Demokracja - teatr dla ubogich

0

W reżimowej TV kolejny tydzień minął pod znakiem krzyża i marihuany... o reformach nic nie słychać. Czy tak nasi politycy przygotowują nas na kolejny kryzys w strefie Euro tym razem spowodowany sytuacją we Włoszech?

Politycy strefy Euro Grecję już sfinansowali, jednak sytuacja we Włoszech jest znacznie poważniejsza. Zadłużenie Włoch w relacji do PKB jest niższe niż w Grecji (we Włoszech 120% PKB, w Grecji 143% PKB na koniec 2010), jednak PKB Włoch jest prawie 7 razy wyższe niż Greckie stąd sfinansowanie zadłużenia Włoch będzie znacznie trudniejsze. W kolejce czekają jeszcze Hiszpanie, Portugalczycy i Irlandczycy gdzie zadłużenie w czasie kryzysu z 2009 roku również znacząco poszybowało do góry.

Czy jesteśmy skazani na takich polityków oraz takie media?

Bardzo ciekawy wykres obrazujący ile pieniędzy ma EFSF, a ile rzeczywiście potrzeba na sfinansowanie europejskich bankrutów:
http://www.spiegel.de/fotostrecke/fotostrecke-71636-3.html

Polecam przejrzenie również pozostałych wykresów z tej strony.

0

masz rację.

ale czemu znowu dałeś z d**y temat nie mający wiele wspólnego z treścią twojej wiadomości?

poza tym podobny artykuł był dziś na wykopie - czytałeś i cię natchnął, czy jesteście centralnie sterowani tematami, którymi macie spamować?

0

Dałem tytuł "Demokraja - teatr dla ubogich", ponieważ media serwują nam teatr zamiast krytykować naszych polityków za brak reform przed spodziewanymi problemami strefy Euro. Z kolei wolne i niezależne media to czwarta władza i nieodłączny element demokracji.

Nie wiem co było na wykopie i nie wydaje mi się, żebym napisał to samo. Brak reform wytykałem już w innych wątkach w dziale Flame, nie jest to jakiś skutek czyjegoś sterowania.

0
AdamPL napisał(a)

Dałem tytuł "Demokraja - teatr dla ubogich", ponieważ media serwują nam teatr zamiast krytykować naszych polityków za brak reform przed spodziewanymi problemami strefy Euro.

A czy w dyktaturach (jak na przykład za komuny) media związane z władzą będą przekazywały ludziom prawdę?

AdamPL napisał(a)

Z kolei wolne i niezależne media to czwarta władza i nieodłączny element demokracji.

Które media są niezależne?
GW, Polsat, TVN? (PO)
Radio Maryja, Rzepa? (PiS)
reszta to margines...

Nieodłącznym elementem demokracji jest wg mnie udział społeczeństwa w podejmowaniu decyzji, czego teraz nie ma. Demokracja parlamentarna to nie demokracja.

0

Ale tak właśnie wygląda w dzisiejszych czasach demokracja. Jesteś jednym z około 30 milionów obywateli uprawnionych do głosowania i masz swój głos, który kompletnie ginie w tej masie. Głos profesora uniwersyteckiego jest wart dokładnie tyle samo co menela z pod budki z piwem. Partie polityczne są finansowane z budżetu na podstawie wyników ostatnich wyborów do parlamentu i ilości uzyskanych głosów, przez co partia z poza parlamentu ma niewielkie szanse na dostanie się do Sejmu bez pomocy Tymochowicza i świńskiego ryja. Media z kolei nie spełniają swojej roli, nie stoją na straży praworządności, nie sprawują funkcji kontrolnej. Demokracja po prostu nie działa, stoją za nią piękne idee ale założeń tego systemu nie da się zrealizować, ponieważ demokracja jest bardzo podatna na wypaczenia i daje możliwość objęcia władzy wąskiej grupie oligarchów lub kartelom, tak jak to ma miejsce w Polsce. Na przykładzie Europy widać, że demokracja może nieuchronnie prowadzić do form socjalizmu, poprzez próby narzucenia poprawności politycznej, wyrównywania nierówności społecznych czy upowszechnienia świadczeń socjalnych.

0

O ile dobrze pamiętam, to zawsze byłeś największym obrońcą demokracji na forum. ;P

W takim razie, nie istnieje ustrój, w którym ludzie mają wpływ na władzę.

0

Tak, kiedyś byłem wielkim idealistą.

