co do zmiany tematu- myślę, że nie trzeba;
w pierwszym moim poście zawarłam kilka dodatkowych pytań rozwijających temat, nie wystarczą? zresztą- to flejm jest, więc chyba nie ma potrzeby sztywnego trzymania się tytułu (jak i uważam, że nie ma potrzeby obrzucania się złośliwościami,bo zaraz ja będę rzucać laczkami jak tak dalej pójdzie : P ); tak tylko ciekawa jestem, czy to ja staroświecka stara panna tylko nie chcę się upubliczniać jak mnie ładnie proszą i czuję się urażona takimi prośbami, czy jest jeszcze nadzieja i jakiś procent społeczeństwa nie przeszedł do porządku dziennego z tą kwestią- czyli eksponowaniem własnego ciała publicznie, czy to przez mmsy, portale społecznościowe czy inne
no może niech to aż tak nie schodzi na to, że 'dziewczyny/gimnazjalistki/studentki dziś są beznadziejne i sprzedają się za doładowanie telefonu albo kebab'; nie narzekajmy na ogół, bo jednostki mogą czuć się nieswojo; byłam szarą mychą z 5 w dzienniczku w podstawówce, gimnazjum i technikum (studia się już nie liczą, bo 5 mam może dwie, z karate i chyba współczesnych problemów informatyki)- nigdy nie piłam Komandosa, zbytnio nie poimprezowałam, nie wiem co to kac i urwany film, nie wiem jak fajki smakują- no ale cóż, zestarzałam się, zdrowie trochę zakwiczało i tego nie da się już nadrobić : P
@TomRiddle: nie, nie chodziło mi raczej o taki kontekst; życie albo naga fota? no proszę Cię- moje rozumowanie nawet na ten tor nie wpadło : )
i jeśli nie podobają Ci się moje wątki to może wyraź swoje zdanie w temacie zamiast na privie?