Protesty rolników oraz górników. Co myślicie?

0

Jakoś tak spokojnie ostatnio w dziale Flame ;) Stąd podrzucam kolejny temat do dyskusji. Co myślicie o proteście rolników, który obecnie odbywa się w Warszawie?
A co w tym chodzi? Rolnicy domagają się:

  • przyjęcia przepisów regulujących obrót ziemią rolną (uważają, że powinna ona być wykorzystywana do powiększania gospodarstw rodzinnych),
  • prawa, które zapobiegnie "masowej wyprzedaży ziemi po 2016 r." ,
  • rekompensat dla producentów bydła, których dotknęło rosyjskie embargo,
  • wsparcia dla producentów owoców i warzyw, również dotkniętych embargiem,
  • interwencji rządu ws. eksportu wieprzowiny na Wschód i ochrony polskiego rynku tego mięsa,
  • blokowania spadku cen mleka w skupach i zniesienie kar za przekroczenie kwot mlecznych,
  • ograniczenia importu zbóż z innych państw.

Źródło: gazeta.pl

8
napisał(a):
  • rekompensat dla producentów bydła, których dotknęło rosyjskie embargo,
  • interwencji rządu ws. eksportu wieprzowiny na Wschód i ochrony polskiego rynku tego mięsa,
    Jak to pięknie wygląda. Za bydło winna jest Rosja, ale za wieprzowinę już Wschód. To mnie właśnie dziwiło, jak w modzie były selfiki z jabłkami, bo zła Rosja. Nikt nie robił sobie selfika z wieprzowiną z okazji embarga Ukrainy?

Informatycy żądają dopłat do nierentownych kopalni Bitcoinów.
A ja czekam na stresowe, bo mnie kurs Franka zestresował.
Domagam się też zmniejszenia ZUSu i krótszych kolejek u lekarzy na NFZ.
Nie wspominam nawet o deputacie gigabajtowym w Chmurach i 14 pensji na Działalności Gospodarczej, bo to oczywiste.

0

W 100% mają rację. Ale nie zrozumie tego nigdy typowy "wykształciuch", w tym negatywnym znaczeniu tego słowa czyli ktoś kto nigdy osobiście nie zetknął się z tematem. Dziś w tym kraju rolnictwo jest na tyle nieopłacalne, że jak tak dalej pójdzie to rolników nie będzie już wcale, a żywność będziemy importować zza granicy.

Kopalnie - zlikwidować, stocznie - zlikwidować, rolnictwo - zlikwidować. Dziś protestują z czasem rolników nie będzie wcale bo nikt nie zechce być rolnikiem aby przymierać głodem.

0

https://www.facebook.com/strajkinformatykow ;]

Rolników jest w Polsce cale mnostwo w porownaniu do np. UK. Ktory kraj bardziej bogaty?
Skup interwencyjny i rekompensaty to kretynizm. KRUS to mało?

0
Szczery Jerzy napisał(a):

Dziś w tym kraju rolnictwo jest na tyle nieopłacalne, że jak tak dalej pójdzie to rolników nie będzie już wcale, a żywność będziemy importować zza granicy.

Nierozsądne jest zajmowanie się nieopłacalną działalnością.
I szkoda, że przez ostatnie 10 lat rolnicy byli grupą ludzi, która najbardziej się wzbogaciła.

0

Do czego to doszło, że lewicowcy z 4p oburzają się na rolników? Przecież oni atakują przez nierówności społeczne, podobnie jak muzułmanie. Na wsi bieda, stary Rubin na chałupie, a w mieście nowe 50 calowe Szajsugni, a w kieszeni 5 calowe Srajfony. Oni też chcą! Trzeba im dać, inaczej zaczną się denerwować, blokować skrzyżowania, podpalać opony, a może nawet komuś krzywdę zrobią! Przecież na tym polega socjalizm, który tak kochacie: "czy się stoi, czy się leży 1500 się należy". Proszę zaraz mi tu wyskakujcie z kasiory i składać się na biednych rolników!

2

Brakuje opcji:
Mają racje, wypędzić ich z Warszawy

0

Nie znam się, wiec się wypowiem.

