Wybory parlamentarne 2019 - na kogo będziecie głosować?

1
szydlak napisał(a):

Ludzie głosują na PIS bo powiedzmy dał 500+,
Na Konfederacje bo mają fajny program.
Ale nie mogę zrozumieć czym się kierują wyborcy Koalicji.

kierują się PO żeby nie PIS albo wybieram mniejsze zło. Sprawdzone info.

1
Julian_ napisał(a):
szydlak napisał(a):

Ludzie głosują na PIS bo powiedzmy dał 500+,
Na Konfederacje bo mają fajny program.
Ale nie mogę zrozumieć czym się kierują wyborcy Koalicji.

kierują się PO żeby nie PIS albo wybieram mniejsze zło. Sprawdzone info.

Choćby tym:
title

Do tego:

  • świeckie państwo
  • wyższe standardy prawa
3

Z tego co widziałem to elektorat pis to ludzie z małych miast, wsi, po 40-50-tce, wykształcenie podstawowe i zawodowe, więc cięzko będzie pokonać ludzi którzy stanowią większość w tym kraju.

1
Julian_ napisał(a):
szydlak napisał(a):

Ludzie głosują na PIS bo powiedzmy dał 500+,
Na Konfederacje bo mają fajny program.
Ale nie mogę zrozumieć czym się kierują wyborcy Koalicji.

kierują się PO żeby nie PIS albo wybieram mniejsze zło. Sprawdzone info.

"Mniejsze zło", ten zwrot nie ma absolutnie żadnego sensu a wykorzystuje tyle osób ten propagandowy pozbawiony jakiegokolwiek sensu zwrot.

0
Codedemens napisał(a):
Julian_ napisał(a):
szydlak napisał(a):

Ludzie głosują na PIS bo powiedzmy dał 500+,
Na Konfederacje bo mają fajny program.
Ale nie mogę zrozumieć czym się kierują wyborcy Koalicji.

kierują się PO żeby nie PIS albo wybieram mniejsze zło. Sprawdzone info.

"Mniejsze zło", ten zwrot nie ma absolutnie żadnego sensu a wykorzystuje tyle osób ten propagandowy pozbawiony jakiegokolwiek sensu zwrot.

A niby co, wieksze dobro? Litosci.

0
szydlak napisał(a):

Ludzie głosują na PIS bo powiedzmy dał 500+,
Na Konfederacje bo mają fajny program.
Ale nie mogę zrozumieć czym się kierują wyborcy Koalicji.

Mogę się mylić, ale myślę, że na PO (czy tam Koalicję, ja to nazywam PO) głosują ludzie, których pociąga pewnego rodzaju europejska kosmopolityczna otoczka (zamiast nacjonalizmu PiSowego), pewnego rodzaju dążność do Zachodu (zamiast tego co robi PiS, czyli robienie pośmiewiska z Polski), demokracji (zamiast łamania jej przez PiS itp. ). PO to taka jakby nowoczesna partia dla ludzi, którzy myślą o sobie, że są nowocześni, cywilizowani, wykształceni, światowi itp. (przynajmniej taki mam stereotyp na temat elektoratu PO)

Tyle w teorii, bo w praktyce posłowie PO to te same osoby często co wcześniej były w PiS czy SLD (albo w drugą stronę). Tak samo kłamią, kradną itp.

1

Mam nadzieję, że w ramach Konfederacji do Sejmu dostaną się przedstawiciele wyłącznie RN, którzy będą przyklaskiwali PiSowi na każdy pomysł nacjonalizacji przedsiębiorstw, banków oraz utrzymywanie nierentownych kopalń. Tak w ramach wolności gospodarczej. ;)

W sumie, to Konfederacja to taka najbardziej polska frakcja ze wszystkich, taki polityczny bigos dla ubogich - trochę mięcha, ale głównie głąby.

1

Konfederacja ma szansę błysnąć, ale raczej pod warunkiem odcięcia mikrofonu Korwinowi, widać, że zmiana na Mentzena dała efekt, teraz tylko go nie zniszczyć :]

1

Mentzen nie wszedł do sejmu.

