24 godzinny protest Wikipedii w USA przeciwko SOPA

0

Zobaczcie co się wyświetla w wyniku protestu
http://en.wikipedia.org/wiki/Main_Page
Czy da się żyć bez internetu? Bo SOPA do tego doprowadzi.

0

Szybki jesteś...

0

A Polacy w ramach solidarności ubili stronę Zaiksa :)
Ale nigdzie o tym nie piszą :(
No i już wstała :( ale w nocy autentycznie nie było.

0
maszynaz napisał(a)

http://www.dobreprogramy.pl/Co-wiemy-o-ACTA-26-stycznia-Polska-je-podpisze,Aktualnosc,29888.html

Niezle. Rzadzacy traktuja nas jak bydlo a nasz kraj jak hamerykanska kolonie.

0

SOPA to bardziej problem naszych zazachodniooceańskich braci, nas powinna raczej martwić ACTA.

0

Nie widzę żadnych problemów dla uczciwych ludzi w sprawie SOPY i ACTY.

0

Której już raczej nikt nie powstrzyma.

Czy na pewno? Czy nic nie możemy zrobić?

Eh, cóż, to jest właśnie demokracja.

0

SOPA rozwaliło FileServe?
user image

0

Filesonic tak samo. Niech mi złodzieje teraz zwrócą opłatę za 30 dni premium.

0

Akurat tutaj rozmawiacie o stronach, które zarabiają praktycznie wyłącznie na pirackiej treści. Można dyskutować, czy kopiowanie to kradzież, ale tutaj mamy przykład dużych pieniędzy zarabianych na cudzej treści. Wydaje mi się, że to mogłoby być to nawet dobrym przykładem dla przeciwników SOPA/ACTA, ponieważ widać, że istniejące rozwiązania prawne dają sobie radę. Zatrzymali Dotcoma i teraz inne serwisy zamykają się jak domino.

1

Nie macie czasem wrażenia, że internet przyspieszył?... Wydaje mi się, że to kwestia dni kiedy będzie hulał na pełnych obrotach.

0

Akurat tutaj rozmawiacie o stronach, które zarabiają praktycznie wyłącznie na pirackiej treści. Można dyskutować, czy kopiowanie to kradzież, ale tutaj mamy przykład dużych pieniędzy zarabianych na cudzej treści.

Tak podchodzić do sprawy można tylko i wyłącznie zakładając, że właściciel serwisu jest odpowiedzialny za każdą jedną pierdołę, jaką w serwisie umieści dowolny użytkownik.

Jeżeli zły, brzydki, rozpowszechniający pliki pirat wrzuca coś na Megaupload - czy powinno ścigać się tego złego, brzydkiego pirata, czy też całe Megaupload razem z bogu ducha winnymi, uczciwymi użytkownikami?
Oczywiście, że to drugie, bo tak prościej i szybciej, co nie?

0

Przecież do taki serwisów jak mu, rs, fs są setki tysiące linków do treści nie umieszczonej tam przez twórców. Programy partnerskie zachęcają użytkowników do wgrywania popularnych treści. Nie oszukujmy się, podejrzewam, że 95 % kont premium na takie serwisy nie byłoby kupionych, gdyby nie łatwy dostęp do plików chronionych prawem autorskim.

Można narzekać na metody stosowane przez organizacje ochrony praw autorskich (MPAA, RIAA, ZAiKS), ale też trzeba się z nimi dogadać, jak chcesz prowadzić taki serwis. Oczywiście takie serwisy są potrzebne, ale moralnie mi nie pasuje to, że to oni zarabiają, a nie dostawcy treści. Przy tych regulacjach trzeba być jednak ostrożnym, bo taka RIAA by była najbardziej zadowolona jakby zupełnie odciąć internet lub ograniczyć go tylko do słusznych stron. Jakby wymienianie się jakimikolwiek plikami ze wszystkimi było w pełni społecznie i prawnie dozwolone, to jeszcze mniej osób by za te utwory płaciło, co mogłoby się przełożyć na niepowstawanie np. płyt zespołów.

Takie rzeczy nie są czarno białe. Potrzebna jest taka regulacja prawna, która pozwoli na innowacyjność w kulturze i da artystom zarobić, nie zamieniając naszego życia w świat z książek Orwella. Oczywiście my jako obywatele powinniśmy działać za jak największą wolnością, wspomniane organizacje dużo płacą, żeby ich idee docierały do polityków. Trochę zdrowego rozsądku też by nie zaszkodziło.