0

Każdy ustrój jest szczytny w założeniach, ale ponieważ władza demoralizuje, to w efekcie rządzący pozwalają sobie na coraz więcej. Ponieważ przyczyną jest istnienie władzy, to należy ją zlikwidować, aby ten proces nie zachodził. Z tymże, bez władzy nie da się rządzić. ;]

Nawet gdybyśmy zrobili jakiś przewrót, polityków wysłali tam, gdzie ich miejsce (obozy pracy) i ustanowili władzę złożoną z ekspertów dziedzinowych, z kimś mądrym na czele (tylko nie figurantem w rajtuzach ze złotym garnkiem na głowie, jak to monarchiści by chcieli), którzy zaczęliby reformować kraj, to i tak pewno zostalibyśmy zaatakowani przez sąsiadów, którym mógłby się nie spodobać nasz dobrobyt. Więc jesteśmy w sytuacji bez wyjścia, nic tylko się powiesić.

0

Wyjście jest: odebrać koryto!

0

A ja mam tą szopkę głęboko w dupie.

Szkoda czasu i nerwów na jakiś pajaców.

0

Trzeba się zbroić....

...a potem....masowo...

STRZELAĆ DO LEWICY! :D

0

0

Władza ma 3 aspekty:

  • wiedza
  • siła
  • kapitał
  1. W dawnych czasach kapłani mieli władzę, ponieważ wiedzieli o świecie dużo więcej niż reszta społeczeństwa, dzięki czemu mogli społeczeństwem manipulować.

  2. Tego tłumaczyć nie trzeba

  3. Libertarianie i anarchokapitaliści twierdzą, że jak się zlikwiduje władzę i wprowadzi realny kapitalizm, to wszystko samo się będzie regulować. Bzdura. Ten kto będzie miał więcej pieniędzy będzie miał większy wpływ na rynek, tworząc monopole, czy zbrojąc się na własną rękę w swoje małe armie.

Władza demoralizuje. Dlatego na tle historycznej ewolucji człowieka stary i zdegenerowany system jakim jest monarchia został zniesiony na rzecz republik (nazywanych dzisiaj "demokracją"). Dziwnym wydaje mi się idea powrotu do przeszłości lansowana przez konserwatystów. Narzekają na brak demokracji a w zamian oferują kompletny brak demokracji. Może warto jednak pójść do przodu?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Demokracja_bezpo%C5%9Brednia

0

Władza demoralizuje. Dlatego na tle historycznej ewolucji człowieka stary i zdegenerowany system jakim jest monarchia został zniesiony na rzecz republik (nazywanych dzisiaj "demokracją"). Dziwnym wydaje mi się idea powrotu do przeszłości lansowana przez konserwatystów. Narzekają na brak demokracji a w zamian oferują kompletny brak demokracji. Może warto jednak pójść do przodu?

Łatwo zapomnieć, że przed erą monarchii na świecie, najpierw były właśnie wielkie republiki (Republika Rzymska, słynna demokracja bezpośrednia w Atenach). Za czasów monarchii, to o demokracji mówiono: "to już było, upadło, po co do tego wracać".

uwierz, że nauczyliby się patrzeć trzeźwiej na sprawy ich otaczające. po prostu nauczyliby się odpowiedzialności.uwierz, że nauczyliby się patrzeć trzeźwiej na sprawy ich otaczające. po prostu nauczyliby się odpowiedzialności.

Nie wierzę.
Po prostu nie wierzę.

0
aurel napisał(a)

Nie wierzę.
Po prostu nie wierzę.

W co nie wierzysz? Dawniej nikt nie był wolny, ogromna większość społeczeństwa to byli np. chłopi, którzy pracowali za darmo dla swoich panów. W XIX wieku wprowadzane były reformy rolne uwłaszczające chłopów na ziemiach, na których pracowali. Wtedy też mówiono, że przecież sobie nie poradzą, to głupi ludzie są, Bóg wybrał dla nich miejsce w społeczeństwie. I wielu z nich nie potrafiło sobie na początku poradzić. Ale dziś nikt nie chce powrotu pańszczyzny kwestionując zdolność rolników do wykonywania ich zawodu na własną rękę.

Człowiek przez całe życie się UCZY. Zabierając wolność człowiekowi zabierasz jego zdolność uczenia się. To brak demokracji powoduje ową "głupotę społeczeństwa" lansowaną przez niektórych.

0

A ile było tej pańszczyzny? Król wprowadził pańszczyznę na poziomie 1 dzień/ tydzień, a więc w porównaniu do dzisiejszych państwowych haraczy to było prawie nic. Sprawy pogorszyły się natomiast, gdy król dał szlachcie (tzw demokracji szlacheckiej) wolną rękę w ustalaniu pańszczyzny. Ale i tak przez długi czas obciążenia były znacznie niższe niż dzisiaj.

