Nowy Jedwabny Szlak

Realizacja planu powołania Nowego Jedwabnego Szlaku staje się coraz bardziej realna. Wg przecieków dziennikarskich podczas wizyty prezydenta Dudy w Chinach zostanie podpisane memorandum dotyczące współpracy gospodarczej. Chiny mają znieść bariery biurokratyczne ograniczające sprzedaż polskiej żywności do Chin oraz udzielą nam kredytu i technologii (we współpracy z Francją) na budowę elektrowni atomowej oraz szybkich kolei.

Prezydent Duda gości w Chinach razem z około setką polskich przedsiębiorców przy okazji spotkania "Grupy 16+1" zrzeszającej 16 krajów Europy Środkowo-Wschodniej oraz Chiny. Format "16+1" spotyka się z dużą dezaprobatą ze strony instytucji unijnych oraz państw starej UE w szczególności Niemiec.

Koncepcja lądowego i morskiego Nowego Jedwabnego Szlaku zakłada utworzenie sieci korytarzy transportowych, które połączyłyby Chiny z Europą. Oznacza to budowę bądź modernizację infrastruktury transportowej – kolejowej i drogowej, portów lądowych i morskich oraz lotnisk, a także tworzenie infrastruktury przesyłowej i telekomunikacyjnej.

od 27:19 do 27:42

i:

Polecam oba materiały całe obejrzeć, bo ciekawe.

Na razie jedyne co prezydent Duda osiągnął w Chinach, to że nie przewrócił się gdy łaził po murze chińskim, aczkolwiek niewiele zabrakło.

Jest umowa! Polska jest wśród pięciu państw, które podpisały umowę o budowie Nowego Jedwabnego Szlaku:
http://forsal.pl/artykuly/908017,umowa-polski-z-chinami-nowy-jedwabny-szlak-handel-polski-z-chinami.html

Zobaczymy co na to UE i Niemcy...

Co ciekawe w mediach mainstreamowych cisza! W TVN dwa dni temu była krótka notka, że prezydent poleciał do Chin i nic więcej. O Nowym Jedwabnym Szlaku napisała wyborcza ale tylko na stronach wyborcza.biz, nie było tego na głównej.

Zobaczymy co na to UE i Niemcy...

A niech się wściekają...

Choć nie pałam wielką miłością akurat do Chin, a nawet wręcz odwrotnie, to chyba to jednak mniejsze zło niż "UE i Niemcy".

Azarien napisał(a):

Choć nie pałam wielką miłością akurat do Chin, a nawet wręcz odwrotnie, to chyba to jednak mniejsze zło niż "UE i Niemcy".

Z tą tylko uwagą, że na swoje położenie geograficzne wpływu nie mamy, ani największego partnera handlowego nie zmienimy na rozkaz prezydenta. No, i gdybyśmy nie byli w UE, to Chińczycy by z nami nie gadali. A tak, to mogą sobie budować przyczółek do dalszej ekspansji.
Mnie najbardziej ciekawi to nagłe podniecenie czymś, co dzieje się już od paru lat, bo "Nowy Jedwabny Szlak" nie będzie przebiegał przez Polskę, on się tu kończy już od dwóch lat: http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/900136,polaczenie-kolejowe-z-lodzi-do-chin-zdjecia,id,t.html i żadna w tym zasługa prezydenta wszystkich kaczorów.

Haskell napisał(a):

Zobaczymy co na to UE i Niemcy...

Niemieckie media polskojęzyczne milczą :>

TVN i Wyborcza jak widać zindoktrynowały nam nawet moderatorów na forum ;) Dostali rozkaz pluć na prezydenta przy każdej okazji, chociaż to nie jest wątek o prezydencie.

O wizycie Dudy w Chinach u nas mówi się "nic się nie dzieje" albo "Duda się pośliznął". Tymczasem jest to bardzo istotna wizyta i informują o niej nawet w Wenezueli:

Nowy Jedwabny Szlak odwróci porządek światowy, da Chinom szansę na rozwój i ostateczne pokonanie gospodarcze USA. Jeżeli plany Chin się powiodą, to NATO i UE wkrótce przejdzie do lamusa. Musimy się dogadywać z Chińczykami już teraz, ponieważ to oni będą w przyszłości pełnili rolę światowego żandarma i będą gwarantowali pokój na świecie.

