Ile dostaje od panstwa polski kosciol

1

Tak jakby twój własny parser cię zdradził ;>

3

Palikot to koń trojański Tuska, odwraca uwagę od spraw zdecydowanie bardziej istotnych i bardziej kosztownych.

W tej chwili Kościół dostaje 215 mln zł z Funduszu Kościelnego, Unii oraz z dopłat na kapelanów. Do tego doliczmy jeszcze 1 mld 630 mln na naukę religii w szkołach, co daje 1 mld 851 mln zł, w zaokrągleniu niech będzie 2 mld zł. Tymczasem mundurowi emeryci przed 50-tką kosztują nas prawie 13 mld złotych rocznie. Pensje prawie 500-tysięcznej armii urzędników to około 21 mld złotych rocznie (nie licząc premii, paczek na święta, dopłat do wczasów, biletów na imprezy oraz trzynastek). Dopłaty do KRUS to kolejne 17 mld zł rocznie...

Oczywiście łatwiej i prościej szukać problemów tam gdzie ich nie ma, niż zająć się tymi, które rzeczywiście są poważne.

0

Polscy posłowie nie mają jaj! Tylko patrzą jak by tu przetrwać 4 lata żeby słupki przetrwały.

0

Skąd te dane? Skoro kościoły różnej maści nie rozliczają się z fiskusem to chyba też nie mają obowiązku składania oświadczeń majątkowych, no nie?

0
Wibowit napisał(a)

Skąd te dane? Skoro kościoły różnej maści nie rozliczają się z fiskusem to chyba też nie mają obowiązku składania oświadczeń majątkowych, no nie?

Ale w budżecie chyba widać konkretne wydatki nie ?

3

Skończcie z tym kościołem, podtrzymywanie dyskusji na ten temat tylko odciąga uwagę społeczeństwa od spraw ważniejszych. Zacznijcie gadać na forach i w towarzystwie znajomych o tych wydatkach, które przedstawiłem w poprzednim poście. To są gigantyczne sumy. Sama likwidacja przywilejów mundurowych, dopłat do KRUS i odchudzenie administracji zlikwidowałoby nam deficyt. Kościołem też trzeba się zająć ale priorytet powinny mieć inne tematy.

0

Dodajcie do tego roznej masci dotacje na stawianie kapliczek, urzadzanie procesji itd. Dodajcie to tego straty wynikajace z wolnych dni w swieta koscielne i niedziele. Dodajcie to tego ulgi na cla na roznego typu towary. Dodajcie do tego koszty spoleczne kryminalnych dzialan niektorych pasterzy. Dodajcie do tego straty wynikajace z tego ze kosciol stara utrzymac swoje stado w ciemnocie i zacofaniu.

2

A powinien dostawać 0 PLN, słownie zero złotych, jeżeli mają jakieś pomysły to mogą próbować do UE po dotacje (to byłaby komedia) , oraz odprowadzać podatki, ZUS i być traktowany jak normalna działalność gospodarcza.

0

AdamPL = Cymański nr2?

P.S. Gdyby to było nawet 10 zł, to lepiej przeznaczyć to na dożywianie dzieci w szkołach przykładowo, niż na bandę darmozjadów w czarnych i kolorowych habitach. Nie mam też nic przeciw aby zdjąć krzyż w sejmie - sejm to nie kościół więc nie wiem po co tam krzyż.

Zwracam tez uwagę, że dyskusja nie toczy się na temat zusu, ani na temat przywilejów mundurowych. Jeśli będzie założony temat o zusie to pisanie tam o tym będzie na temat. Tutaj nie jest. Ciekawe, że o wszystkim w tym kraju można dyskutować, ale gdy zacznie się krytykować czarnych, to jest już od razu odwracanie uwagi od rzeczy ważniejszych i prawie cię za to zjedzą. Jeszcze proponuję dopisać, że ich nie można sądzić bo zostaną osądzeni po śmierci i będzie alleluja.

0

Zainteresowani powinni płacić podatek na kościół. Okazałoby się przy okazji ilu tak naprawdę członków KK jest w Polsce.
O reformie KRUS można zapomnieć, bo PSL jest w każdym rządzie. (No, w jednym go nie było, ale tamten rząd szukał nieistniejących problemów zamiast rozwiązywać istniejące.)

