz, ja przeczytałem Stary i Nowy Testament parę razy w życiu (ilu katolików to zrobiło?), do tego Katechizm Kościoła Katolickiego (dziadostwo) i aktualne Prawo Kanoniczne (a to jeszcze większe dziadostwo).

Zazdroszczę ilości wolnego czasu. Ja jeśli mam jakieś wątpliwości to po prostu udaje się do kompetentnej osoby vide ksiądz w celu wyjaśnienia sprawy.

W ogóle jak cytuję znajomym i rodzinie teksty z Katechizmu mówiąc, że są zoobligowani do wiary w to (jest to explicite napisane), to patrzą na mnie jak na idiotę. W ogóle, wszystkie specyfikacje C++ do tej pory wydane, przy dwóch ostatnich dokumentach to lekka i przyjemna czytanka.

Polecam też, w kontekście obecnych obrządków "kościoła" przeczytać np. Księgę Wyjścia oraz Księgę Powtórzonego Prawa ze ST. To dopiero ryje beret jak się to "zestawi" z dzisiejszymi "praktykami" (na niekorzyść dzisiejszych czasów "kościoła").

Jak to wszystko przeczytasz, to zrozumiesz, dlaczego prawdziwy Kościół, według nawet oficjalnie "approved" ksiąg kościoła istnieje właśnie tam, gdzie się go mało kto by spodziewał, że może w ogóle przetrwać. Za to ST i NT doskonale przewidziały co się stanie z "kościołem" takim, jaki istnieje w np. "stabilnych" krajach typu Polska, Irlandia, etc. Doskonale jest to opisane. Przy czym NT i ST nie szafują określeniami "kościół" (ST zwłaszcza), ale opisują co się dzieje z takimi udawanymi tworami. Kiedyś jeszcze miałem zajawkę, by dokopać się do "nieoficjalnych" ksiąg pisma, czyli tych "not approved" przez kościół, ale odechciało mi się. Po prostu w pewnym momencie życia uderzył mnie masakryczny kontrast w stosunku do tego co mówią "oficjalne" księgi, a tym co dzieje się rzeczywiście w zrzeszeniu zwanym kościół.

Chyba sobie kpisz. To Ty przedstawiasz tezę i to Ty powinieneś ją poprzeć argumentami.
Ale skoro jesteś tak oblatany w Piśmie Świętym i Katechizmie KK to wierzę, że przytoczenie kilku fragmentów potwierdzających zbłądzenie obecnego Kościoła nie jest dla Ciebie żadnym problemem.

3

Swoją drogą to zadziwiające, że ktoś potrafił tak sprzedać te historie, że jeszcze dwa tysiące lat później ludzie kłócą się o to na forum dla programistów :D

3
tajny_agent napisał(a):

Ale skoro jesteś tak oblatany w Piśmie Świętym i Katechizmie KK to wierzę, że przytoczenie kilku fragmentów potwierdzających zbłądzenie obecnego Kościoła nie jest dla Ciebie żadnym problemem.

Co prawda to nie do mnie, ale nie mogę sobie odmówić tej przyjemności:

Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać Prawo albo Proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić. Amen, albowiem powiadam wam: Dopóki Niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z Prawa, aż się to wszystko stanie. Ktokolwiek więc, unieważniłby jedno z tych Przykazań najmniejszych i tak nauczał ludzi, najmniejszym nazwany będzie w Królestwie Niebios
Ewangelia Św. Mateusza 5:17-19

No ale on tam zabraniał zmieniać coś w najmniejszych przykazaniach, a dekalog to raczej przykład tych większych, więc można zmieniać do woli:

Jam jest Pan, Bóg twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
(...)
Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył.
(...)
Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił.

8
tajny_agent napisał(a):

No właśnie niczego nie obaliłeś a zwyczajnie czepiasz się słówek. Co z tego, że Biblia nie nakazuje celibatu? W Biblii ciężko też znaleźć jakiekolwiek wzmianki o Świętach Bożego Narodzenia a chyba nikt nie ma wątpliwości, że są one integralną częścią szeroko rozumianej religii katolickiej.

Są integralne, nie są istotne. Z punktu widzenia religijnego, chodzi o uczestnictwo w mszach świętych i eucharystii. Reszta przyjemnych tradycji związana z tymi świętami jest rzeczą ludzką.

