Ciekawostka - inicjacja Kossakowskiego w Luxoft

0

Od razu się przyznam bez bicia, że jestem z Luxoftu :) Wrzucam, bo może po prostu kogoś zainteresuje ciekawa akcja. Nie była komercyjna:

  • w TTV można zobaczyć efekty wizyty słynnego „człowieka do zadań specjalnych” w Luxofcie – notowanej na nowojorskiej giełdzie firmie IT znanej z nietypowych akcji employer brandingowych
  • Przemysław Kossakowski, który w ramach programu KOSSAKOWSKI. INICJACJE sprawdzał na własnej skórze m.in. jak czuje się bezdomny, pustelnik czy górnik, tym razem wcielił się w rolę asystenta wiceprezesa globalnej korporacji
  • powtórka dziś (środa) 22.45 na TTV. Od soboty 29 kwietnia na player.pl

Więcej informacji https://www.facebook.com/Luxoft.Poland

Gdyby komuś się spodobało, dajcie like. Z góry dziękuję

Agnieszka

0

Próbowaliśmy :)

0

Możesz napisać coś więcej, jak wygląda od kuchni nagrywanie tego programu? Domyślam się, że ustawka i gra aktorska wg scenariusza

0

Chciałabym powiedzieć więcej, ale umowa zobowiązuje nas do milczenia w tej kwestii. Mogę tylko powiedzieć, że Luxoft nie mógł wpłynąć na nagranie i do końca nie wiedzieliśmy jak materiał będzie wyglądał w ostatecznym kształcie.

0

Tokarz, a Ty się urodził kiedy? Wczoraj? :-)
Całe życie medialne to ustawka i reżyserka. Na prawdzie idzie dorobić się tylko garba i problemów. To po pierwsze. Po drugie, prawdy nie idzie
w dzisiejszych czasach "sprzedać". A Kossakowski? No co? Jaka robota - taki los :-)
Ale jedno przyznam. Gość ma czasem jaja bo ja bym się cykał hulać nocą przez Rumunię na stopa bez kasy z rozładowanym telefonem.
I tu jest właśnie to o czym wcześniej wspomniałem. Na bank Kossakowski hulał sam przez Rumunię po nocach czy była w oddali gdzieś jednak jakaś ustawka w busach i ochronka? Coś mi się zdaje że chyba nie znaleźli by ubezpieczyciela dla Kossakowskiego gdyby nie była to ustawka!
Ciężko w takie rzeczy uwierzyć niestety. Fakt, fajnie się ogląda ale wszystko jest fajne gdy jest "fajnie" zmontowane. Gdyby mi zaproponowano w dzisiejszych czasach
wylądować gdzieś na wichurze w obcym kraju (i to jeszcze Romania :-) zingerska ) bez języka, kasy, telefonu to bym się naprawdę głęboko zastanawiał ... :-)
No powiedzcie wprost! :-)
Ustawka, nie ?
he he he

0

Szczerze to kiepskie to było. Najbardziej mnie rozwalił jego angielski

0

Niewątpliwie przeżycia górnika lub autostopowicza w Rumunii są bardziej emocjonujące :) Ale co poradzić, taka nasza praca, biurowa.

0

To było w KRK? Swoją drogą bardziej ogarnięty niż niż niektórzy ludzie z relokacji ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1