Ursu napisał(a):
Napiszę po raz kolejny: nie boli mnie, że Ida została nakręcona, bolą mnie proporcje. Moim zdaniem, gdyby na 4-5 dobrych filmów o "Sprawiedliwych wśród Narodów Świata" powstało jedno Pokłosie, to "narodowy ból d*py" byłby mniejszy. Natomiast ostatnimi laty tendencja jest taka, że jeżeli ktoś planuje zrobić dobry film o relacji między Polakami a Żydami w czasie WW2, to prawie na pewno będzie opowiadał o tym marginesie który się nad Żydami znęcał.
Tylko po co się roztrząsać nad tym, o czym wszyscy wiedzą? To chyba dość logiczne, że więcej sensu ma mówienie o tych aspektach, o których wiedza jest mniejsza.
Jak myślisz, co sobie pomyśli o polskiej historii osoba, która nigdy nie słyszała o Sendlerowej, o Karskim, o działalności Państwa Podziemnego wobec szmalcowników, za to widzi że regularnie powstają filmy o tym, że Polacy to nic tylko się nad tymi Żydami znęcali?
Jakie to ma znaczenie, co sobie myślą ignoranci? Jeśli bazują na niepełnej wiedzy, to ich myśli i tak są bezwartościowe.
Ursu napisał(a):
I będą histeryczni, dopóki w mainstreamie nie pojawi się wyważona narracja między chwalebnymi i wstydliwymi działaniami Polaków.
Ale jak Ty to sobie wyobrażasz? Że nagle "prawicowcy" zaczną obiektywnie patrzeć na świat, zamiast doszukiwać się wszędzie spisków i antypolskiej działalności? I że będą patrzeć na ogół tego co się dzieje, zamiast "popierać" swoje tezy poprzez wyciąganie prehistorycznych strzępków artykułów ze znienawidzonych przez siebie gazet?