Poganie atakują

1

2

No i?

2

Pffffff...

1

U mnie Boże Ciało, a koledzy przed mszą popołudniową piją piwo nad wodą, około 300 metrów od Kościoła (widać Kościół). Miałem ich nagrać i nazwać poganami? :D

6

O ile się nie mylę, sprawa wygląda następująco:

Wymaga się od katolików uczestnictwa w mszach świętych w święta nakazane (w tym wszystkie niedziele), oprócz tego przynajmniej raz w roku przyjąć komunię (w okresie wielkanocnym) i wyspowiadać się (w dowolnym terminie). Nic nie ma o żadnych procesjach, litaniach i tym podobnych, one są tylko dodatkowo.

W Boże Ciało msza z procesją nie jest jedyną mszą. Może ci goście byli w kościele na mszy wcześniej, lub planowali pójść po południu? Tego autor filmu nie wie. Tak samo, jak nie wie, że uczestnictwo w procesji nie jest "obowiązkowe", jest tylko dodatkiem - wymaga się jedynie uczestnictwa we mszy świętej, ale i to tylko dlatego, że Boże Ciało jest świętem nakazanym.

Niektórzy mówią, że obowiązkiem katolików jest uczestnictwo we mszy świętej w imieniny Szczepana (26 grudnia) i w poniedziałek Wielkanocny (dzień po Wielkanocy) tylko dlatego, że jest święto i czerwona kartka w kalendarzu. Bzdura. Owszem, są świętami, ale nie nakazanymi, więc za brak uczestnictwa we mszy np. 26 grudnia nie trzeba się spowiadać. Tak samo, nie trzeba się spowiadać z braku uczestnictwa na procesji Bożego Ciała - wystarczy być na mszy.

Autor filmu podaje się za gorliwego katolika, a sam nie wie, jaką religię wyznaje. Zastanawia mnie, jak by zareagował, gdyby ktoś w sposób bardzo dosłowny powiedział mu, co robi: Co tydzień, w dniu, w którym Egipcjanie czcili Ra, staje przy starożytnym narzędziu tortur, gdzie zjada symbol ciała i (czasami) pije symbol krwi, a to wszystko pod wizerunkiem trupa.

7

Może ci goście byli w kościele na mszy wcześniej, lub planowali pójść po południu?

Albo po prostu mają głęboko w dupie zabobony.
Dlaczego katole wpierniczają się w życie innych? Niech się sobą zajmą. Mają dość dużo problemów między sobą, więc niech się zajmą nimi w pierwszej kolejności.
Jak dla mnie to wszelkie procesje i inne kompletnie zlewam i omijam. Jak dla mnie - kompletna strata czasu i wiara w zabobony.

Mam do tego pełne prawo tak jak oni paradowanie po ulicach. Więc niech to szanują.

2

Zastanawiam się czy gość jest kato-debilem(połączenie katolika z debilem) czy pogano-cwaniakiem.

4

Myślenie wg autora filmiku: Jest Boże Ciało, wyciągamy komóreczki i filmujemy pogan

Btw: Procesja: http://i.imgur.com/vy3f6b1.jpg

2

Zastanawiam się czy gość jest kato-debilem(połączenie katolika z debilem) czy pogano-cwaniakiem.

Jak dla mnie typowy kato-cho-lik.

1
kacper546 napisał(a):

Zastanawiam się czy gość jest kato-debilem(połączenie katolika z debilem) czy pogano-cwaniakiem.

Jak dla mnie typowy kato-cho-lik.

Znaczy człowiekiem uzależnionym od katolików?

0
kacper546 napisał(a):

Jak dla mnie typowy kato-cho-lik.

Chodzi o uzależnionych od wina mszalnego?

0

Chodziło mi o takiego katolika (trochę za bardzo zaangażowanego), który w tym przypadku !chodził z kamerą! i nagrywał tzw. "pogan".

4

Najbardziej na działalności takich fanatyków tracą normalni katolicy, którym potem przypina się łatkę oszołomów.

2

Dopiero Wasze posty skłoniły mnie do myśli, że to może "na serio". Widziałem to wcześniej i nie wpadłem na to, że filmik plus komentarz słowny może nie być ostrą szyderą i żartem. Nawet sam ton komentującego nakazuje myśleć: uwaga, filmik z jajem.

2

Jakby ktoś nie wiedział, to jest Eugeniusz Sendecki, "lekarz polski". Razem ze swoimi przyjaciółmi nagrywają od paru lat kanał "Telewizja Narodowa". Ideologicznie klimaty Farbańca, źródło wielkiej beki. Pierwszy raz zasłynął jak poszli ze szpadlami na Powązki i chcieli wykopać Geremka, bo to żyd i nie zasługuje tam leżeć :p

Parę linków:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,8208132,Reprezentujacy_obroncow_krzyza_chcial__wykopac_Geremka.html
filmik:
tutaj jeden rasista śpiewa balladę o białej sile dla jego żony:
herbata narodowa:
http://forum.hard-core.pl/viewtopic.php?f=10&t=34829

1

Właśnie mi się przypomniało jak kiedyś to ja byłem "pogańskim dzieckiem". Natknąłem się na niespodziewany katolicki przemarsz w drodze na lekcje dodatkowe z matematyki. Byłem prawie spóźniony, więc jechałem na rolkach. Akurat procesja była na mojej trasie, więc sobie mogłem przyspieszyć na gładziutkiej ulicy :) Z lewej i prawej strony tłumy niewiernych a ja w centrum uwagi like a boss :D Mina mijanego księdza bezcenna :D To nie było jakieś boże ciało czy cuś. Po prostu sobie z jakiejś pomniejszej okazji wieczorkiem zorganizowali...

1

Procesja to jeszcze nic. Najgorsze są dalekie pielgrzymki piesze. Śmierdzi z daleka, brudem i potem nie mytych od kilku dni, upoconych ludzi. Radzę omijać szerokim łukiem. Woń zgniłego potu i sików.

0

@othello nie bądź śmieszny. Byłeś ty kiedy na pielgrzymce? Pewnie nie. Ja byłem kilkanaście razy i jakoś nie było takich ekscesów. Łatwo nie jest, ale zawsze jest gdzie sie umyć. Jasne że jak wpadniesz na pielgrzymów wieczorem przed dościem do noclegu to ludzie będą spoceni / zmoknięci, ale to raczej nie dziwota bo szli cały dzień ;]

4
othello napisał(a):

Procesja to jeszcze nic. Najgorsze są dalekie pielgrzymki piesze. Śmierdzi z daleka, brudem i potem nie mytych od kilku dni, upoconych ludzi. Radzę omijać szerokim łukiem. Woń zgniłego potu i sików.

To jeszcze nic. Najgorsze są maratony, tam to dopiero wali potem i sikami. Maratończycy sikają po krzakach, albo jak im zależy na rezultacie to sikają po nogawkach ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1