Czy prawo głosu w wyborach powinno przysługiwać każdemu obywatelowi?

0

Prawo wyborcze nadawane jest każdemu obywatelowi w Polsce w chwili ukończenia pełnoletności. Daje możliwość dokonywania wyboru prezydenta, władz lokalnych oraz deklarowania swojej opinii w lokalnych referendach.

Jak w temacie. Oczywiście pytanie nie dotyczy tych osób, których stan psychiczny został zdiagnozowany jako odbiegający od normy, tym samym definiując te osoby jako chore psychiczne, czy też osób, którym z tych, czy innych względów prawa wyborcze zostały odebrane w oparciu o obecnie istniejące zapisy w konstytucji (wyrokiem sądu).

Skąd to pytanie? Głównie z obserwacji tego, co się wokół mnie dzieje. Zastanawiam się, czy na prawo wyborcze nie powinno się zapracować. Zastanawiam się, czy prawo wyborcze nie powinno być przywilejem tych, którzy zdają sobie sprawę z tego, co głosowanie oznacza i z jakimi wiąże się konsekwencjami. Zastanawiam się, czy na prawo wyborcze nie powinno się zdawać egzaminu. Co 5 lat... "Jakiego egzaminu?" - ktoś zapyta. A bo ja wiem... Z myślenia?

A tu taka "zajawka":

Mam nadzieję, że zapodałem dobry przekaz. Pozdrawiam.

0

Pytanie z góry zakłada, że wybory w ogóle powinny być. Brakuje trzeciej opcji.

2

Powinno przysługiwać każdemu obywatelowi bez względu na wykształcenie czy majątek. Jedynym cenzusem powinien być cenzus wieku.

Dlaczego?
Ponieważ równość obywateli wobec prawa zarówno obowiązków jak i przywilejów jest podstawą obecnego systemu. Jeżeli wprowadzimy nierówność przywilejów to należało by też pomyśleć o jakimś mechanizmie zabezpieczającym tak by grupa uprzywilejowana nie zaczęła dalszego ograniczania praw innych grup społecznych.
Argument, że takie coś (ograniczanie praw) nie stanie się jest jak udowadnia historia nieprawdziwy. Zawsze grupy uprzywilejowane dążyły do ograniczenia praw innych grup. Może nie w pierwszym pokoleniu, ale w kolejnych. Zazwyczaj kończyło się to jakimś przewrotem, rewolucją lub powstaniem.

0
Azarien napisał(a):

Pytanie z góry zakłada, że wybory w ogóle powinny być. Brakuje trzeciej opcji.

  1. Krul JKM + monarchia dziedziczna?
0

@Koziołek - chcesz powiedzieć, że obecnie nie ma w Polsce żadnych grup uprzywilejowanych? Buahahaha

Niech wspomnę tylko o:

