Denerwują mnie takie ameby, które idą w programowanie tylko dlatego, że może być z tego dużo hajsu(nie zdając se sprawy że aby dużo zarabiać trzeba mieć również jakieś większe doświadczenie) ja osobiście, kiedy zaczęło mnie to interesować, byłem jeszcze w podstawówce. Najpierw proste skrypty w batchu,a potem przerodziło się to w coś co sprawia mi przyjemność. Trochę czasu zajęło mi to żeby znaleźć swój ulubiony język i w końcu wylądowałem na PHP. Jednak trzeba iść do przodu, a więc po pewnym czasie znalazłem idealny dla mnie framework, a mianowicie Laravel i tak oto jestem w miejscu w którym jestem. Może jeszcze nie pracuję, ale jestem z siebie minimalnie dumny patrząc z perspektywy czasu ile się nauczyłem w tej pięknej dziedzinie. Oczywiście bywają momenty, w których najchętniej wyrzucił bym monitor przez okno a czasami nawet dwa, ale to chyba dość standardowa procedura u większości programistów. W tym momencie chodzę do technikum do klasy o profilu technik informatyk i momentami dostaję depresji bo większość ludzi w tej klasie to po prostu gracze, którzy potrafią wyśmiewać to że programuję w PHP, a mi nie pozostaje nic innego niż nie wdawać się w dyskusję wiedząc że kiedyś to ja będę mógł śmiać się z nich.
Dziękuję za przeczytanie, życzę jak najlepszego kodu i żeby Bill Gates wam błogosławił