Galileusz winny za odkrycie heliocentryzmu?

0

Czemu palicie naukowców na stosie lub zamykacie w więzieniach za słynne odkrycia naukowe niekiedy rewolucyjne? To szczyt chamstwa!!!

6

Jeszcze trochę a twój nick będzie przez wieki wymieniany jednym tchem obok takich niezapomnianych jak @maszynaz i @Laflx na pewno tego chcesz?

0

A mi się zawsze wydawało, że heliocntryzm to jest by Arystarch z Samos...

5
hubot napisał(a):

Czemu palicie naukowców na stosie lub zamykacie w więzieniach za słynne odkrycia naukowe niekiedy rewolucyjne? To szczyt chamstwa!!!

Byłeś zamrożony i właśnie Cię odkopali?

0

Ja zwracam jednak uwagę, że niemożliwe jest aby ziemia była okrągła i jeszcze obracała się wokół własnej osi bo gdyby tak było to samoloty nie mogłyby dolecieć do celu.

1

Galileusza nikt nie palił na stosie. Był prześladowany za błędy które mu wykazano.

W tamtych czasach można było mieć rację w 95%, ale jeśli w teorii zauważono luki bądź błędy - całą teorię wyrzucano do kosza.
Dziś wystarczy mieć "rację" w 20% by przymusowo uczono teorii w szkołach i w oparciu o nią wydawano stosowne dyrektywy unijne.
:-)

</troll>
0

Są też szczególne wyjątki, np. nijaki pan Einstein miał 0% racji i sensu... no co się stało? :)
Wykładają te bzdury jak... biblię w średniowieczu.

0

"Z ciekawości, co Ty masz do tego biednego Einsteina"?

Nic specjalnego.

Wyrolował prostym trikiem największych matematyków XX w, i tyle.

A trik polega na przeniesieniu transformacji która dotyczy prędkości (światła w tym przypadku),
na czas, czyli na liczbę, tj. wielkość zupełnie niefizyczną,
co doprowadziło do stworzenia tzw. geometrii czasoprzestrzeni - nonsensu matematycznego.

W geometrii transformacje dotyczą tylko odległości, czyli tak:
r' = ...
nigdy:
t' = ...

no ale gdy masz coś takiego:
r = ct, wówczas możesz sobie improwizować, i zamiast transformować to tak: r' = c't,
improwizujesz sobie tak:
r' = ct',
czyli niby czas transformujesz, no ale to nic nie zmienia, bo tu tylko całe r' ma znaczenie,
a po takim triku nie zmienia się, więc możesz potem interpretować wszelkie eksperymenty
jako transformacje czasu.

Innymi słowy twierdzisz że: c = const, na czym właśnie stoi ten skecz, zwany relatywizmem.

Pełne wyprowadzenie triku Einsteina:
c' = c - vcosf; taka jest prędkość światła w kierunku f.
ale po zmianie jednostki długości (kontrakcja Lorentza) będzie to mierzone jako:
c' = k(c - vcosf)

ale cosf = x/r, wprost z definicji cosinusa; oraz r = ct, oczywiście.
zatem:
c' = k(c - v x/ct); teraz mnożymy to przez t:
c't = k(ct - vx/c) = kc(t - xc/c^2)

i teraz podmieniamy: c't = ct' = kc(t - xc/c^2), czyli:

t' = k(t - xc/c^2); podręcznikowa transformacja czasu z relatywy gotowa.

Piękny skecz... :)

0

korekta.
zamiast: t' = k(t - xc/c^2)
ma być tam: t' = k(t - xv/c^2), oczywista.

0
hubot napisał(a):

Czemu palicie naukowców na stosie lub zamykacie w więzieniach za słynne odkrycia naukowe niekiedy rewolucyjne? To szczyt chamstwa!!!

Ty chyba pomyliłeś fora! To nie jest forum koła przyjaciół Radia Maryja, ani forum innego pokrewnego przybytku.

0
MarekR22 napisał(a):
hubot napisał(a):

Czemu palicie naukowców na stosie lub zamykacie w więzieniach za słynne odkrycia naukowe niekiedy rewolucyjne? To szczyt chamstwa!!!

Ty chyba pomyliłeś fora! To nie jest forum koła przyjaciół Radia Maryja, ani forum innego pokrewnego przybytku.

Wcale się nie pomylił... aż tak bardzo.
To jest typowe forum standardowe, czyli reprezentuje tzw. mainstream,
który do niedawna był w 100% reprezentowany przez tych tępych cymbałów z inkwizycji. :)

No, i tak pozostało do dziś... wbrew pozorom.
Po prostu: liczą się opinie, poparcie, plecy, gadanie, itd. brońboze fakty,
albowiem te są zwykle destruktywne (dla opiniodawców), więc należy ich unikać, ignorować... tak długo jak tylko się da. :)

Inaczej zginiesz marnie... inkwizytorzy czuwają zawsze!

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1