  • zawody regulowane w ilości 374, najwięcej w Europie! Możliwość wykonywania zawodu w Polsce jest przywilejem ograniczonej liczby osób. Polska lewica lubi porównywać się do Szwecji, a tam zawodów regulowanych jest zaledwie 88.
  • grupy zawodowe z przywilejami:
    • górnicy: 7 godzinny dzień pracy; wcześniejsza i wyższa emerytura; dodatkowe pensje: Barbórka, czternastka; darmowe wyżywienie; bony świąteczne; deputat węglowy
    • żołnierze: wcześniejsza i wyższa emerytura; trzynastka; wynagrodzenie nie obciążone ZUS; prawo do służbowego zakwaterowania; dodatki do pensji np. za wieloletnią służbę; zasiłki np. na zakwaterowanie; dodatek na wypoczynek; odprawy; zniżki w ośrodkach wypoczynkowych; nagrody jubileuszowe; zniżki na PKP;
    • mundurowi: wcześniejsza i wyższa emerytura; trzynasta; wynagrodzenie nie obciążone ZUS; prawo do mieszkania służbowego; dodatek mundurowy; dodatek na wypoczynek; dodatek remontowy; zwrot za dojazd do pracy;
    • kolejarze: wcześniejsza emerytura; deputat węglowy; zniżki na PKP; dodatki jubileuszowe; premia na Dzień Kolejarza;
    • rolnicy: nie płacą podatku dochodowego tylko ryczałt za każdy hektar tzw. podatek rolny; nie płacą składek ZUS, płacą dużo niższy KRUS; wcześniejsza emerytura; tańsze paliwo; otrzymują dopłaty do gruntów rolny
    • nauczyciele: dłuższy urlop; płatny roczny urlop na podratowanie zdrowia; wcześniejsza emerytura; dodatek za wysługę lat; prawo do mieszkania służbowego; wynagrodzenie nie obciążona ZUS;
    • lekarze: krótszy dzień pracy; trzynastki; nagrody jubileuszowe; prawo do otrzymania pomocy lekarskiej bez kolejki; preferencyjne warunki kredytów w bankach
    • pielęgniarki: trzynastki; dofinansowanie do wczasów; prawo do otrzymania pomocy lekarskiej bez kolejki; nagrody jubileuszowe; dofinansowanie do studiów; dodatek stażowy; dodatek za pracę w nocy; dodatek za pracę w weekendy;
    • sędziowie: wyższe emerytury; możliwość przejścia w stan spoczynku (na płatną emeryturę) w dowolnym momencie; prawo do preferencyjnej pożyczki na mieszkanie; dłuższy urlop; pewność zachowania pracy, powołanie na czas nieokreślony; immunitet
    • prokuratorzy: trzynastki; wyższe i wcześniejsze emerytury; możliwość przejścia w stan spoczynku (na płatną emeryturę) w dowolnym momencie; wynagrodzenie nie obciążone ZUS; prawo do preferencyjnej pożyczki na mieszkanie; pewność zachowania pracy, powołanie na czas nieokreślony; immunitet; ulgi na przejazd komunikacją miejską i PKP; bezpłatna i dodatkowa opieka zdrowotna; płatny urlop na poratowanie zdrowia; dodatek funkcyjny; dodatek stażowy; nagrody jubileuszowe;
    • posłowie i senatorowie: pieniądze na prowadzenie biura poselskiego; prawo do preferencyjnych pożyczek na remonty; darmowe przejazdy po kraju i za granicą; darmowy hotel poselski; immunitet; darmowa komunikacja miejska; prawo do zapomogi losowej; paszport dyplomatyczny umożliwiający np. odprawy na lotnisku bez kolejek;
4

wszystko fajnie to wyglada, ale np pielegniarki w polsce maja strasznie zle. Zasady niby takie sa, ale pracuj sobie 48 godzin non stop bo nie ma pieniedzy na nic i musisz pracowac. Dostaniesz z netto moze okolo 2000 (z dodatkami) a jestes narazony na tyle chorob ze omg... to samo zadawanie sie z agresywnymi ludzmi ktorzy moga byc smiertelni chorzy. Lekarze tez latwo nie maja. Pieniadze jakiekolwiek zaczyanaja zarabiac po specjalizacji - fasadin

... a taka pani w markecie, która zasuwa po 12-15 godzin dziennie, również w weekendy, za najniższą krajową, bez możliwości wyjścia do toalety. Ona też ryzykuje zdrowiem obsługując tysiące klientów, którzy mogą być na coś chorzy albo są agresywni, bo karpie w promocji za 9,99 się skończyły. W końcu gdyby nie pani w markecie to ty i twoje dzieci chodziłyby głodne. Jej praca jest równie przydatna co pielęgniarki. Może jej też urzędowo nadamy prawo do trzynastki, jakąś nagrodę jubileuszową, posiłek regeneracyjny?!
... a taki pracownik stacji benzynowej, który zasuwa po 12-15 godzin dziennie, również w weekendy, w nocy i w święta, za najniższą krajową. On też ryzykuje zdrowiem obsługując tysiące klientów, którzy mogą być na coś chorzy albo są agresywni jak to kierowcy. Zawsze jest też ryzyko, że paliwo czy gaz może się zapalić albo nawet cała stacja wybuchnie. Wyobraź sobie ile ten pracownik ryzykuje. Może jemu też urzędowo nadamy prawo do trzynastki, jakąś nagrodę jubileuszową, prawo do preferencyjnej pożyczki albo deputat paliwowy?!
... a ja też mam k***a źle i mi się należy! Kręgosłup mnie boli, wzrok coraz słabszy, zespół cieśni nadgarstka, hemoroidy. Programista też powinien mieć prawo do trzynastki, jakiś urlop na podratowanie zdrowia, darmowe przejazdy.