0

Oj tam oj tam. Czymże to jest w porównaniu z tymi miliardami na urzędników? Toż to jest nic. Ja też chcę milion! Dajcie mi z budżetu.

0

Dla mnie cała ta sprawa jest chora. Przede wszystkim konkordat. Wyraźnie sprzeczny z konstytucją . Czytałem również o tym że został przyjęty w okolicznościach niezgodnych z polskim prawem ale nie pamiętam jak to było http://www.panstwo.info/artykuly/725-konkordat-zdrada-narodu-polskiego .
Jestem ateistą. Dlaczego gdy chciałem zrezygnować z religii z wielkimi trudami dostałem się do dyrektora, bo nikt inny nie chciał o tym ze mną rozmawiać. Gdy położyłem na jego biurko oświadczenie woli w którym rezygnowałem z lekcji religii on powiedział mi że on powiedział że "takiej szmaty nie przyjmie". Było to ręcznie napisane oświadczenie na ładnej niepogniecionej kartce papieru. Polskie prawo pozwala je wyrazić nawet ustnie lub za pomocą gestu. Aby zrezygnować z tych lekcji musiałem musiałem pokazać mu konstytucję RP, i "Dokument - Konferencja Episkopatu Polski" art 7.1

§ 7. 1. Rezygnację z uczestniczenia w nauce religii składają rodzice (prawni opiekunowie)
lub – w przypadku ucznia pełnoletniego – on sam, u dyrektora szkoły.
Rezygnacja z uczestniczenia w zajęciach z religii może nastąpić w każdym czasie
i traktowana jest jako zmiana oświadczenia,
o której mowa § 1 ust. 2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r.
w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach (Dz. U. Nr 36 poz. 155 ze zm.).
2. W przypadku zwolnienia ucznia z zajęć z religii na podstawie zmiany oświadczenia, o której mowa w ust. 1,
uczniowi nie ustala się odpowiednio ocen śródrocznych i rocznych,
a w dokumentacji nauczania nie dokonuje się żadnych wpisów.

http://kosciol.wiara.pl/elementy/katechetyczne/Zasady_oceniania_osiagniec_edukacyjnych_z_religii.pdf
Konstytucję prostu pod*ierdolił bo nigdy mi jej nie oddał. Dodam że byłem wtedy w 100% pełnoletni. Nigdy nie wierzyłem w boga i zawsze te lekcję były dla ,mnie stratą czasu.
Czy za poniesione straty moralne, czas i nerwy należy, godzenie w moje fundamentalne konstytucyjne prawa coś mi się należy?

Nikt tak naprawdę nie wie ile kosztuje nas ta umowa. Na pewno w jej skutek płacimy innemu państwu, oddajemy mu prawa do naszego terytorium i pozwalamy działać na specjalnych zasadach. Zaznaczam że w przeciwieństwie do druk, urzędów itp w kościele nic nie jest własnością naszego państwa. A my to opłacamy. Jeśli ja kupię jakiś zabytek muszę go remontować na własny koszt. Remonty kościołów itp sponsoruje państwo.

Warunki przyjęcia:
http://humanizm.free.ngo.pl/skarga.htm
http://uniezaleznienie.salon24.pl/254362,sprzeczne-z-konstytucja-ratyfikowanie-konkordatu (dlaczego ta umowa w świetle prawa jest nieważna)
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3060

Konkordat:
http://pl.wikisource.org/wiki/Konkordat_mi%C4%99dzy_Stolic%C4%85_Apostolsk%C4%85_i_Rzecz%C4%85pospolit%C4%85_Polsk%C4%85

Jak mam być szczery nie wiem czy umowę przyjętą niezgodnie z polskim prawem, łamiącą konstytucję RP i godzącą w suwerenność i interes Polski można nazwać tematem zastępczym.

0

Jednak jak wynika z sondażu SMG/KRC Millward Brown dla "Faktów", tylko 39 proc. pytanych zgodziłoby się na to. 59 proc. respondentów nie przeznaczyłoby nic.

64 proc. pytanych chciałoby, żeby można było przeznaczać te 0,3 proc. np. na konkretną diecezję czy zakon. Przeciwnego zdania było 32 proc. respondentów.

Ogromna większość osób biorących udział w ankiecie - 65 proc. - jest przeciwna przekazywaniu jakichkolwiek pieniędzy publicznych kościołom i związkom wyznaniowym. Taką formę pomocy akceptuje 31 proc. pytanych.