  • przyjęcia przepisów regulujących obrót ziemią rolną (uważają, że powinna ona być wykorzystywana do powiększania gospodarstw rodzinnych),

Z tego co mi wiadomo, ziemię rolną można i sprzedać i kupić; te przepisy miałyby coś tu zmienić?

  • prawa, które zapobiegnie "masowej wyprzedaży ziemi po 2016 r."

Nie wiem co to za wyprzedaż i komu, ale czy to nie ci rolnicy właśnie mieliby zacząć wyprzedawać? Bo jak nie, to kto?
No to nie potrafią się zdyscyplinować sami, że potrzebują „prawa” (a raczej odebrania im prawa)?
Czy czują się zbyt wolni, i chcą by im tę wolność ograniczyć?

  • rekompensat dla producentów bydła, których dotknęło rosyjskie embargo,
  • wsparcia dla producentów owoców i warzyw, również dotkniętych embargiem,
  • interwencji rządu ws. eksportu wieprzowiny na Wschód i ochrony polskiego rynku tego mięsa,
    Rząd powinien był wiedzieć, jakie straty dla gospodarki przyniesie taka czy inna polityka. Ale rekompensaty dla jednych podatników mogą być tylko kosztem innych podatników, więc to zwykła redystrybucja. Straciliśmy na tym wszyscy. Rolnikom proponuję co najwyżej podziękować rządzącym za obecną sytuację i szukać innych rynków zbytu.
  • blokowania spadku cen mleka w skupach
    Ceny powinny być rynkowe.

i zniesienie kar za przekroczenie kwot mlecznych,
Jedyny punkt do którego nie mam zastrzeżeń, ale to zdaje się UE narzuca limity.

  • ograniczenia importu zbóż z innych państw.
    W normalnie rządzonym państwie, w którym rolnik zajmuje się uprawą i hodowlą, a nie wypełnianiem papierków po dotacje, ograniczenia importu nie powinny być potrzebne.
0

uwazam zeby nie uczyc ( przypomina mi sie okres wojny i tajne nauczanie )

i odciac internet ( przejac kontrole nad trescia )

nowe pokolenie bedzie idealnie niewolnicze

0
somekind napisał(a):
Szczery Jerzy napisał(a):

Dziś w tym kraju rolnictwo jest na tyle nieopłacalne, że jak tak dalej pójdzie to rolników nie będzie już wcale, a żywność będziemy importować zza granicy.

Nierozsądne jest zajmowanie się nieopłacalną działalnością.
I szkoda, że przez ostatnie 10 lat rolnicy byli grupą ludzi, która najbardziej się wzbogaciła.

Tylko że nie dostrzegasz, że problem jest szerszy. W tym dziwnym kraju NIC nie jest opłacalne. Górnictwo nieopłacalne, pozamykać kopalnie. Stocznie nieopłacalne - pozamykać. Rolnictwo - nioeopłacalna działalność. Rolnicy ze swojego punktu widzenia mają rację. Jeśli rząd doprowadził do takiej sytuacji, to znaczy że źle rządzi. Wszystko upada, a gdy ludzie zaczynają się upominać o swoje, nagle nie ma co im dać. Ale to wynika z lat zaniedbań i złego zarządzania.

0

Górnictwo powinno być sprywatyzowane to wtedy się opłaca.

To jak nie opłaca się być rolnikiem. To ciekawe jakby rolnik placil normalny ZUS? A jakos każdy niemal jeździ super maszynami. Inna sprawa, ze niemiecki rolnik ma o wiele lepsze dopłaty niż polski rolnik. Ale to zasluga UE i ich rownego traktowania...

Rolnikow to jest akurat bardzo dużo. Polska gospodarka potrzebuje jednak sprzedaży produktów o dużo wyższej wartości.
Poza tym czemu rolnik może mieć podejście "ja chce i będę rolnikiem cokolwiek by się nie dzialo" - to jest absurd. Jakos inni nie mogą. Te czasy minely. Zmienia się sytuacja to może czasem będzie trzeba zmienić zawod.

To na ulice tez powinny wyjść wszystkie wyksztalciuchy co im wmawiano, ze jak pojda na studia to będą mieć super prace za super kase, bo tez ich oszukano.

0
Azarien napisał(a):

(...)

  • prawa, które zapobiegnie "masowej wyprzedaży ziemi po 2016 r."

