Czemu programiści sę demoralizowani?

1

Ja rozumiem, że firmy rekrutacyjne czy bootcampy chcą zarobić, więc robią hype. Ale skoro nawet zdarzają się firmy, które płacą 10k, to już nie wiem. Jakoś nie widziałem takiej nagonki na księgowych, fizyków czy matematyków.

0

No dobra, nie chcesz bootcampów, ale o tym był już tysiąc wątków na forum, a nawet narzekanie na wątki o bootcampach.

Tylko gdzie to demoralizowanie?

5

Stawki programistów są po prostu najbardziej zbliżone do europejskich (Outsourcing), to nie jest żaden cud, tylko standard w normalnym kraju, dodatkowo "rynek" płaci tyle ile musi, jest popyt, stawki rosną, widocznie programowanie nadal jest trudne przez co poszukiwani są ludzie z tą umiejętnością.
Patrząc na postępujące skretynienie społeczeństwa raczej szybko się to nie zmieni.

p.s. młodsza księgowa spokojnie dostanie 3-5k na początek, to samo manager, handlowiec itp.

5

Ronaldo - piłkarz. PHPowiec - beznadziejny. Zarabia 30 mln EUR rocznie.
To jest demoralizujące.
Dla mnie.

0
jarekr000000 napisał(a):

Ronaldo - piłkarz. PHPowiec - beznadziejny. Zarabia 30 mln EUR rocznie.
To jest demoralizujące.
Dla mnie.

Tyson Fury - bokser. Po zdobyciu mistrzowskiego pasa zwakował go, spasł się jak świnia i zaczął ćpać kokainę. Niedawno wrócił, dostał dwie lekkie i jedną trudną walkę i podpisał z telewizją ESPN kontrakt na 3 walki za 100 mln $, w tym pierwsza z nieznanym bokserem na 58 miejscu w rankingu boxrec. Jeszcze bardziej demoralizujące? ;)

1

Przebijam, Lukas Walton odziedziczył po rodzicach firmy (Walmart) warte 16 miliardów $, wystarczy, że się urodził, nic nie musiał robić :]

1

Ogólnie z tą demoralizacją to jest słabo - przy zarobku 10000 PLN (netto) i założeniu, że wszytko pakujesz w oszczędności to na najtańszego Aventadora (z salonu) musisz odkładać 14 lat :-/

2

Praca jest warta tyle ile ktoś jest gotowy za nią zapłacić.
Jest kapitalizm.
Demoralizacja to jest pojęcie którego w ogóle nie rozumiesz.
Nie do końca rozumiem to co chodzi Ci po głowie, bo chyba nie myślisz ze zarobki na etacie w IT to są jakiekolwiek pieniądze.
Max 25k miesięcznie. Ile miesięcy będziesz odkładał na dom w Warszawie albo na salwatorze? 200 miesięcy o ile będziesz żył powietrzem.
Za pensję programisty wchodzisz do prawdziwej klasy średniej; stać Cię na jakieś tam mieszkanie, na trzy letni samochód klasy średniej, urlop za granicą i normalne ubrania. Dwójkę dzieci i hobby...
Po prostu nie jesteś już nędzarzem

0

@INTERFERON_ALFA_STG: Chodzi o to ile płacą w stosunku do pracy. Tak naprawdę w większości płaci się również za czas. Czemu firmy wolą zapłacić programiście zamiast kupić gotowy produkt? Bo wolą mieć wiedzę u siebie i nie chcą puścić człowieka do konkurencji. A programiści myślą, że kasa bierze się tylko z ich umiejętności. To nieprawda. Umiejętności są ważne, ale to nie wszystko.

0

Nie wiem ile firm w życiu posiadales, ale pracownicy wytwarzają wartość dla firmy, a firma na każdym pracowniku zarabia więcej niż mu placi.
U mnie firma zarabia mniej więcej 20k na gosciu któremu płaci 10k.

0

Życie to nie bajka i zarabiać na każdym pracowniku drugie tyle ile on kosztuje jest ciężko.

0

Ty chyba drwisz. W McDonald's myślisz że właściciel ile zarabia na pracowniku? 10x tyle?
Zastanawiales się czemu daja 4k kasjerom w Lidlu?
Taki kasjer tyle zysku dla sklepu wypracuje w kilka godzin

1

Chcę po prostu zaznaczyć, że konkretna praca pracownika rzadko przekłada się na bezpośrednio na jakiś zysk. Dwa razy tyle ile kosztuje pracownik to bardzo dobry wynik. Weźmy np. tworzenie programów. Zanim firma napisze program, trzeba dać ludziom jeść. Nawet w Microsofcie, Comarchu czy innej firmie musieli długo pracować zanim firma zaczęła przynosić zyski. Po jakimś czasie napisali sklep, który sprzedaje ich produkty cyfrowe. Wtedy to nie pracownik zarabia tylko automat.
Pracowników nie da się łatwo przeliczyć na pieniądze - o ile w ogóle się da. Można przeliczyć np. "zoptymalizowałem bazę klientów, teraz zajmuje o połowę mniej miejsca na dysku" - można oszczędzić na dyskach.

0

Wszystko się da jeżeli umiesz liczyć. Przykład z początku mojej kariery. Moja dniówka 300netto, kiedyś przypadkiem wyszło ile Klient płaci mojemu vendorowi - 618+vat
Plus wszystko zapewnial klient, sprzęt, biuro...

0

Tu nie ma co umieć. Pokaż mi twarde dane. Jak na razie twoim tokiem myślenia mogę zatrudnić 100000 programistów i zysk będzie wynosił 400000 tyle ile do tej pory.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1