Katolicyzm polega na wierze w jednego Boga, w Sąd Ostateczny i Zmartwychwstanie, przestrzeganiu Dekalogu, przyjęciu Chrystusa za Zbawiciela, przyjmowaniu sakramentów czy wreszcie uznawaniu zwierzchnictwa papieża, a nie na celibacie. To jest dodatek, który wprowadzili sobie duchowni z czysto materialnych przyczyn, a jego zniesienie nie byłoby żadnym przewrotem religijnym. Aby postawić katolicyzm do góry nogami, trzeba by czegoś znacznie większego, np. uznać, że Chrystus jednak nie był Synem Bożym, a nie zlikwidować jakiś wewnętrzny przepis, który istnieje relatywnie krótko.

Ludzie proponujący zniesienie celibatu chyba nie zdają sobie z sprawy z konsekwencji jakie by z tego wyniknęły (rozwodnicy, niesakramentalne związki, współżycie, etc.)

No przecież celibat jest właśnie przyczyną współżycia w niesakramentalnych związkach. Gdyby nie on, księżą mogliby współżyć w prawidłowych, kościelnych małżeństwach.

Ja nie widzę żadnego związku pomiędzy celibatem a pedofilią. Byłbym w stanie zrozumieć głosy domagające się zniesienia celibatu jeśli problem dotyczyłby notorycznych aktów gwałtu dokonywanych przez księży na kobietach. Ale pedofilia?

A czy ktoś coś takiego sugeruje?

4
tajny_agent napisał(a):

Zazdroszczę ilości wolnego czasu. Ja jeśli mam jakieś wątpliwości to po prostu udaje się do kompetentnej osoby vide ksiądz w celu wyjaśnienia sprawy.
[...]
Chyba sobie kpisz. To Ty przedstawiasz tezę i to Ty powinieneś ją poprzeć argumentami.
Ale skoro jesteś tak oblatany w Piśmie Świętym i Katechizmie KK to wierzę, że przytoczenie kilku fragmentów potwierdzających zbłądzenie obecnego Kościoła nie jest dla Ciebie żadnym problemem.

Zatem zapytaj księdza. Niech on Ci wyjaśni. Nie wierz jakiemuś randomowi z internetu na słowo. Nie musisz nawet wiedzieć, że wszystkie te księgi (ST, NT, KKK oraz PK) masz dostępne w Internecie. Jeszcze przeczytasz, zadasz niewygodne pytania i trzeba będzie się gimnastykować, aby Ci wyjaśniać, że nie należy traktować dosłownie wszystkich cytatów, a tylko te "wygodne".

3
Troll anty OOP napisał(a):

Ja sugeruję, że większość z nich nie uprawia. Powstrzymywanie się przed uprawianiem seksu nie jest wcale zadaniem ponad ludzkie siły. Mówię na swoim przykładzie, a księdzem ani zakonnikiem nie jestem. I nie powstrzymuje mnie nawet żadne zobowiązanie, lecz zwyczajny bilans potencjalnych zysków i potencjalnych kosztów.

Artykuł z 1990 roku mówi, że blisko 50% księży nie przestrzega celibatu - https://news.google.com/newspapers?dat=19900812&hl=en&id=_YRSAAAAIBAJ&nid=861&pg=7170,2259677&sjid=jDYNAAAAIBAJ

Co do twojego przykładu to skoro przy ewentualnym kontakcie seksualny robisz analizę SWOT to może jesteś aseksualny?

1

Kiedyś jak byłem jeszcze w szkole średniej to na religii dyskutowaliśmy trochę w temacie celibatu i jego zniesienia w Kościele. Z tego co pamiętam to tam były tego typu argumenty, że większość tych księży wyżej w hierarchii jest w podeszłym wieku i chociażby z tego powodu by nie przegłosowali. Zgadzacie się z tym? Co do tego filmu, proszę zwrócić uwagę na wypowiedź Pani psycholog która porusza pewien ważny problem - mechanizmy zastępcze. Co do marsturbacji to raczej nie ma wątpliwości ale np. w przypadku jakichkolwiek kontaktów homo, np. w pierdlach, czy nie jest to w dużej części skutek braku dostępu do płci przeciwnej?