Nie wiem co to za wyprzedaż i komu, ale czy to nie ci rolnicy właśnie mieliby zacząć wyprzedawać? Bo jak nie, to kto?(...)

Też mnie to zastanawiało, dlatego poszukałem. W 2016 r. obcokrajowcy będą mogli kupić ziemię bez dodatkowych uprawnień. Jak powszechnie wiadomo, ziemia będzie sprzedawana kupcom z bogatych krajów, bo oni mają większy kapitał.

Ogółem wynika to z naszej polskiej mentalności. Kierowanie się tylko zasadą, "kupić taniej - sprzedać drożej". Bez zastanawiania się co skąd pochodzi. Zgadzam się, że ograniczanie importu zbóż i ceny minimalne skupu to zły pomysł, ALE jeśli jest spełniony jeden warunek: sensowne zakupy i sprzedaż. Zboże ze wschodu może być tańsze, bo wszyscy w Polsce powinni kupować tylko nasze rodzime.

Na przykład we Włoszech. Możesz kupić włoskie jabłka za powiedzmy 3 euro i importowane za 1 euro. Ale wszyscy sięgają po włoskie. Tak to powinno być też u nas! Niech nikt nie sprzedaje ziemi obcokrajom. Nikt nikt nie kupuje miodu spoza UE. Niech ludzie wybierają polskie produkty w sklepach, to wtedy nie będzie potrzeby żadnych dodatkowych regulacji.

0

Rybka - ale co zrobic jak ide do skelpu a tu sie okazuje ze nasza kiełbasa juz dawno przegonila ich kielbase?

0
Szczery Jerzy napisał(a):

W tym dziwnym kraju NIC nie jest opłacalne.

A firma, w której pracuję działa, podobnie jak setki tysięcy innych firm. Może po prostu jedni potrafią działać tak, żeby się opłacało, a inni nie?

Są też gospodarstwa rolne, które się opłacają. Poczytaj np. o Kietrzu. Tylko tam rolnictwo jest ludzką pracą, a nie hobby z połową krowy na dwóch arach ziemi, jak w ponad połowie polskich gospodarstw.

Górnictwo nieopłacalne, pozamykać kopalnie.

Nie "górnictwo nieopłacalne" tylko "kopalnie nierentowne". Nie dość, że wydobycie z takich głębokości jak w Polsce się nie opłaca (górnik 3h dziennie traci na dotarcie do miejsca pracy), to jeszcze kopalnie służą do wyprowadzania pieniędzy przez działaczy związkowych do różnych "spółek-córek". Gdy ktoś chce zrobić z tym porządek, jak prezes JSW, to związkowcy podnoszą raban.
Jakoś istnieją w Polsce rentowne kopalnie, więc jak się chce i potrafi, to się da.

Wszystko upada, a gdy ludzie zaczynają się upominać o swoje, nagle nie ma co im dać. Ale to wynika z lat zaniedbań i złego zarządzania.

Swoje to można mieć, jak się na to zapracuje.

0

To że twoja firma, prywatna i pewnie z zagranicznym kapitałem działa to małe pocieszenie dla branż, które zostały rozwalone przez nasz rząd. Takie gadanie świadczy o totalnej ignorancji i niemożliwości spojrzenia dalej niż poza czubek własnego nosa.

Złe zarządzanie, złe krzywdzące prawo i jechanie na zasadzie "jakoś to będzie". To nie rolnik jest winny że suę nie opłaca, rolnik nie jest leniwy, jak wyprodukuje za dużo to płaci kary, jak zgodnie z limitem to jest pod kreską. Wypada zwinąć działalność a żywność sorowadzimy od Niemców. Tam się opłaca bo rząd dba o swoich obywateli.

1

Tam się opłaca bo rząd dba o swoich obywateli.
Opłaca to się wtedy, jeśli opłaca się bez jakichkolwiek dopłat.
Rząd nie ma "dbać" o obywateli. Rząd ma się od obywateli odczepić i pozwolić im prowadzić działalność.

Jeśli w warunkach wolnego rynku przestanie się opłacać gospodarstwo na pół krowy, to trudno - będzie mniejsza ilość gospodarstw po tysiąc krów, przy których pracują całe wioski. Jest to w pewnym sensie powrót do feudalizmu - ale wtedy się jakoś o dziwo opłacało, przy dużo gorszej technologii.
I nie było dopłat.

