Formu "utraciło" swego czasu dość oryginalnych użytkowników - głoszących różne, różniste intrygujące historie. Z drugiej strony forum, a szczególnie dział Flame kompletnie nic nie straciły ze swojej atrakcyjności. Niektórym użytkownikom - do tej pory (w moim mniemaniu) dość rozsądnych, wzięło się ostro do roboty i wyrabia normę za innych. Rozumiem gdyby był upały, można by sądzić, że za mocno przygrzało - ale za oknem niestety temperatury już ujemne. Czy to wszystko nie składa się jednak na jakąś stałą formumową? Jest jakieś może jakieś prawo, które to opisuje?
Po prostu lewackie ideologie coraz mocniej dają w dupsko i trzeba to skomentować. Nie da się zaprzeczyć, że jeszcze kilka lat temu było (przynajmniej z pozoru) dużo spokojniej i normalniej. Gdyby te "utracone" osoby zostały do tej pory to dział Flame przyrastałby w tempie wykładniczym.
Ha! W głębi duszy przeczuwałem, że za tym wszystkim stoi zmasowana grupa lewacka tudzież masońska. W takim wypadku faktycznie nie ma co szczędzić słów!
Do czego pijesz konkretnie? A może uważasz że wszystko (co jest omawiane we Flame) jest ok albo masz to wszystko w dupie (w obu przypadkach wystarczy po prostu omijać nieciekawe tematy)?
Raczej omijam większość tych tematów, chociaż niektóre dostarczają GDA humoru, zazwyczaj niezamierzonego. Właściwie do niczego nie pije - po prostu zastanawia mnie ta "stała". Na tyle, że nie raz (jak planuję w tym wątku) człowiek da się samemu wciągnąć w te dyrdymały. Może z tego płynie jakaś satysfakcja? Trzeba by było się przekonać.