Hm, 64 % chciałoby wesprzeć konkretną diecezję czy zakon. Co z tego wynika?

W ogóle wyniki jak dla mnie są bez sensu.

2

Ile dostaje, jest nieistotne. Jakakolwiek kwota jest przeznaczana, jest to kwota za duża. Kościół nie powinien dostawać złamanego grosza. Niech sobie wyciąga pieniądze poprzez tacę, Radio Maryja, Caritas... to ma sens. Nie ma sensu natomiast rozdawanie kwoty poprzez podatki. Nie jestem katolikiem, ale jednak część moich pieniędzy przymusowo idzie na cele katolickie. Dlaczego?

1

Spójrzmy na to czym jest tzw. konkordat? Jak by nie patrzeć, jest to umowa zawarta z (bądź co bądź) obcym państwem Watykan (bo Watykan to jest obce państwo), dająca temu obcemu państwu prawo decydowania o niektórych rzeczach, które dzieją się u nas. Czyli - jeśli chcemy coś u nas zrobić - np. zlikwidować fundusz kościelny to okazuj się, że prawdopodobnie nie możemy tego zrobić, bo nam Watykan (czyli obce państwo) na to nie pozwala. Czyli, nie możemy sami decydować o tym co robimy u siebie, w niektórych sprawach decyduje za nas obce państwo. Dla mnie to śmierdzi i to bardzo, można by to nazwać utratą suwerenności.

Ciekawe, że na konkordat jest takie szerokie przyzwolenie, ale gdyby ktoś podpisał np. analogiczną umowę z Niemcami, wg której rząd niemiecki będzie miał wpływ na pewne rzeczy które dzieją się w naszym kraju, zostałby osądzony jako zdrajca narodu, a premier który by taką umowę podpisał stanąłby przed trybunałem stanu. To jest pierwsza sprawa.

Po drugie, pełna zgoda z tym co napisał @kubARek. Klechy jak chcą mieć emeryturę to niech na nią zarobią. Niech wezmą się do uczciwej pracy, niech nawet sobie wyłudzają kasę od wiernych (kto głupi niech ich finansuje). Ale nie wiem z jakiego powodu każdy chcąc nie chcąc, wbrew własnej woli ma ich utrzymywać i finansować ich emerytury.

0

Ciekawe, że na konkordat jest takie szerokie przyzwolenie, ale gdyby ktoś podpisał np. analogiczną umowę z Niemcami, wg której rząd niemiecki będzie miał wpływ na pewne rzeczy które dzieją się w naszym kraju, zostałby osądzony jako zdrajca narodu, a premier który by taką umowę podpisał stanąłby przed trybunałem stanu. To jest pierwsza sprawa.

Akurat podpisaliśmy umowę z Niemcami (oficjalnie z UE, ale UE rządzą Niemcy). Grecja też i Niemcy już niemal całkowicie rządzą pieniędzmi Greków. Rostowski czy Tusk chętnie oddaliby by wszystkich Polaków do niewoli byleby tylko Merkel ich pochwaliła.

A i jeszcze jedno: mamy demokrację, a jak wiadomo w demokracji "rządzi większość". A większość Polaków to katolicy.

1

Aha eurosceptyk się odezwał. Tyle że nie są to w żaden sposób sprawy porównywalne, panie Wibowicie. UE to instytucja, w której każdy z członków się do czegos zobowiązuje, w zamian za coś innego - inaczej to wszystko dawno by sie rozpierdzieliło. Nie jesteśmy silnym mocarstwem, które może dyktować warunki całej UE (tak jak chociażby Rosja), więc lepiej być razem ze wszystkimi nawet jako mniej liczący się członek wspólnoty godząc sie na pewne ustępstwa niż pozostać samemu pomiędzy Rosją i resztą Europy. Pozostałych fobii nie warto nawet komentować, to tak jak bym czytał wypowiedzi Kaczynskiego.

A i jeszcze jedno: mamy demokrację, a jak wiadomo w demokracji "rządzi większość". A większość Polaków to katolicy.

Sprawdźmy więc to. Obowiązek jasnego określenia przynależności religijnej: katolik, ateista, muzułmanin itd i obowiązek finansowanie swojego kościoła jeśli określi się przynależność do niego. Wtedy dopiero okaże się, kto tak naprawdę, w głębi serca jest katolikiem a kto nim nie jest.