0

Tak się zastanawiam, czy strony podejrzane o piractwo to strony, które umieszczają bezpośrednio linki do torrentów, czy może strony, które wskazują na strony, które umieszczają linki do torrentów czy może strony, które wskazują na strony, które wskazują na strony...
W ogóle rząd powinnen napisać algorytm do wyznaczania pirackiego PageRanka (PirateRanka): tzn. każda strona będzie miała PirateRanka, wyznaczanego na podstawie tego jakie jest prawdopodobieństwo, że z tej strony przejdziesz na stronę piracką. Jak przekroczysz wartość PirateRanka to kasujemy stronę :]

0

Zjarek:
Pytanie jaki procent dochodów zespołów muzycznych stanowią dochody ze sprzedaży płyt? Koncerny wydawnicze zjadają znaczną większość pieniędzy (wydaje mi się, że coś takiego przeczytałem kiedyś, więc podchodźcie sceptycznie do tej informacji : p) z dochodów ze sprzedaży płyt i może okazać się, że zespoły zarabiają 95 % swojej kasy na koncertach. Mamy przecież VEVO, radia internetowe, fizycznymi płytami też można się wymieniać, kopiować, piracić.
Kasety i płyty z Disco Polo były swego czasu masowo piracone, a mimo to masa zespołów wzbogaciła się na takiej muzyce i wielu z nich jest dzisiaj milionerami. Mam wrażenie, że gdyby mocno tępić piractwo w tamtych czasach, to mało kto by tego słuchał i artyści by na tym mocno stracili.

Z filmami jest oczywiście inna sprawa. Mało komu chce się oglądać dany film więcej niż raz, względnie mało który film jest tak dobry, żeby oglądało się go z ciekawością wiele razy. Chociaż każdy reżyser ma własny styl i można np ten styl polubić i kupować (bilety na) filmy w ciemno.

0

Artysta dostaje powiedzmy 10% z tego, z ceny, którą płacisz za płytę i 0% z pieniędzy którą płacisz na konto premium w takim serwisie. Wydawnictwa płytowe się boją internetu, bo pozbawia on też ich zysków zupełnie legalnie. Dzięki serwisom takim jak Youtube przestają być one potrzebne przy promowaniu nowych artystów. Koszt profesjonalnego wytworzenia nośnika nawet w małym nakładzie jest przystępny dla młodych artystów, nie mówiąc o coraz popularniejszej dystrybucji cyfrowej. Wpływa to pozytywnie na innowacyjność w kulturze, a przecież o to chodzi.

Ja po prostu mówię, żeby nie płacić ludziom, którzy bez zgody twórcy rozpowszechniają jego dzieło, nawet pośrednio jak MU. Jak artysta się sam wydaje, co dzięki internetowi jest możliwe, to stosunek pieniędzy płaconych przez Ciebie do pieniędzy zarabianych przez artystę jest bardzo dobry (przykładowo http://www.bradsucks.net/archives/2007/05/22/where-your-music-money-goes/ ).

Co do przemysł filmowy vs muzyczny, to o ile dobrze pamiętam dochody tego pierwszego cały czas rosną, a drugi zanotował ogromny spadek spowodowany wymienianiem się plikami i dopiero ostatnio powoli odrabia.

0

drugi zanotował ogromny spadek spowodowany wymienianiem się plikami i dopiero ostatnio powoli odrabia.

Tzn piractwo nagle się wczoraj narodziło i przemysł muzyczny zanotował spadek? Nie rozumiem. Przecież piracenie jest chyba tak samo stare jak legalne powielanie muzyki.

Małe zespoły rozwijają się raczej dzięki koncertom, np jako support czy granie do kotleta. Kto kupi płytę nieznanego zespołu?

0

Precz z komuną! Precz z socjalizmem!

To całe ACTA mnie zbytnio nie interesuje, bo to tylko formalność w kwestii drogi Polski i Europy do komunizmu.
Będzie jak w 1984 Orwella, dokładnie tak! Co mi po tym, że mogą mi zamknąć gębę w internecie, jak oni mogą to równie dobrze zrobić z każdym za pomocą "służb porządkowych" używając DOWOLONEGO argumentu, jak "niebiezpieczny dla otoczenia", "podejrzenie popełnienia przestępstwa" czy "chory psychicznie". Ale dobrze że jest to całe zamieszanie z ACTA, władzy się nie obali (a nawet jak się to zrobi przyjdzie nowa, pewnie nie lepsza), a może przynajmniej nastroje społeczne po kilku takich akcjach mocno zachamują rządzących.

Z góry mówiąc: absolutnie nie popieram Anarchii ani Korwina ; )

0

http://www.megaupload.com/ Zobaczcie sami, a zdaje się wczoraj działało? Znowu zamknęli??

0

Firma hostingowa upomniała się, że tracą grubą kasę za hostowanie niedostępnych danych MU...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1