Witajcie...
Jaki serial polecacie gdzie w miarę możliwości nie ma jazdy "każdy z każdym... spiskuje" w stylu mody na sukces ale tez nie jest zbyt nudny. Coś w stylu Przyjaciół, Różowych lat 70, czy Teoria wielkiego podrywu (wybuchu w wersji en)...
- Weeds
- Californication
- Ekipa (?? tylko pare odcinkow ogladalem, ale moze przypadnie Ci do gustu)
"Koń Rafał"
Seria "Rocco invades ..."
Pierwsza Miłość lub Klub Szalonych Dziewic albo Majka.
othello >> raczej nie z tej kategorii ;-)
Skoro podobają ci się te które wymieniłeś, to na 95% spodoba Ci się 'Jak poznałem waszą matkę'
El Internado :)
- Family guy
- The Simpsons
Ostatnio "the walking dead" oglądałem, nawet niezłe.
Z takich komediowych jak "Big bang theory" (oszczędźcie mi proszę polskiego tytułu) to jeszcze "Scrubs" można by polecić
Tak na poważnie. Różowe lata 70 - kiedyś to lubiłem. Z komediowych jeszcze - Świat wg Kiepskich (trzeba lubić taki humor). A z tzw gatunku "sensacyjnych" jedyny dobry serial jaki kojarzę to pierwsza seria Prison Break.
PitBull :)
Dodam swoje:
- Dexter - absolutnie najlepszy serial jaki widziałem! :) .. i nie ma co się wiecej rozpisywać.
- Californication
- Dr House
- Lie to Me
- Shameless
- Weeds
Z polskich:
- Pitbull
- Oficer
- Glina
- Sfora
Yes Minister i Yes Prime Minister, jeśli ktoś lubi angielski humor.
Jako oddana fanka komiksu polecam wszem i wobec serial "The Walking Dead". Komiks jest milion razy lepszy, ale serial też jest bardzo dobry, szczególne jeśli jesteś fanem zombie i po prostu lubisz patrzeć, jak się do nich strzela.
I jeszcze dwa seriale, które gorąco polecam:
Breaking Bad
In Treatment
family guy
dexter
dr house
it crowd
Ostatnio także "The Event"