Gdyby notatnik był używany tylko przez programistów to pewnie też by se wpisywali. Zamiast wpisywać jedynie rzeczy trudne to robią listę 40 znaczków i skrótów.
np. po co wpisywać jirę? Przecież tego się nauczysz w 15 min. ... Albo po co zaznaczać że na MS SQL pracowałeś z SQL Studio Management? Potem powstaje lista w stylu:
IntelliJ, Eclipse,TortoiseSVN, SQL Developer, EXAplus, Jaspersoft iReport Designer, Jenkins, Jira, Confluence, CVS, SVN, ANT, UML, Checkstyle, Findbugs, Cobertura, XSLT, Redmine, Maven, JMS, Fuse ESB, Solr, ActiveMQ, WebSphere MQ, Tapestry, Maven, Ant, Ivy, Coremedia CMS, Coremedia Studio, JBoss AS, Tomcat, JUnit, EasyMock, Mockito, Maven, Bitbucket, Joomla, Bitbucket, WordPress, Atlassian SDK, Bugzilla, Mantis, Hudson, Sonar, Tomcat, JBoss, Virgo, Mercurial, Karaf, Assembla, Redmine, Axure, Pentaho Data Integration, JProfiler, EMC Documentum, Clean Code, OOP, SOLID.
ja wpisuję do CV:
R
R i koniec. i oram konkurencję po całości.
A nie: R, shiny, markdown, dplyr, Rstudio, devtools, rspark, base, stats, ggplot, graphics ... itd.