0
GN napisał(a):

Artykuł z 1990 roku mówi, że blisko 50% księży nie przestrzega celibatu - https://news.google.com/newspapers?dat=19900812&hl=en&id=_YRSAAAAIBAJ&nid=861&pg=7170,2259677&sjid=jDYNAAAAIBAJ

Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu, że tych nieprzestrzegających jest znacznie mniej. Nie jest to łatwe do przeliczenia, bo zazwyczaj takie aktywności nie odbywają się na widoku publicznym. Autor tamtego tekstu ma swoje nieudowodnione przypuszczenia, ja swoje.

Co do twojego przykładu to skoro przy ewentualnym kontakcie seksualny robisz analizę SWOT to może jesteś aseksualny?

Nie zdarzyło mi się, aby jakaś osoba próbowała podjąć ze mną kontakt seksualny na środku ulicy, w kościele, w parku,... czyli w miejscach, w których przebywa się bez intencji praktykowania aktywności seksualnej. Także ewentualne analizy robię nie przy akcie seksualnym, tylko w innych momentach i te analizy powodują, że nie szukam miejsc i sytuacji, w których do takiego aktu będzie można przystąpić. I ksiądz, trzymając się odpowiednich zasad, też może tak żyć, aby okazje do seksu mu się nie pojawiały i aby nie był zmuszony do decydowania w ostatniej chwili o uczestnictwie lub nie.

6

nie lubie tego typu dokumentow, niemniej doceniam kunszt i ciesze sie z sukcesu tej nowatorskiej produkcji - prawie 20M wyswietlen na yt w ciagu paru dni.
jest to z pewnoscia cegielka do ukrocenia bezkarnosci w kosciele katolickim, jakas forma zadoscuczynienia ofiarom i uswiadamiania spoleczenstwu ze trzeba uwazac na duchownych bo niestety sporo wsrod nich degeneratow.
wiem ze to raczej s-f ale mam nadzieje ze w pewnym momencie (idac za przykladem krajow zachodnich) niektore parafie pojda z torbami przez odszkodowania zaplacone ofiarom a siedziec beda nie tylko gwalciciele ale tez pozwalajacy/pomagajacy im szefowie.

1

Zobaczcie sobie na stronę patronite sekielskiego. Zebrał ponad 780 000 zł na film który nie kosztował więcej niż tysiąc złotych. Wszędzie tłumaczy że w całości kwota idzie na kamery itp, no ale ileż ta kamera kosztuje...
Mam wrażenie że ten dokument nie tylko powstał by pokazać brutalną prawdę, ale także aby zarobić gruby hajs :)

7
katelx napisał(a):

jest to z pewnoscia cegielka do ukrocenia bezkarnosci w kosciele katolickim

Raczej kropelka w morzu.
Trzeba dodać:
fiskalne nadużycia
wykupy ziemi rolnej bez ograniczeń
świadczenia emerytalne
wypłatach w szkołach i wojsku polskim
braku rachunków za śluby, komunie, pogrzeby i inne uroczystości niefiskalne
zwolnieniach z podatków, o firmach produkcyjnych przy parafiach, o ubieganie się o dotacje z EU na rewitalizację kościołów

To by się dopiero szambo wylało...

1

Do wszystkich przeciwników KK mam pięć słów:
"Ale bez Kościoła d... goła"

14
Michał Kuliński napisał(a):

Do wszystkich przeciwników KK mam pięć słów:
"Ale bez Kościoła d... goła"

Jestem porażona powyższym argumentem. Moja ateistyczna, czarna dusza skowyczy w trwodze, uświadomiwszy sobie błędność obranego kierunku i nietrzymanie się jedynej słusznej linii, wstydząc się przy tym faktu, iż kręte dróżki laickiej nocy sprowadziły ją na wolnomyślicielskie manowce. Na szczęście istnieją pod niebem ludzie zdolni przywołać właściwe Słowa, by zawróciły takie zbłąkane owce z drogi ku zatraceniu, nawet jeśli to bywa bolesne.

I tylko mam wielką prośbę, ja rozumiem, że to jest gra o nasze zbawienie, więc wszelkie środki prowadzące do celu zostaną uświęcone, ale proszę nie... boć to by było już nazbyt bolesne nawet przywołane w słusznej intencji. Wiem, że to wszystko w imię Prawdy, ale aż tyle jej na raz bym nie zniosła. Zaprawdę zaklinam cię, nie dodawaj ostatecznie miażdżącego wszelkich lewaków gongu retoryki:
"A twoja stara to...".