1

Znałem kiedyś człowieka który bym zagorzałym (fanatycznym) katolikiem i każdą ustawę pasującą kościołowi by podpisał bez mrugnięcia okiem. Ale mimo tego mankamentu był młody, inteligenty, niekarany i z poczuciem moralności.

Pytanie więc na jakiej zasadzie powinno się głosować?

0

Katolikom powinno się odebrać prawa wyborcze, w końcu jak można uznać za wiarygodną osobę, która wierzy w piekło, Adama i Ewę oraz ojca Pio, który przeżył 20 dni bez jedzenia i picia?

Prawo do głosowania powinny regulować odpowiednie przepisy UE, a w ramach pozytywnej dyskryminacji głosować powinni tylko geje, niepełnosprawne kobiety ze wsi oraz muzułmanie.

0

@Krzywy Kot, tyle tylko że tzw. zawody regulowane to zupełnie inna bajka niż prawo wyborcze. Co więcej nikt nie broni ci zostać np. adwokatem. Ścieżka do uzyskania tytułu jest jasno określona. Żadne śmuje-c**** o "tatusiu adwokacie co załatwi" mnie nie ruszają, bo mam w najbliższej rodzinie kilku prawników w pierwszym pokoleniu (brat został radcą, zamiast wybrać porządny tradycyjny w rodzinie zawód inżyniera albo naukowca). Górnikiem można zostać jeszcze szybciej (choć obecnie kopalnie nie zatrudniają).
Pewna ciekawostka - sędziowie nie mają emerytury. Po przejściu w stan spoczynku otrzymują tylko podstawową pensję i nie mają prawa dorabiać w żaden sposób poza pracą naukową/pisaniem książek. Ale to drobny szczegół...

0

@Koziołek -
napisałeś:

Powinno przysługiwać każdemu obywatelowi bez względu na wykształcenie czy majątek. Jedynym cenzusem powinien być cenzus wieku.

Dlaczego?
Ponieważ równość obywateli wobec prawa zarówno obowiązków jak i przywilejów jest podstawą obecnego systemu.

Podałem przykłady grup uprzywilejowanych grup i obaliłem podane uzasadnienie, zatem wszystko co napisałeś można o kant d*** rozbić. W naszym systemie obywatele nie są równi wobec prawa, zatem to nie jest uzasadnienie dla powszechnego prawa wyborczego. Polskie prawo bezpodstawnie uprzywilejowuje obywateli ze względu na wykonywany zawód lub posiadane wykształcenie. Przywileje niektórych grup zawodowych to jeszcze spadek po PRL lub są wymuszone strajkami albo groźbą strajków.

0

@Krzywy Kot o uprzywilejowaniu była by mowa gdyby państwo ograniczyło pewnym grupom dostęp do możliwości kształcenia się i zdobywania uprawnień. Równie dobrze można powiedzieć, że państwo uprzywilejowało osoby posiadające prawo jazdy, bo tylko one mogą zgodnie z prawem prowadzić samochody. To o czym piszesz nie jest uprzywilejowaniem ze względu na wykształcenie, ale konsekwencją wykonywania danego zawodu.

0

@Koziołek - Zajrzyj może do słownika i doczytaj co to znaczy "przywilej". To, że kierować pojazdami mogą tylko osoby z prawem jazdy ma swoje uzasadnienie, chodzi o bezpieczeństwo na drogach. Tymczasem przywilej płatnego urlopu na podratowanie zdrowia dla osób, które pracują jako nauczyciele w szkole państwowej już nie ma uzasadnienia. Osoby, posiadające takie same wykształcenie jak nauczyciele w szkole państwowej, ale przykładowo pracują jako nauczyciele w prywatnej szkole już takich przywilejów nie posiadają, chociaż wykonywana przez nich praca oraz posiadane wykształcenie i uprawnienia są bardzo podobne.