0

Co do "mniejszego zła", jak ktoś tam powiedział, to przecież wybór "mniejszego zła" to właśnie powód, dla którego ludzie w 2015 wybrali sobie PiS właśnie - bo ówczesny nastrój polityczny był taki, że trzeba było odsunąć PO od władzy. I PiS choć niedoskonały, to wydawał się ludziom i tak lepszą opcją (mniejszym złem) niż rządy PO, których doświadczyli przez ostatnie kilka lat.

0

Ma ktoś fajny link wyjaśniający:

  1. w jakim stopniu głosy zza granicy (czyli na kandydatów z okręgu warszawskiego) wpływają na resztę kraju (czy wpływa to tylko na kandydatów ze stolicy czy ma wpływ na innych oraz rozkład mandatów)
  2. w jaki sposób numer na liście wpływa na otrzymanie mandatu (mawia się, że "jedynki zawsze wchodzą" - co jeśli wszystkie głosy pójdą na ostatniego z listy?)
3
Marooned napisał(a):
  1. w jaki sposób numer na liście wpływa na otrzymanie mandatu (mawia się, że "jedynki zawsze wchodzą" - co jeśli wszystkie głosy pójdą na ostatniego z listy?)

Jedynki zawsze wchodzą, na tej samej zasadzie na jakiej Tyskie jest najpopularniejszym piwem w Polsce. Jak nie wiesz, co wziąć, to bierzesz pierwsze lepsze. Wielu wyborców nie interesują kandydaci, chcą tylko zagłosować na daną partię, a skoro nie wiedzą na kogo zagłosować, to wybierają pierwszą pozycję.

W hipotetycznej sytuacji opisanej przez Ciebie wszedłby oczywiście ostatni kandydat z listy. Kandydaci z listy wchodzą według kolejności oddanych głosów.

1

Patrzę tak sobie na te wyniki wyborów i... cóż... nie dziwią mnie. Taki kraj, takie realia, tacy politycy, tacy ludzie, takie opcje. Musimy chyba przejść przez taki etap. Ciekawe jaka będzie z niego płynąć lekcja.

1

@GutekSan: zestawienie ekowyborcze. Odejście od węgla to koniec Polskiej gospodarki - nie ma skutecznych metod, aby magazynowac energię słoneczną i z wiatraków, a gospodarka potrzebuje energii zawsze, a nie jak akurat świeci słońce. Jedyne co może nam zastąpić węgiel to atom; właśnie ile to mamy elektrowni atomowych?

2
lion137 napisał(a):

@GutekSan: zestawienie ekowyborcze. Odejście od węgla to koniec Polskiej gospodarki

a pozostanie przy węglu (mówię o całym świecie, nie tylko o Polsce) to koniec świata. Gospodarkę odbudować można, świata nie.

  • nie ma skutecznych metod, aby magazynowac energię słoneczną i z wiatraków, a gospodarka potrzebuje energii zawsze, a nie jak akurat świeci słońce. Jedyne co może nam zastąpić węgiel to atom;

Ale to nie powód by blokować rozwój produkcji energii z wiatraków jak to robił PIS. Oprócz wiatraków i paneli można uzyskiwać energię z biomasy, biogazu albo spalania odpadów. Poza tym chodzi też o to by również ograniczyć konsumpcję energii. Węgiel jest wykorzystywany głównie w ciepłownictwie, jego zużycie spadłoby gdyby zainwestować w modernizację domów pod kątem oszczędności cieplnej.

1

Ludzie tak bardzo troszczą się o klimat, że czasem już nawet słyszę, że rezygnują przez to z dzieci, zupełnie zapominając o tym, że bez dzieci również wyginiemy. :D

Przeciwnicy PiS nie raz podają argument, że nie powinniśmy stosować takiego rozdawnictwa jak kraje zachodu, póki nie będziemy na ich poziomie rozwoju. Nie znam się na tym, ale myślę, że z węglem jest podobnie. Póki największe gospodarki będą truły, to że my z niego zrezygnujemy klimatowi jakoś szczególnie nie pomoże, a nam pewnie zaszkodzi.

Tak czy tak, chciałbym żebyśmy jednak postarali się zadbać o jakość naszego środowiska, jednak niekoniecznie w trosce o klimat, ale o nasze własne zdrowie. Ten cel jest znacznie bardziej przyziemny, a myślę, że równie ważny.