Głównym motorem wprowadzenia demokracji szlacheckiej były ciągłe wojny. Królom nie wystarczało pieniędzy, więc szlachta stawiała warunki. Po jakimś czasie król stał się tylko marionetką, więc nie było już sensu ciągnąć takiej szopki dalej. Z tym, że bez króla/ dyktatora/ etc w ogóle nie liczymy się militarnie. A więc demokracja nam nie służy.

0

W co nie wierzysz? Dawniej nikt nie był wolny, ogromna większość społeczeństwa to byli np. chłopi, którzy pracowali za darmo dla swoich panów. W XIX wieku wprowadzane były reformy rolne uwłaszczające chłopów na ziemiach, na których pracowali. Wtedy też mówiono, że przecież sobie nie poradzą, to głupi ludzie są, Bóg wybrał dla nich miejsce w społeczeństwie. I wielu z nich nie potrafiło sobie na początku poradzić. Ale dziś nikt nie chce powrotu pańszczyzny kwestionując zdolność rolników do wykonywania ich zawodu na własną rękę.

Tak jak "nikt"* nie chce powrotu PRLu, bo przecież ludzie wolą być wolni i radzić sobie na własną rękę... W efekcie mamy bezdomnych i bezrobotnych (czego za PRLu nie było), bo jednak jakoś sobie ci ludzie nie radzą... Większość z tych, co chciała wolności - nie ma teraz pieniędzy na tą wolność, bo jednak nie są tacy zaradni, jak im się wydawało. Niektórzy oczywiście radzą sobie i dzięki temu mają lepsze warunki życia niż by mieli w socjalistycznym państwie, ale większość niestety żyje w 5 osób w M3, pracuje na śmieciowej umowie, ledwo ciągnie do pierwszego spłacając kolejny kredyt nowym kredytem...

W ludzi nie wierzę. W ich zaradność i inteligencję. Na codzień spotykam ludzi, którzy świadomie wkopują się w bagno, którego mogli uniknąć. Nie dlatego, że chcą, tylko dlatego, że są tak niesamowicie niezaradni (ciężko jest napisać jedno głupie pismo do sądu walcząc o swoje, ciężko jest płacić rachunki systematycznie, ciężko jest pracować na umowie o pracę a nie śmieciowej, aby otrzymać przyzwoite świadczenia emerytalne).

*("nikt" w cudzysłowie, bo jasne, że są tacy co chcą, ale tu odnoszę się do mainstreamu)

0

O kurka, mamy lewaczkę na forum, która marzy o powrocie do PRLu, czyli szarej kolejkowej rzeczywistości :)

0
aurel napisał(a)

W efekcie mamy bezdomnych i bezrobotnych (czego za PRLu nie było)

Bezrobocie utajone ciągle pozostaje bezrobociem, bez względu na to, co twierdzi propaganda.

0
aurel napisał(a)

Tak jak "nikt"* nie chce powrotu PRLu, bo przecież ludzie wolą być wolni i radzić sobie na własną rękę... W efekcie mamy bezdomnych i bezrobotnych (czego za PRLu nie było), bo jednak jakoś sobie ci ludzie nie radzą... Większość z tych, co chciała wolności - nie ma teraz pieniędzy na tą wolność, bo jednak nie są tacy zaradni, jak im się wydawało.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Homo_sovieticus

0

Czy pasożyt powinien mieć prawo decydowania o innych?

0

a czy ty powinieneś mieć prawo decydowania o mnie?
czy powiedzmy powinieneś mówić żulowi jak ma żyć bo twój światopogląd jest jedyny prawdziwy?
a kto jest pasożytem? podaj regułę - osoby które nie mają dochodów? osoby niepełnosprawne? emeryci? warto by powołać komisję najlepiej w każdej gminie, która będzie orzekać o tym czy jesteś pasożytem czy nie i to mam nadzieje że przed każdymi wyborami będzie się to aktualizować wtedy będzie dobrobyt a stołki będą zajmować światłe umysły.

0

Chyba nie jesteś na bieżąco. Jestem za tym, aby państwo się nie wtrącało tam gdzie nie trzeba, a wtedy zarówno inni będą mieli na mnie mniejszy wpływ, jak i ja na innych. Proste i logiczne.

0
Wibowit napisał(a)

Czy pasożyt powinien mieć prawo decydowania o innych?

Czy inni mają prawo decydowania o pasożytach?

0

Ale o co chodzi z decydowaniem o innych? Pasożyt (leń i nieuk) po prostu nie powinien mieć prawa decydowania o wspólnej kasie.

0

Ktoś kto (wy)daje pieniądze na pewno powinien mieć wpływ na to, co się z tymi pieniędzmi dzieje. Ktoś kto dostaje pieniądze powinien za nie dziękować, a nie kręcić nosem. A jak nie, to niech znajdzie sobie inne źródło pieniędzy.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1