0

A może cenzus wiedzy o społeczeństwie? Przed przystąpieniem do głosowania krótki test, który sprawdza czy wyborca ma pojęcie o konsekwencjach obietnic wyborczych swoich kandydatów. Nie wyniknie z tego podział na grupy uprzywilejowane i uciśnione, bo przed każdymi wyborami i tak każdy musiałby zdawać test od nowa. I oczywiście za każdym razem inne pytania.

0
MartaWodzinska napisał(a):

A może cenzus wiedzy o społeczeństwie? Przed przystąpieniem do głosowania krótki test, który sprawdza czy wyborca ma pojęcie o konsekwencjach obietnic wyborczych swoich kandydatów. Nie wyniknie z tego podział na grupy uprzywilejowane i uciśnione, bo przed każdymi wyborami i tak każdy musiałby zdawać test od nowa. I oczywiście za każdym razem inne pytania.

Ale kto ma niby to sprawdzać? Jeżeli kandydat "A" obieca podniesienie podatku akcyzowego, to jakie będą konsekwencje dla budżetu państwa? Na logikę wydawałoby się, że wpływy do budżetu wzrosną. Tymczasem w Polsce w 2014 roku po podniesieniu stawki podatku akcyzowego wpływy z akcyzy zmalały. Kłaniają się pojęcia "krzywa Laffera" oraz "krzywa Rostowskiego".

2
MartaWodzinska napisał(a):

A może cenzus wiedzy o społeczeństwie? Przed przystąpieniem do głosowania krótki test [...]
Ja to bym taki test robił politykom. Odsiałoby to wszelkich (tfu) celebrytów (tfu), co to twarzą stołki zdobywają.

0

Jak już przyjąć, że głosowanie być musi mniej więcej tak jak obecnie tylko kwestia kto ma móc głosować, to imo powinno się wykluczyć:
1.Więźniów
2.Osoby przebywające w trakcie wyborów poza krajem
Dodatkowo dodać 10 pytań typu a,b,c,d(¹) i głos uznawać za nieważny jeżeli nie odpowie się dobrze na przynajmniej 5.
Od poprawności powinna też zależeć waga głosu.(Nie wmawiajcie mi, że to za trudne. To, że PKW sobie nie radzi nie znaczy, że to jest jakikolwiek problem).

¹Pytanie o krzywą Laffera(na prostym przykładzie) mogłoby być w każdych(nawet prezydenckich) wyborach takie samo(ale inaczej sformułowane i pod innym numerem) bo przynajmniej ludzie słysząc cały czas odpowiedź(co niewątpliwie by nastąpiło) zastanowiliby się nad sensem wysokich podatków.
Innym niezmiennym pytaniem mogłaby być długość kadencji "tego czegoś" co się wybiera, albo czy ma to inicjatywę ustawodawczą.
To są już 2 niezmienne pytania, więc jeżeli ktoś nie będzie umiał odpowiedzieć dobrze na te 2 i strzelić jeszcze trzech to taki człowiek na prawdę nie ma kompetencji żeby decydować o państwie.

1
Krzywy Kot napisał(a):
  • zawody regulowane w ilości 374, najwięcej w Europie! Możliwość wykonywania zawodu w Polsce jest przywilejem ograniczonej liczby osób. Polska lewica lubi porównywać się do Szwecji, a tam zawodów regulowanych jest zaledwie 88.
  • grupy zawodowe z przywilejami:

Po zeszłorocznych regulacjach nie jest już czasem mniej?

  • górnicy: 7 godzinny dzień pracy; wcześniejsza i wyższa emerytura; dodatkowe pensje: Barbórka, czternastka; darmowe wyżywienie; bony świąteczne; deputat węglowy

Do tego fakt, że pracują realnie chyba z godzinę, bo pozostały czas zajmuje dotarcie do przodka.

  • kolejarze: wcześniejsza emerytura; deputat węglowy; zniżki na PKP; dodatki jubileuszowe; premia na Dzień Kolejarza;

Ale którzy "kolejarze"? Teraz kolejarze pracują w dziesiątkach firm, część jest państwowa, część samorządowa, część prywatna. To już nie jest jedno PKP jak kiedyś. Deputat węglowy dotyczy chyba tylko emerytów.