0

Nie jesteśmy silnym mocarstwem, które może dyktować warunki całej UE (tak jak chociażby Rosja), więc lepiej być razem ze wszystkimi nawet jako mniej liczący się członek wspólnoty godząc sie na pewne ustępstwa niż pozostać samemu pomiędzy Rosją i resztą Europy.

Niemy i Rosja nadal nas dymają jak chcą. UE raczej pogłębia to dymanie niż coś pomaga, bo nie możemy prowadzić własnej polityki i uniezależniać się, np od rosyjskiego gazu poprzez wydobywanie gazu łupkowego - Niemcy nam nie pozwalają.

Sprawdźmy więc to. Obowiązek jasnego określenia przynależności religijnej: katolik, ateista, muzułmanin itd i obowiązek finansowanie swojego kościoła jeśli określi się przynależność do niego. Wtedy dopiero okaże się, kto tak naprawdę, w głębi serca jest katolikiem a kto nim nie jest.

Ja mam lepszy pomysł - zróbmy dobrowolne składki na ZUS i NFZ. Zobaczymy kto tak naprawdę jest czerwony z głębi serca, a kto tylko malowany.

Demokracja to terror większości, nie rozumiesz tego?

4

Tak wybowycie, tylko że ta twoja więszkość "katolików" z rozkoszą opowiedziałaby się zapewne za zniesieniem np. konkordatu i zlikwidowaniem funduszu kościelnego. Nigdy jeszcze ludzie nie byli tak zniesmaczeni poczynaniami czarnych nierobów, skandalami (np. pedofilskimi), nie ma także żadnej społecznej zgody na finansowanie kościoła przez państwo.

Także nie wiem którą ty większość reprezentujesz? Chyba tylko Pis? Teraz zapewne odpowiesz, że tak samo każdy by nie chciał płacić podatków więc też zlikwidujmy, zgadłem?

0

Masz jakieś urojenia.

3

Zaciekawiła mnie jeszcze inna rzecz. Większość posłów PO i innych partii, które "wytaczają działa przeciw kosciołowi" (to cytat) to także katolicy tak jak większość Polaków. Jeśli więc sami członkowie wspólnoty "wytaczają działa" przeciw zwierzchnikom tej wspólnoty to albo mają ku temu bardzo dobry powód, albo nie są jednak katolikami prawdziwymi, czyli tych prawdziwych katolików jest jednak dużo mniej niż by się to wydawało na pierwszy rzut oka.

Prawo i Sprawiedliwość... ostatni bastion w którym chronią sie katolicy :(

0

Ruch Palikota... ostatni bastion w którym chronią się ateiści i inni transseksualiści.

5

Zastanawia mnie to, że ci najbardziej cyniczni i radykalni liberałowie, jak Wibowit, radujący się jak dzieci, gdy znosi się prawa pracownicze i tym podobne, w przypadku Kościoła natomiast są za pełnym protekcjonizmem państwowym...

0

Światopoglądowo KK odpowiada mi znacznie bardziej niż libertyńskie lewactwo, więc jestem za KK.

Jak chyba wszyscy na forum wiedzą, jestem za znaczącą obniżką/ zniesieniem (para-)podatków na zdecydowaną większość rzeczy, sprywatyzowaniem szkół (a więc wtedy nauczanie religii będzie zależało od rodzica, a nie urzędu), itp natomiast nie oczekujcie, że będę grał na korzyść lewakom.

2
Wibowit napisał(a)

sprywatyzowaniem szkół

[Offtopic] Lektura na dziś: mobilność międzypokoleniowa. Czyli dlaczego bardziej OPŁACA SIĘ mieć darmową, powszechną edukację na dobrym poziomie.

1
Wibowit napisał(a)

Ruch Palikota... ostatni bastion w którym chronią się ateiści i inni transseksualiści.

Orly?
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ks-isakowicz-zaleski-w-kosciele-jest-lobby-homosek,1,5061759,wiadomosc.html

0

Światopogląd KK - ziemia jest płaska.
Libertyńskie lewactwo - związki partnerskie i jakieś kolorowe parady, które nikogo tak naprawdę nie obchodzą, poza zainteresowanymi i ich radykalnymi przeciwnikami.

No cóż, jakie wykształcenie, taki wybór.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1