Czy rodzicom, którzy wciskali kit w stylu "Ucz się ucz, bo nauka to ... klucz" lub "Idź na studia, bo będziesz nikim" powinno dać się w pysk?

2

Nauka jest ważna. I to podejście nie jest złe, jeśli również wyjaśni się rynek pracy (na pewnym etapie rozwoju). Czyli za co rynek pracy chce płacić itp. Ale jakby dzieciak zaczął później dokonywać wiekopomnych odkryć np. z matematyki to też bym się nie obraził ;)

Nie samym programowaniem człowiek żyje. Warto mieć trochę wiedzy ogólnej niż być ograniczonym do jednej wąskiej dziedziny.
Wtedy też łatwiej komuś będzie założyć firmę ;)

A jedną z ważniejszych lekcji jaką może dać rodzic to zmuszenie dziecka do jakiejś prostej pracy np. na magazynie i zarobienie coś z tego.

2

Rektor UW: inwazja postaw antynaukowych w Polsce. Populizm zdominował życie publiczne

"Populizm, który zdominował politykę, media, a nawet język dużych grup społecznych wyraża się m.in. afirmacją uproszczeń, półprawd, myślowego niewyrafinowania. Obserwujemy próby rozwiązywania problemów bez odniesienia się do nauki, a nieraz wręcz urągające myśleniu według naukowych standardów. Widać, że w dyskursie publicznym mamy do czynienia z jakąś inwazją postaw antynaukowych, które negują dorobek pokoleń uczonych i sens uporządkowanego myślenia, na którym nauka się opiera"

"Bo przecież to nie jest tak, że mamy homeopatię, znachorów, ruchy antyszczepionkowe i jeszcze jeden pogląd, który nazywa się medycyna. Nauka to nie jest jeszcze jeden pogląd."

http://forsal.pl/lifestyle/nauka/artykuly/1075266,rektor-uw-inwazja-postaw-antynaukowych-w-polsce-populizm-zdominowal-zycie-publiczne.html

6

ale przeciez nauka to jest potegi klucz.
w pysk to powinno sie dawac leniom ktorzy szukaja winnych za swoje niepowodzenia.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1