  • lekarze: krótszy dzień pracy; trzynastki; nagrody jubileuszowe; prawo do otrzymania pomocy lekarskiej bez kolejki; preferencyjne warunki kredytów w bankach

Serio jest jakiś akt prawny nakazujący bankom udzielanie preferencyjnych kredytów dla lekarzy?

  • pielęgniarki: trzynastki; dofinansowanie do wczasów; prawo do otrzymania pomocy lekarskiej bez kolejki; nagrody jubileuszowe; dofinansowanie do studiów; dodatek stażowy; dodatek za pracę w nocy; dodatek za pracę w weekendy;

Zgodnie z kodeksem pracy, każdy zatrudniony dostaje większe pieniądze za pracę w weekendy, więc gdzie tu przywilej?

  • sędziowie: wyższe emerytury; możliwość przejścia w stan spoczynku (na płatną emeryturę) w dowolnym momencie; prawo do preferencyjnej pożyczki na mieszkanie; dłuższy urlop; pewność zachowania pracy, powołanie na czas nieokreślony; immunitet

Poproszę źródło o tym, że przejść w stan spoczynku można w dowolnym wieku. I argumenty za tym, że stan spoczynku nie ma sensu.
A w ogóle immunitet dla sędziego to coś dziwnego? W innych państwach go nie ma?
I dlaczego nie napisałeś nic o "przywileju" nienależenia do partii politycznych, albo "przywileju" niemożności dodatkowego zatrudnienia?

  • posłowie i senatorowie: pieniądze na prowadzenie biura poselskiego; prawo do preferencyjnych pożyczek na remonty; darmowe przejazdy po kraju i za granicą; darmowy hotel poselski; immunitet; darmowa komunikacja miejska; prawo do zapomogi losowej; paszport dyplomatyczny umożliwiający np. odprawy na lotnisku bez kolejek;

No, zabierzmy im te paszporty, niech stoją w kolejkach jak wszyscy... Za mało się z nas za granicą śmieją, nie? :)

Zapomniałeś też wymienić, np. dzieci i młodzież, studentów oraz honorowych dawców krwi, którzy mają ulgi na przejazdy komunikacją miejską i kolejami.

Krzywy Kot napisał(a):

Tymczasem przywilej płatnego urlopu na podratowanie zdrowia dla osób, które pracują jako nauczyciele w szkole państwowej już nie ma uzasadnienia. Osoby, posiadające takie same wykształcenie jak nauczyciele w szkole państwowej, ale przykładowo pracują jako nauczyciele w prywatnej szkole już takich przywilejów nie posiadają, chociaż wykonywana przez nich praca oraz posiadane wykształcenie i uprawnienia są bardzo podobne.

I z własnej woli wybierają pracę w szkołach prywatnych, więc samodzielnie rezygnują z tego przywileju, a zatem pretensje mogą mieć tylko do siebie.

1

Jestem przede wszystkim za edukacją społeczeństwa. Może jeśli zaczęlibyśmy uczyć od najmłodszych lat racjonalnego myślenia, zasad rządzących państwem i gospodarką za wymierny okres czasu mielibyśmy świadome, intelientne społeczeństwo? Najlepiej ocenić stan społeczeństwa po treściach, jakie serwują mu media(a serwują ze względu na oglądalność, więc jest to dobry wskaźnik), a to jak ambitne są to treści pozostawiam waszej ocenie, rzucając tylko popularne tytuły: Dlaczego ja, Mam talent, Gwiazdy tańczą na lodzie...
Ciekawym rozwiązaniem byłby test z podstawowej wiedzy o funkcji wybieranej osoby przed wyborami. Przy okazji nie wprowadzałby grupy uprzywilejowanej, bo przecież wystarczyłoby się zainteresować tematem, by ten test zdać, a samo zainteresowanie się tematem jest jak najbardziej pożądane.

0

Najlepszy ustrój to dyktatura, tudzież monarchia absolutna. Nie trzeba wyborów.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1