Witam,
pracuję już 2 lata w małej firmie (15 osób) w średnim mieście, ale dostałem bardzo dobrą ofertę w dużym mieście jednak mam wielki problem. Mam na imię Janusz, a jak wiadomo to imię jest bardzo wyśmiewane w internecie. W obecnej pracy nie mam z tym żadnego problemu, bo nikt się nie naśmiewa, ale boję się że jak pójdę do nowej firmy, a zwłaszcza większej to będę miał z tego powodu nieprzyjemności. Nawet na tym forum w co 3 poście widać jakieś teksty o Januszach...
Ale taguj #problemypierwszegoświata.
Patryk27 napisał(a):
Ale taguj #problemypierwszegoświata.
Naprawdę uważasz, że to nie jest duży problem? Ciekawe jakbyś się czuł gdyby takie memy z imieniem Patryk latały po całym internecie...
XDDD
Istnieje różnica między prawdziwym imieniem, a stanem umysłu. Nie każdy Janusz jest "Januszem", tak samo nie każdy "Janusz" jest Januszem.
Ciekawe jakbyś się czuł gdyby takie memy z imieniem Patryk latały po całym internecie...
Głęboko by mnie to nie interesowało ;-)
Zresztą, wpisz sobie patryk memy
w Google grafika.
Grunt to mieć do tego dystans. Brak dystansu to niemal gwarancja ciągłych żartów, tylko już nie z samego przedmiotu, w tym przypadku imienia Janusz, tylko z Twojego braku dystansu do sytuacji.
Najlepiej wyprzedzić ataki, samemu dość szybko dwuznacznie zażartować ze swojego imienia. Korzyść jest dwojaka - sam wybierasz czas i okoliczność, więc możesz być wobec siebie łagodny, a do tego kiedy sam zażartujesz jako pierwszy, "zużyjesz" dowcip - inni nie będą już z niego korzystać, bo to plagiatowanie wskazuje na brak oryginalnych pomysłów. A gdyby i tak ktoś spróbował, można wtedy zażartować z niego.
Janusz Korwin-Mikke też jest Januszem, a jakoś nie ma z tym problemów.
@LukeJL: i ma żone o 40 czy 50 lat młodszą...
dopóki nie założysz swojego Janusz-Soft jestes bezpieczny.
Chociaż zawsze możesz mówić że jestes perfekcyjnym nożownikiem....
Jeżeli poważnie traktować twój problem, to wydaje mi się, że nigdy nie będziesz miał dobrego życia dopóki nie zrozumiesz, że twoje szczęście i to jak się czujesz w najmniejszym nawet stopniu nie zależy od tego kto i ile osób się z ciebie śmieje. To zależy od ciebie czy fakt, że ktoś tam mógłby się z ciebie śmiać jest w stanie cię ruszyć. A nie będzie w stanie jeżeli uświadomisz sobie, że akceptacja innych ludzi nie jest ci nie zbędna do życia :).
Poza tym, dorośli ludzie raczej nie wyśmiewają się chamsko z czyichś personaliów w twarz nawet jeżeli te są ultra-bekowe. Co najwyższej spotkasz się z delikatnym robieniem sobie jaj, z którego zresztą sam powinieneś się smiać, żeby odebrać ludziom ten oręż, który "przeciwko tobie" wysuwają. BTW ja mam na imię Przemek i żarty w stylu "a może on ma na imię pszemek", kiedy były modne słyszałem codziennie i do dzisiaj mnie bawią :)
Pozdr.
Dopóki nie masz wąsów, jesteś bezpieczny :)
Janusz Korwin Mikke ma wąsy i jest bezpieczny, bo "chcącemu nie dzieje się krzywda" ;)