0
lion137 napisał(a):

@GutekSan: zestawienie ekowyborcze. Odejście od węgla to koniec Polskiej gospodarki - nie ma skutecznych metod, aby magazynowac energię słoneczną i z wiatraków, a gospodarka potrzebuje energii zawsze, a nie jak akurat świeci słońce. Jedyne co może nam zastąpić węgiel to atom; właśnie ile to mamy elektrowni atomowych?

I jeszcze świeży news:
https://www.carbonbrief.org/analysis-uk-renewables-generate-more-electricity-than-fossil-fuels-for-first-time

0

@GutekSan: "a pozostanie przy węglu (mówię o całym świecie, nie tylko o Polsce) to koniec świata". Bez urazy, Czerpiesz informacje z wystąpień Grety?:) W miarę sensowne szacunki mówią, że koszty zmian klimatycznych około 2100 roku będa nas kosztować 2 do 4 procent światowego PKB, co nie jest końcem świata.

0
lion137 napisał(a):

@GutekSan: "a pozostanie przy węglu (mówię o całym świecie, nie tylko o Polsce) to koniec świata". Bez urazy, Czerpiesz informacje z wystąpień Grety?:) W miarę sensowne szacunki mówią, że koszty zmian klimatycznych około 2100 roku będa nas kosztować 2 do 4 procent światowego PKB, co nie jest końcem świata.

To nie są koszty wyrażane w dolarach czy jakiejkolwiek innej walucie.
Pytanie: na ile % PKB wyceniasz globalny spadek zdolności umysłowych ludzkości? Bo takie są choćby konsekwencje wzrostu CO2 w atmosferze w tempie obserwowanym obecnie. Tempie, które będzie jeszcze wzrastać.
Na ile % PKB wyceniasz wyginięcie wielu gatunków zwierząt morskich, które nie mogą żyć w zakwaszonych oceanach?

Pokazywałem z czego czerpię informacje - materiały prezentowane przez Marcina Popkiewicza, np:

Do tego:
https://www.facebook.com/naukaoklimacie/
http://ziemianarozdrozu.pl/

0

@GutekSan: Ci ludzie: http://climatechangereconsidered.org/about-the-ipcc/ czytają te same dane ale budują inne modele, bo nie mamy i raczej nie będziemy mieć teorii klimatu (tylko modele); mnie na uczono, że równania klimatu to nieliniowe układy równań różnićzkowych, których jeszcze długo nie będziemy mogli rozwiązać (chyba, że zbudujemy komputery wielkości ziemi:)).
Jeszcze EDIT: A co Powiesz na to: https://judithcurry.com/2018/09/19/the-most-amazing-greening-on-earth/ ?

2
lion137 napisał(a):

@GutekSan: Ci ludzie: http://climatechangereconsidered.org/about-the-ipcc/ czytają te same dane ale budują inne modele, bo nie mamy i raczej nie będziemy mieć teorii klimatu (tylko modele);

można sobie budować różne modele, pytanie tylko które z nich potrafią przewidzieć nowe obserwacje, takie jak chociażby ochłodzenie stratosfery.

mnie na uczono, że równania klimatu to nieliniowe układy równań różnićzkowych

Może super dokładne modele to takie układy, ale pewne zjawiska widać już w dość prostych modelach. Chociażby analiza bilansu energetycznego Ziemi jako całości. Jedyną metodą jaką Ziemia może oddać ciepło w kosmos jest radiacja. Można zmierzyć ile energii Ziemia wypromieniowuje, i widać, że jest jej mniej. Widać też, że "dziury" w spektrum energetycznym Ziemi odpowiadają częstotliwościom pochłanianym przez dwutlenek węgla.

0

Najgorszy możliwy scenariusz z pięcioma partiami, ale i tak udało się utrzymać większość w Sejmie :)
Prawie 62% frekwencji, PiS z ponad 8 mln głosów (+2,3 mln w porównaniu z 2015r.). Szkoda Senatu.