Tak wiemy. Prezydent Duda pomoże odwrócić porządek światowy. Podpisano bardzo ważną umowę a TVN milczy. Ale na pewno podano tą informację w TV Republika i Trwam

@somekind

prezydenta wszystkich kaczorów.

Daruj sobie, bo to jest na poziomie wyzywania każdego od lewactwa.

Co do szlaku to by nie zaszkodził o ile rząd nie odda ewentualnego Polskiego kawałka pod zarząd niemiec, ale czy coś z tego będzie to będzie zależeć jeszcze od rosji.
Z jednej strony chiny chcą takiego szlaku do niemiec żeby walczyć ekonomicznie z usa.
z drugiej strony usa tego nie chce, bo póki jest tylko droga morska to mają dominację.
Rosja jest języczkiem uwagi w tej grze, a sama też prowadzi swoją więc bardzo ciężko jest coś przewidzieć.

@somekind
Można pisać, ale napisałeś to w taki sposób w jaki robi to Haskell, a sam przyznasz, że to nie najlepszy wzór.

@abrakadaber
Dzięki za poprawkę.

@somekind
"Prezydent wszystkich kaczorów" brzmi bardzo bardzo podbnie do popularnego "Prezydent wszystkich Polaków" i wydźwięk był taki, że do tego właśnie się odnosisz zrównując ostatnie słowa.
Jak nie, to fajnie.

Chińskie media piszą, że Polska jest najważniejszym partnerem Chin w Europie: http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/908069,polska-ambasadorem-wspolpracy-chin-i-europy.html

To co piszą to jest jedno, a jak jest na prawdę to jest drugie.

Polska jak na jbardziej ma szane na wysoką pozycję w tym przedsiewzięciu, ale o to trzeba się trochę postarać.
Same gesty i pasywne czekanie nic nie dadzą jeżeli rząd nie oceni - na podstawie poważnych analiz wykonanych przez specjalistów, a nie emocji - pozycji, potrzeb, zagrożeń, możliwości kraju.
Dopiero jak taką analizę rząd ukończy, będą możliwe sensowne prace nad projektem i negocjacje warunków aby osiągnąć maksimum korzyści.

Musi też być jakiś zespół specjalistów ds chin, niemiec i rosji który nic innego nie będzie robił tylko zastanawiał się nad ich posunięciami i interesami, tak żeby móc realizować wspólne interesy i blokować interesy szkodliwe dla Polski(bo nie podlega dyskusji to, że zarówno niemcy, chiny jak i rosja będą dbać wyłącznie o swoje interesy, i jeżeli Polska się o swoje nie upomni, i nie powalczy, to może coś dostać wyłącznie przy okazj, albo zostać z problemem).

Podsumowując:
Żeby to faktycznie okazało się intratne to trzeba w to włożyć sporo faktycznej pracy, zaangażowania, dbałości o interesy kraju i profesjonalizmu a historia pokazuje, że rządy w Polsce takowymi się pochwalić nie mogły(choć mam nadzieję - pewnie naiwną -, że ten zechce być inny).

@Javaluke Scriptwalker
Bez takiej zabawy Polska nie będzie w pełni niepodłegłym i suwerennym krajem.

Ja tam czekam na wytyczenie nowej granicy polsko - chińskiej. Jeśli prezydent Duda to nam wynegocjuje, to w kolejnych wyborach głosuję na PIS i namówię na to samo całą rodzinę i znajomych. Tylko obawiam się, że pajacowanie na murze chińskim to trochę za mało.

@ Javaluke Scriptwalker
Ty napisałeś odwrotnie.
Zamieniłeś skutek z przyczyną.

Tzn. Prawo i obowiązek państwa do rozgrywek politycznych nie zależy od tego czy jest w pełni niepodległe, a właśnie niepodległość zależy od tego jak skutecznie owo państwo(nawet przed oficjalnym jego ogłoszeniem, bo oddolne utworzenie państwa wymaga nie lada zaangażowania politycznego jego przyszłych obywateli) sobie w tych rozgrywkach radzi.