W czym programować będziemy za 6 lat...

0

Generalnie chodzi mi o artykuł pod adresem: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Te-biznesy-beda-modne-w-2020-r-7216417.html

Widzieliście, czytaliście? Szczególnie poniższy fragment:

Programowanie

Rewolucja internetowa sprawiła, że część specjalności w branży IT odchodzi powoli do lamusa. Początkujący programiści mają z reguły ciężki orzech do zgryzienia, bo z wybranym przez siebie językiem kodowania łączą się nierozerwalnie nawet na kilka lat. Do analizowania trendów na tym rynku przydatny może okazać się coroczny raport tworzony przez Tiobe Software. Obecnie wysoką pozycję wciąż zajmuje język C, następnie Java, a na trzecim miejscu Objective-C. Warto śledzić statystyki i ryzykować, ucząc się języków, które obecnie odznaczają się wyraźnym trendem wzrostowym.

Trochę mnie rozbawił ten komentarz:

~nie_stąd 2014-07-01 15:22
(...)
Programowanie: kolejna bzdura, rozwojowe jest szeroko rozumiane administrowanie danymi i ich konfiguracja, programowanie to już tzw. robota głupiego, dodatkowo coraz częściej automatyzowana.kolejny cieniuśki artykuł w stylu bla bla bla wypełniacz .

1

Aha.

0

Rozumiem, że w dobie największego zapotrzebowania na specjalistów IT potrzebni są wyłącznie administratorzy baz danych?
Bo IT to tylko bazy danych,
a programy generują inne programy.

0

Bo danymi to trzeba tylko siedzieć i administrować. Same sobie nie poradzą.
Ale baza to się znów sama napisze.

0

Mnie się wydaje, że będzie odwrotnie (Jeszcze przez parę lat albo i więcej. Generalnie i tak przy tak szybko zmieniającym się świecie ciężko prorokować co będzie dalej niż za 5 lat) i programowanie będzie wciąż mocno na fali, tylko że coraz większe wymagania dla programistów będą w każdym języku (widać co jest w webie - kiedyś programista web to był jeden gostek, który ogarniał wszystko naraz - tutaj skrypt napisał w PHP, tu zakodował w HTMLu, dodał CSSy, może skrypt w jQuery napisał - a teraz ileś osób się tym zajmuje - osobno backend, osobno frontend - a frontend to też nie jest "cięcie szablonów" jak to kiedyś było, a raczej frontendowiec musi dzisiaj znać oprócz HTML/CSS/JavaScript, również i jQuery, i Angulara, Backbone, Responsive Web Design, SASS, NodeJS, Grunt, musi umieć robić testy jednostkowe...

i to tylko "gostek od frontendu". A i backendowcy mają teraz wyższe wymagania z tego co się orientuję.

Coraz więcej zresztą jest do ogarnięcia technologii, baz danych, coraz więcej frameworków, języki programowania też się rozwijają. Trzeba też nadążać z wersjami, wiedzieć, że w wersji którejś coś działa, w wersji burej już nie (albo jeszcze nie). Być może za kilka lat będzie się o wiele trudniej dostać do takiej branży web niż jeszcze kilka lat temu...

Co do automatyzacji to póki co na razie wspomaga programistów (np. automatyczne testy), ale nie zanosi się, żeby kod sam miał się pisać. Chociaż za 10-15 lat, kto wie.

0

Zawsze mnie bawiła wizja samopiszącego się kodu :)
Może dojść do rekurencji i wybuchnie świat.

A tak serio, to kod piszący przez maszynę, jest pisany już dziś - kod generowany.
Czy jest to kod sensowny lub taki, który może zastąpić programistę?
Nie.
I tak pozostanie, gdyż programowanie to pewnego rodzaju sztuka,gdzie liczy się nie tylko kod, ale także to jak szybko działa, jak bardzo podatny jest na modyfikacje, jak bardzo jest czytelny itp.

ps:ktoś pisał o testach automatycznych - to zupełnie o coś innego chodzi. Testy automatyczne i tak musi napisać programista.

1

zapewne bedziemy programowac w rekawiczkach ;) takich specjalnych ze nie bedzie potrzeba juz klawiatury

3

Zawsze fascynowali mnie ludzie, którzy piszą "ciężki orzech do zgryzienia", zupełnie jakby trudność gryzienia zależała od ciężaru. Ale to chyba ci sami ludzie, dla których kilogram kamieni jest cięższy od kilograma piór.