Czekam na starcia Korwin-Zandberg, Braun-Jachira, Bosak-Senyszyn, ...
Będzie się działo. :D
W sumie to chyba jedyne plusy wejścia Konfederacji, bo Korwin już teraz mówi o podziale na dwa koła i nieprzedstawianiu jakichkolwiek projektów ustaw

0

Dla tych wszystkich naiwniaków którzy by się bili za tych nieskazitelnych posłów i skakali sobie do gardeł. Oni dostają 25 000 zł, więcej niż słynne 15k w programowaniu, gdzie jest niezła harówka umysłowa i stres. Ja od zawsze wiedziałem, że każdy z nich chce się dostać tylko do koryta.
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zarobki-poslow-i-senatorow-25-tysiecy,153,0,1952665.html
https://polskatimes.pl/zarobki-poslow-w-2020-roku-poslowie-maja-otrzymac-wysokie-podwyzki/ar/c1-14321099

0
lion137 napisał(a):

Odejście od węgla to koniec Polskiej gospodarki

No tak, wszędzie się da, tylko nie w Polsce. Tylko wungiel! I huty! I stocznie! Gospodarka musi być taka, jak w XIX wieku.

a gospodarka potrzebuje energii zawsze, a nie jak akurat świeci słońce. Jedyne co może nam zastąpić węgiel to atom; właśnie ile to mamy elektrowni atomowych?

No tak, nie mamy, więc nie możemy mieć. Logiczne.

tdudzik napisał(a):

Póki największe gospodarki będą truły, to że my z niego zrezygnujemy klimatowi jakoś szczególnie nie pomoże, a nam pewnie zaszkodzi.

Nam zaszkodzi o tyle, że będziemy płacić więcej za prąd. Już od przyszłego roku.

Tak czy tak, chciałbym żebyśmy jednak postarali się zadbać o jakość naszego środowiska, jednak niekoniecznie w trosce o klimat, ale o nasze własne zdrowie. Ten cel jest znacznie bardziej przyziemny, a myślę, że równie ważny.

Ja się w pełni zgadzam. Tylko zmiana polityki energetycznej jest tego elementem.

1

Odejście od węgla w przyszłej Polsce stanie się koniecznością z bardzo prostego powodu - jego wydobycie będzie stawało się coraz droższe ( trzeba dostawać się do pokładów znajdujących się coraz niżej ) oraz pewnego dnia po prostu go zabraknie. IMHO lepiej mieć jakiś konkretny plan przejścia na inne źródła energii, niż zakładać dumnie że "Polska węglem stoi" i obudzić się któregoś dnia z ręką w nocniku z pytaniem "Co dalej, jak żyć?"

2

To dramat, że w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej 49 mandatów dostała Lewica...

2

Dramat to by był, gdybyśmy znowu mieli socjalistyczny rząd bez lewicy w sejmie.

1
szydlak napisał(a):

I Teoria, że na KO głosuje głównie inteligencja legła w gruzach
https://www.photobox.co.uk/my/photo/full?photo_id=502237608470

Tutaj to nawet rezimowa telewizja nie klamie...
https://www.tvp.info/44786643/tak-glosowali-wyborcy-z-roznym-wyksztalceniem

1

No i znowu niby inteligentni ludzie, a:
Po 1. to że istnieje jakaś korelacja między wykształceniem a tym na kogo się głosuje zbyt wiele nie mówi. Jakiś doktor gender studies czy nie wiem, choćby informatyki może wiedzieć tyle samo na temat ekonomii czy polityki co przeciętny kowalski ze wsi. To że ta korelacja istnieje może być spowodowane wieloma czynnikami, ale pomysł, że wykształcenie == lepiej oddany głos jest po prostu głupi.
Po 2. istnieje też korelacja między wykształceniem a ogólnie sukcesem w życiu. Ludzie wykształceni częściej mają pieniądze czy dobre życie. Logiczne jest więc, że ci którym się udało nie chcą się niczym dzielić, a ci którym się nie powodzi liczą na pomoc państwa. Naprawdę oczekujecie, że ktoś biedny uniesie się honorem i zagłosuje na tych który nie dają skoro może zagłosować na tych którzy dają? Wy też jak macie okazje to optymalizujecie podatki. Każdy dba o swój interes, więc nie wiem czemu się tu dziwić.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1