Trzeba skończyć z dopłatami i z limitami.

0
Szczery Jerzy napisał(a):

To że twoja firma, prywatna i pewnie z zagranicznym kapitałem działa to małe pocieszenie dla branż, które zostały rozwalone przez nasz rząd. Takie gadanie świadczy o totalnej ignorancji i niemożliwości spojrzenia dalej niż poza czubek własnego nosa.

To Ty napisałeś, że NIC się nie opłaca.
A jednak są rzeczy, które się opłacają. Lepiej zająć się tym, co się opłaca niż tym, co się nie opłaca. Tak działają rozsądni ludzie.

Złe zarządzanie, złe krzywdzące prawo i jechanie na zasadzie "jakoś to będzie". To nie rolnik jest winny że suę nie opłaca, rolnik nie jest leniwy, jak wyprodukuje za dużo to płaci kary, jak zgodnie z limitem to jest pod kreską.

I oczywiście rozwiązaniem jest zrzucenie się przez podatników na biednego rolnika?

0

Co mówią ostatnio programiści w Warszawie?

"Ojcowie do nas jadą!"

0
Azarien napisał(a):

Trzeba skończyć z dopłatami i z limitami.

I tu trafiłeś w sedno. W tej chwili nie ma wolnego rynku. Wolny rynek polega na tym, że ten sprzedaje kto wyprodukuje taniej, lepiej i znajdzie nabywców. To tak jakbyś napisał aplikację, ale nie wolno ci było sprzedać więcej niż 2 licencji na nią, po cenie takiej że nie zwróci ci się nawet za prąd, który pobrał komputer gdy aplikację pisałeś.

Ale na pocieszenie dostałbyś dopłaty w wysokości 100 zł na rok jako rekompensatę.

0

A rozmawiał ktoś z Was kiedyś z rolnikiem, który zajmuje się produkcją mleka o tym, co sądzi o limitach na nie?

0
somekind napisał(a):

A rozmawiał ktoś z Was kiedyś z rolnikiem, który zajmuje się produkcją mleka o tym, co sądzi o limitach na nie?

Każdy sądzi że to bezsens. Za nadprogramową produkcję są kary. Czemu? Bo polscy rolnicy wyprodukowaliby za dużo taniego mleka i niemiecki rolnik by na tym stracił bo niemiecki rolnik tak tanio tego nie zrobi. Tymczasem niemiecki rolnik dopłaty dostaje większe. Gdzie tu widzisz wolny rynek? A kto zgodził się na te warunki? Czyż nie nasz rząd?

0

@up - Cicho bądź! Limity są dobre! Wytłumaczę to jak na porządnego lewicowca przystało. Po pierwsze mniej mleka, to wyższa cena, więc wszyscy powinni się cieszyć, no może poza konsumentami (WTF czy to dobrze, że wszyscy płacimy więcej?). Po drugie więcej mleka oznacza więcej pierdzących krów, a więcej pierdzących krów oznacza więcej metanu, który powoduje zmiany klimatu. Musimy chronić nasz klimat i ograniczać emisję szkodliwych gazów!

0

A jaki znasz inny sposób pociągnięcia rządu do odpowiedzialności? Jeśli teraz rząd wydrenuje wasze kieszenie aby zaspokoić skądinnąd słuszne żądania niektórych grup społecznych jak rolnicy czy górnicy, ocenicie to przy wyborach. I kolejny rząd nie dopuści do bałaganu w rolnictwie czy górnictwie bo będzie wiedział że dziurę trzeba będzie łatać za pieniądze wyborców, którzy im za to odpowiednio podziękują przy urnach.

Wy natomiast dajecie się podpuścić propagandzie, z protestujących robi się złoczyńców, podpuszcza jednych przeciw drugim. To jednak nie wina rolników że rząd tak zaniedbał ten resort, że musi teraz sięgać do waszych kieszeni w celu uciszenia protestów

0

@up - Cicho tam! O czym Ty mówisz w ogóle?! Chcesz nasz wspaniały rząd i naszych wspaniałych pociągnąć do odpowiedzialności? To są odmęty szaleństwa! Niech przytoczę tu wypowiedź miłościwie nam panującej Bufetowej z jedynej słusznej partii:

0

Zlikwidują za chwilę kwoty mleczne i podniesie się kolejny raban, bo nagle dla większości małych producentów produkcja okaże się nieopłacalna, zbankrutują, pojadą do Warszawy walczyć o rekompensaty, a na koniec wykupią ich więksi.