0

@somekind: Masz rację. Zniesienie celibatu nie byłoby "wywróceniem religii do góry nogami". Źle dobrałem słowa. Ale zdania nie zmieniam ;)

Do reszty postów nie chce mi się odnosić, bo uważam to za bezcelowe. Sensownych argumentów używa w temacie jedna, może dwie osoby. Reszta to zwykłe pieniactwo w kodziarskim stylu.

2

co ma zniesienie celibatu do pedofili?
Przecież z dziećmi się nie można żenić.

Poza tym, pamiętam wypowiedź pewnego zakonnika, pustelnika, ks. Daniela z Czatachowy, który dostał zgodę na prowadzenie mszy i kazań. Oburzał się na ten pomysł. "po co by to robić", jemu jest dobrze. Inny ksiądz (ks. Kostrzewa? nie pamiętam) mówił, coś w stylu że dzięki temu, że nie ma żony może całkowicie skupić się na modlitwie i pomaganiu innym.
Tak, więc nie mędrkujcie na ten temat, bo to tak jakby htmlowiec mędrkował o paradygmatach programowania.

Pedofilia jest wszędzie tam, gdzie jest kontakt z dziećmi. Nauka KK jest przeciwko pedofili, więcej nauka KK uczy wstrzemięźliwości seksualnej w kontaktach z każdą osobą inną niż własna żona/mąż, a i te nie powinny nikogo krzywdzić ani uprzedmiotawiać. Więcej, uczy by nawet pożądliwie nie patrzeć na żadnego człowieka.
To, że niektórzy księża wyprawiają coś odwrotnego to nie znaczy, że KK tak każe. Był Judasz wśród apostołów, są judasze wśród księży.

5

Oficjalnie w takim przypadku czyli bez celibatu to księża mogliby mieć normalne rodziny i dzieci. Żadnych tematów tabu i nieformalnych rodzin albo cichych alimentów itd. Nie chodzi mi tu o przypadki pedofilii jako zaburzenie preferencji seksualnej ale o czynach pedofilskich dokonywanych zastępczo. Rozróżniać pojęcia. Serio nie ma tu żadnego związku?

I jeszcze to:
https://natemat.pl/50489,pedofilia-to-namietnosc-spoleczenstwo-czesto-nie-rozroznia-pedofilii-od-czynu-pedofilskiego-wywiad

Na podstawie tego artykułu to problem jest chyba o wiele bardziej poważny niż by się mogło wydawać.

2
Julian_ napisał(a):

co ma zniesienie celibatu do pedofili?
Przecież z dziećmi się nie można żenić.

Co mają stosunki homoseksualne (takoż homoseksualne gwałty) w więzieniach do faktu, że tam nie ma kobiet?
Przecież ze współwięźniami nie można się żenić.

Nauka KK jest przeciwko pedofili, więcej nauka KK uczy wstrzemięźliwości seksualnej w kontaktach z każdą osobą inną niż własna żona/mąż, a i te nie powinny nikogo krzywdzić ani uprzedmiotawiać. Więcej, uczy by nawet pożądliwie nie patrzeć na żadnego człowieka.

Więzienia służą przecież resocjalizacji.

To, że niektórzy księża wyprawiają coś odwrotnego to nie znaczy, że KK tak każe. Był Judasz wśród apostołów, są judasze wśród księży.

Nie rozmawiamy o tym, co KK każe, tylko o tym, jakie są rzeczywiste, praktyczne konsekwencje jego doktryny odnośnie seksualności duchownych oraz jego polityki odnośnie krycia sprawców przestępstw wobec dzieci.

1

Szef fundacji Nie Lękajcie Się Marek Lisiński złożył dymisję, gdy wyszło na jaw, że wyłudził pieniądze od ofiary księdza pedofila i domagał się pieniędzy od braci Sekielskich(...)Domagał się 50tys. zł.

Skarbnikiem fundacji jest Marek Mielewczyk, jeden z "bohaterów" filmu. Lisiński twierdzi, że nie ma dostępu do kont, bo "Marek od wszystkiego go odciął" a z kolei Mielewczyk mówi, że:

Naciskał też na mnie, bym w filmie Sekielskich nie występował, a później mnie atakował, że za dużo bywam w mediach. I postanowił, że usunie mnie z zarządu. Rada fundacji ma o tym zdecydować 14 czerwca

A jakby tego było mało to Sekielski właśnie ogłosił...sprzedaż koszulek z motywem "Tylko nie mów nikomu".

Tak się to całe towarzystwo troszczy o ofiary pedofilii.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1