1
somekind napisał(a):

Zawsze fascynowali mnie ludzie, którzy piszą "ciężki orzech do zgryzienia", zupełnie jakby trudność gryzienia zależała od ciężaru. Ale to chyba ci sami ludzie, dla których kilogram kamieni jest cięższy od kilograma piór.

Chodzi o to, że gryzienie jest ciężkie :]

2

Do analizowania trendów na tym rynku przydatny może okazać się coroczny raport tworzony przez Tiobe Software

Raport Tiobe jest bezużyteczny. Tak jakby liczba wyników w Google o czymkolwiek świadczyła.
Dużo większą wartość merytoryczną ma policzenie ile jest/powstaje projektów na githubie w danym języku albo ile jest ogłoszeń o pracę. Choć też trudno zrobić to rzetelnie.

0

Sam obecnie mam taki problem, bo jak dekadę temu było wiadomo, że na topie będzie za kilka lat będzie .net i java (i się w to wstrzeliłem), tak teraz to nie jest takie jasne w jakim kierunku się rozwijać... a kredyt za mieszkanie trzeba za coś spłacać :P
Sam przyznam, że ostatnie kilka lat siedząc w asp.net i mvc. A tu już angulary, breezy, bootstrapy i inne cuda na kiju i człowiek się zastanawia, gdzie on to przespał?

0

A co sądzicie o rozwoju TypeScripta? Ma to jakąś przyszłość? Chciałbym się jakoś rozwijać w coś co można z .net'em połączyć jako backend. Bo frontend'owy .net to teraz tylko wpf, czyli zdecydowanie mniejsza część rynku, o xna już nie wspominając.

0

Ja jestem jednego pewien, za 6 i 10 lat będzie więcej developerów, których umiejętności będą "trącić myszką" :P.

1

Nie ma się co przejmować, tym bardziej artykułem kogoś, kto nie odróżnia "programowania" od "kodowania"... Pewnie też nie odróżnia kaszmiru od software'u;

Studia można sobie kupić (mało to zleceń na programy zaliczeniowe, nawet na prace magisterskie), więc tacy specjaliści pracy nie odbiorą tym, którzy mają umiejętności, nie papierek.

2

TypeScript to superset obecnego JavaScriptu + typowanie + proposale ES6 (klasy, funkcje fat-arrow, itd.). Kompilator generuje kod ES3/5 idiomatyczny na tyle, że można z nim później normalnie pracować.
Jeżeli kogoś nie interesuje statyczne typowanie to może użyć "Traceur", który kompiluje prototyp ES6.

1

Czy to jest jakiś jezyk programowania przyszłości wymyslony przez Japończyków? W jakim języku programowania jest napisane oprogramowanie do OMOTE?
http://vimeo.com/103425574

0

No ale nie wiesz w jakim, wydaje mi się że raczej nie w japonskim ruby lub RoR.

0

Podepnę się pod temat - Python i jego frameworki vs Ruby i RoR.

  1. Co wybierane w nowych projektach częściej?
  2. Jakie te języki mają tendencje popularności (zyskują, tracą? który bardziej?)
  3. Czy to prawda, że Python ma szersze zastosowanie od Ruby'ego, który jest głównie do webu?
0
Wizzie napisał(a):

Podepnę się pod temat - Python i jego frameworki vs Ruby i RoR.

  1. Co wybierane w nowych projektach częściej?
  2. Jakie te języki mają tendencje popularności (zyskują, tracą? który bardziej?)
  3. Czy to prawda, że Python ma szersze zastosowanie od Ruby'ego, który jest głównie do webu?

Wydaje mi się że Ruby, ROR, chociaż Python też i jest starszy.
Popularniejszy jest Python no i jest od razu na systemie Linux i nie tylko Linux go wspiera.
https://sites.google.com/site/pydatalog/pypl/PyPL-PopularitY-of-Programming-Language
http://langpop.com/
http://langpop.corger.nl/
Jak widać popularność Ruby, RoR, Pythona i Obejctive-C ciągle zyskuje i rośnie w górę. Wydaje mi się że to są języki które ciągle zyskują.

0

Hipsterzy wybieraja Ruby, RoR, Pythona i Groovy'ego.
Reszta robi w Javie i C#.

0

Hipsterzy to pisza w haskellu, ocamlu czy erlangu.

0

Chyba emeryci

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1