Czy zdarzyło wam się, że przez pomyłkę usunęliście jakieś dane

0

Mam do was takie pytanie czy zdarzyło wam się, że przez pomyłkę usunęliście jakieś dane z kompa czy tylko ja jestem takim matołem bo wykonałem polecenie dd /dev/sdx6 of= /dev/sdx7 i tam nazwy katalogów się różniły więc myślałem, że nie nadpisze katalogów a tu się okazało, że nadpisali

2

Nie tylko.
Jest taki żart o Uniksie - jak strzelić sobie w stopę:

% ls
foot.c foot.h foot.o toe.c toe.o
% rm * .o
rm: .o: No such file or directory
% ls
%

Rzeczywistość bywa niestety bardziej okrutna:

% rm -r .
rm: cannot remove directory: `.'

% sudo rm -r . /*
2

gdzie tam, programisci nigdy nic nie psuja ;)

5

w pierwszej pracy skasowałem produkcyjną baze danych.
Aplikacaja była tak dobrzez "skeszowana", że nawet żaden wyjatek nie poleciał przez te kilka minut zanim ją przywróciliśmy

1

Tak Nieraz.. Ale myślę, że to akurat bardzo dobrze, bo to uczy robienia backupów.

Chociaż np. zdarzyło mi się, że usunąłem cały folder z projektem, do którego nie robiłem żadnych backupów - jednak w tamtej sytuacji wyszło na plus, bo i tak narobiłem wtedy spaghetti kodu. Więc musiałem szybko przepisać projekt od nowa, i kod był potem o wiele lepszy.

1

pierwsze co robię przy pracy to kopię zapasową, a potem to sobie można grzebać do woli

0

wykonałem polecenie dd /dev/sdx6 of= /dev/sdx7 i tam nazwy katalogów się różniły więc myślałem, że nie nadpisze katalogów

Przecież dd = data destroyer ;-)

0

kiedyś usunąłem ważną tabelkę, do której nikt nie prowadził kopii i nie dało się jej odtworzyć. Na szczęście przed robieniem czegokolwiek ze skryptem zrobiłem sam kopię tej tabelki i wszystko uratowałem.

1

rm -rf * zrobiłem sobie tyle razy (zwłaszcza w home), że nawet nie policze. Powinienem mieć jakieś zabezpieczenia na to zrobione. Ale nie ma sensu, bo i tak nawet jak zrobię to pewnie przy okazji następnego (rm -rf *) skasuję, szkoda pracy.
Najbarddziej zabawne wtopy miałem w pierwszej pracy z jakąś antyczną wersją postgresql, a w zasadzie jego klienta, który nie wymagał podawania średnika na końcu polecenia. (Enter odpalał).
Więc zwykle wyglądała sesja tak:

DELETE FROM USERS

Tu enter, żeby wpisać

WHERE...

acha! za późno.

0

@jarekr000000:
To jest tak popularny błąd, że w pewnych kręgach nigdy się nie wpisuje DELETE bez where w tym samym ciągu, czyli

DELETE FROM USERS WHERE <ew. ENTER>
... pole = wartosc;

Trochę bardziej soft rozwiązanie to najpierw pisanie SELECT a póżniej konwersja na DELETE.

0

Dawno temu przeszliśmy na Gita w pracy, przy czym nikt go nie za bardzo nie znał :D
Skończyło się tym że zestashowałem cześć zmian i nikt nie potrafił ich przywrócić :D

0

Wszystkie bazy danych na lokalu + wszystkie projekty z xaampa ;] nie żeby były jakieś mega cenne, ale zawsze to były projekty czy kody do testów :D

0

Zdarzyło się przez nieporozumienie z konsultantem usunąłem wszystkie witryny na SharePoint Online wraz z danymi. Pewna firma adwokacka nie miała produkcji przez tydzień bo tyle trwa komunikacja z działem M$ w USA i przywrócenie backup :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1