0

@Rev - Właśnie! Jak oni sobie w ogóle wyobrażają, żeby w takim porządnym socjalistycznym ustroju jakim jest UE, ludzie sobie robili co chcą?! Ludzi trzeba traktować jak dzieci, trzeba im wprowadzić limity, żeby sobie krzywdy nie zrobili. Państwo od tego jest, żeby interweniowało i ustalało reguły. Na tym polega socjalizm.

0
Szczery Jerzy napisał(a):

Każdy sądzi że to bezsens. Za nadprogramową produkcję są kary. Czemu? Bo polscy rolnicy wyprodukowaliby za dużo taniego mleka i niemiecki rolnik by na tym stracił bo niemiecki rolnik tak tanio tego nie zrobi. Tymczasem niemiecki rolnik dopłaty dostaje większe. Gdzie tu widzisz wolny rynek? A kto zgodził się na te warunki? Czyż nie nasz rząd?

Jesteś trollem czy analfabetą? Czy ja gdzieś pisałem o wolnym rynku?
Oczywiście, że limity nie są wolnorynkowe. Są za to opłacalne dla rolników, bo mają zagwarantowany skup po określonej cenie. W takich warunkach łatwiej im się prowadzi gospodarstwo, bo mogą łatwiej planować dochody i wydatki. Dlatego śmieszna jest ta obrona rolników przed limitami mleka przez niedoinformowanych programistów.

Szczery Jerzy napisał(a):

Wy natomiast dajecie się podpuścić propagandzie, z protestujących robi się złoczyńców, podpuszcza jednych przeciw drugim.

Protestujący to pionki w rękach przywódców związkowych, którzy ich rękami dbają o własne interesy i kariery polityczne.

0
somekind napisał(a):

Protestujący to pionki w rękach przywódców związkowych, którzy ich rękami dbają o własne interesy i kariery polityczne.

Tak? To czyimi pionkami w czyich rękach są programiści? Kto nimi steruje, że wypisują takie anty systemowe brednie na tym forum? Kto im zapłacił? Sztab Andrzeja Dudy? Może USA i teraz działają jak ta stonka?

0

Na wstępie powiem tylko, że bardzo współczuję mieszkańcom Warszawy. Jak nie marsze niepodległości, to strajki wszystkich grup po kolei...

Z drugiej strony chciałabym powiedzieć, że uważam, że MSZ i MRiRW powinny bardzo często i gęsto interweniować w sprawie embarg.
A kwoty na mleko to dzicz i patologia.

1
Szczery Jerzy napisał(a):

A jaki znasz inny sposób pociągnięcia rządu do odpowiedzialności? Jeśli teraz rząd wydrenuje wasze kieszenie aby zaspokoić skądinnąd słuszne żądania niektórych grup społecznych jak rolnicy czy górnicy, ocenicie to przy wyborach. I kolejny rząd nie dopuści do bałaganu w rolnictwie czy górnictwie bo będzie wiedział że dziurę trzeba będzie łatać za pieniądze wyborców, którzy im za to odpowiednio podziękują przy urnach.

czy ty normalny jesteś??? Ile masz lat 10? To dzisiaj ja wpierdolę tobie a jutro ty w ramach zadośćuczynienia pójdziesz pod dom np. @somekind i zablokujesz mu drzwi żądając zadośćuczynienia. BTW z tego co piszesz wnioskuję, że na blokadach się nudzicie i szukacie gdzie by tu można jeszcze propagandę pocisnąć jak to się wam należy.

Przecież ten problem nie jest od wczoraj, a z tego co mi wiadomo to na "wsiach" też jest możliwość głosowania. To może zamiast teraz zabierać "nam" (kimkolwiek ci "nami" są) to WY weźmiecie d**y w troki i to WY ocenicie aktualny rząd przy wyborach.

Izdebski wyczuł moment - Tusk sp*** do UE, wybory w tym roku, górnicy zmiękczyli grunt to trzeba działać. A gdzie był przez ostatnie choćby 7 lat?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1