Czy bycie moderatorem to najwyższy poziom trollartu na 4p?

0

Jak w temacie. Poproszę o przemyślane wypowiedzi (mile widziane wypowiedzi głównych zainteresowanych).

1

Chodzi Ci o coś konkretnego, czy znowu (podobnie jak w pewnym Twoim wątku - jestem pewien, że doskonale wiesz, o który mi chodzi) chcesz wsadzić kij w mrowisko, podnieść @aurel ciśnienie, a na końcu zrobić z siebie męczennika? :P

Odpowiadając na pytanie - odwalają oni kawał roboty, której ludzie nie widzą i nie doceniają. Przed chwilą @Shalom wywalił kilka/kilkanaście śmieciowych wpisów - jakiś spamer wrzucił pełno postów, w których oferował sprzedaż lewych dowodów osobistych i lekarstw bez recepty. To, co @somekind czasami pisze to święta prawda - modzi i admini głównie sprzątają. Bez nich byłby tutaj taki syf, że Twoje "głębokie" przemyślenia by zaginęły w tonach g$#%o wartych wpisów. Naprawdę - nie wiem, o co Ci chodzi. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zazdrość, że sam nie dostałeś propozycji bycia moderatorem.

1

@loza_szydercow: oczywiście, że nie. Najwyższy poziom prezentujesz ty. Jesteś doprawdy najlepszy. Brawo!

2

Warunki na forum mamy bardzo dobre. Wszystko to zasługa naszych moderatorów i nie jest prawdą, że trollują, szczególnie, że prawie nie piszą. Moderatorzy dbają o nas jak ojciec najlepszy.

2

Nie, najwyższy poziom trollartu to progranowanie w R.

2

Wspaniałych mamy moderatorów, nie zapomnę ich nigdy.

2

Hmm, może nie na temat, ale czasem chciałoby się mieć oprócz łapki w górę, ikonkę takiego małego trolla. Jakby użytkownik złapał odpowiednią ilość punktów trollowych, to przy nicku pojawiałaby mu się mniej lub bardziej wyrafinowany obrazek, np. title Wówczas początkujący użytkownik widziałby z kim ma do czynienia.

0

moderatorzy tutaj to w zasadzie inteligentni ludzie a inteligentni ludzie zazwyczaj mają dobrze rozwinięty humor

Może należałoby zdefiniować, czym wg. Ciebie (oraz innych) jest trollowanie.
Czym innym jest rzucenie śmiesznego tekstu, dowcipu, wytknięcie w zabawny sposób błędu, a czym innym rozpierdzielanie dyskusji wstawkami totalnie z d**y, albo pisanie tylko po to, żeby wkurzyć. Żart związany z tematem nie jest trollowaniem.

2

A nie prościej nauczyć się ignorować ludzi? Ja po kilku dniach na forum nauczyłem się ignorować dwóch największych trolli (jeden z nich jest akurat adminem) i jak widzę ich nicki to nawet nie czytam.

0
cerrato napisał(a):

Może należałoby zdefiniować, czym wg. Ciebie (oraz innych) jest trollowanie.

Dobrze postawione pytanie warte osobne dyskusji. Założyć osobny wątek czy zmienimy zakres obecnego? W tym drugim przypadku może być trochę zamieszania bo jest tu trochę ludzi którzy z czystej zawiści chcą tylko dopiec moderatorom i mogą strollować naszą dyskusję. A w trollowaniu chodzi o prawdę, czyż nie?

0

A w trollowaniu chodzi o prawdę, czyż nie?

No tutaj bym się kłócił - https://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

"Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych[...]polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty, która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji. [...]Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie[3], w którym prowadzi się dyskusję. [...]trollowanie określane jest obecnie jako zachowanie patologiczne i chuligańskie"

0
cerrato napisał(a):

A w trollowaniu chodzi o prawdę, czyż nie?

No tutaj bym się kłócił - https://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

PL wiki jako źródło wiedzy... Give me a break :P

Tu masz ciekawszy wycinek też z wiki -> https://en.wikipedia.org/wiki/Internet_troll
Application of the term troll is subjective. Some readers may characterize a post as trolling, while others may regard the same post as a legitimate contribution to the discussion, even if controversial. Like any pejorative term, it can be used as an ad hominem attack, suggesting a negative motivation
W tym
Media attention in recent years has equated trolling with online harassment.

Czyli ty zawężasz definicję opierając się o narrację dominującą w środkach masowego przekazu. Innymi słowy jesteś ofiarą trollingu ze strony mediów i próbujesz użyć tego argumentu by ukrócić prawo do swobodnej dyskusji na kontrowersyjne tematy. Przynajmniej takie odniosłem wrażenie :)

0

Wszystko zrozumiem, ale żeby tak jawnie podlizywać się moderacji/administracji, jak to niektórzy tu w tym wątku czynią, to nie uchodzi.

0
kulson napisał(a):

Wszystko zrozumiem, ale żeby tak jawnie podlizywać się moderacji/administracji, jak to niektórzy tu w tym wątku czynią, to nie uchodzi.

Każdy, kto kiedykolwiek miał okazję, być moderatorem jakiegoś większego forum, zaczyna rozumieć jaka to niewdzięczna i niedoceniana robota, której na dodatek przeważnie nie widać, a nie widać jej zwłaszcza wtedy, gdy jest dobrze wykonywana. Oczywiście nikt nie jest idealny, ale też nikt nigdy nie zadowoli każdego.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1