Wątek zablokowany 2013-03-25 16:12 przez Demonical Monk.
Tak... jest super, i wie wszystko, tak jak hary potter.
Oki, to mały konkurs: Skąd się wzieły złoża miedzi na dolnym śląsku?
Skąd w ogóle miedź w ziemi?
Jak się węgiel znalazł w ziemi to wiemy, pytam o miedź:)
Nie pytam o ropę naftową, bo nauka jakoś tego też nie potrafi wyjaśnić.
Koleś pisze bełkot, bo oficjalna nauka nie trawi określeń opisujących pewne zjawiska, które istnieją
@ŁF masz tu przykład rewolucji w spalaniu paliwa i nie gadaj, że nie ma:
Obecnie produkowane silniki spalinowe marnotrawią ponad 80% energii zawartej w paliwie...
Sprawność silnika jego konstrukcji - „kanonierki” (ang. „gun-engine”) - to ponad 90%, co w efekcie powoduje redukcję zużycia paliwa oraz emisje zanieczyszczeń o 80%...
Kazimierz Hołubowicz:
W mojej opinii termodynamika dotychczas używanych silników to jedno wielkie @#^%$#@ opracowane przez ludzi, którzy wyrzucili w błoto miliardy dolarów grantów - wyłącznie po to, aby jakoś odwrócić uwagę od beznadziejnych osiągów.
Tyle tylko, że to nie wejdzie na rynek bo spaślaki od paliw nie będą tego chcieli wprowadzić. Tak jak napisałem wcześniej. Ustawa przewiduje tylko 20% sprawność i większej nie pozwolą wykorzystać.
maszynaz napisał(a):
@ŁF masz tu przykład rewolucji w spalaniu paliwa i nie gadaj, że nie ma
Ty jakiś myślący inaczej jesteś. po pierwsze w mojej wypowiedzi odniosłem się do poniższej, twierdząc, że gadasz głupoty:
maszynaz napisał(a):
Na początku było więcej samochodów elektrycznych niż spalinowych. Tesla jeździł nawet takim za darmo bo zrobił do niego PM
tak przy okazji - ciekawi mnie jaką pojemność miały ówczesne akumulatory.
po drugie nie ma żadnej rewolucji! ile pali Twoje hipotetyczne, w miarę nowe auto? w mieście 7? 10? 14? to prawie tyle samo, ile dwadzieścia czy trzydzieści lat temu. nieważne, że są odosobnione przypadki, jakieś wynalazki, które działają i mają radykalnie mniejsze spalanie. mam wrażenie, że używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz: rewolucja to coś, co dotyczy nie jednostek, a ogółu.
i @maszynaz usunął posta. nie dość, że troll, to jeszcze tchórz. ośmieszasz się dziecko.
@maszynaz jeżeli chodzi o http://pl.wikipedia.org/wiki/SEG to ten rzekomy "generator" lub PM, to w tym przypadku to był jakiś wielki fake. Stworzenie PM jest niemożliwe i będzie niewykonalne, można pisać na temat Fizyki. @maszynaz zmień temat, na np. przebiegów sygnału.
Oglądałem stare nagrania TVP o perpetuum mobile (z 1970 bodajże). Naukowcy wypowiadali się tam, że wszystko jest jak najbardziej możliwe. Redaktor się wypowiadał na dany temat w wielkiej hali, gdzie stała duża maszyna. Maszyna ta została popchnięta 10 lat przed jej zbudowaniem i wirowała do tamtej pory (podobno). Nagrywali tam, by pokazać polskiemu krajowi, że perpetuum mobile istnieje działa poprawnie. Padały piękne (dla cenzorów) słowa, iż zbudowali to Polacy ku chwale Naszej Ukochanej Ojczyzny Ludu i Jej Wielkiemu Przyjacielowi Ze Wschodu, że Polacy wyprzedzili Diabła Zachodu... akurat gdy padały te piękne słowa, maszyna stanęła.
Tak się zastanawiałem nad nazwą tego tematu, można by było nazwać, jakoś inaczej np. "Nietypowe wynalazki, nietypowe hipotezy i założenia", bo tematyka nawet jest ciekawa.
Ciekawym wynalazkiem są silniki pneumatyczne: http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_pneumatyczny
Madaoo napisał(a):
Tak się zastanawiałem nad nazwą tego tematu, można by było nazwać, jakoś inaczej np. "Nietypowe wynalazki, nietypowe hipotezy i założenia", bo tematyka nawet jest ciekawa.
Ciekawym wynalazkiem są silniki pneumatyczne: http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_pneumatyczny
Skoro wszedłeś już na pneumatykę, wbrew pozoru bardzo ciekawą dziedzinę, to podeślę tu linka do 15 letniego Uzbekistańskiego chłopca, który wynalazł samochód perpetuum mobile na sprężone powietrze, gdzie sprężone powietrze samo się uzupełnia.
http://english.pravda.ru/science/tech/11-01-2008/103363-perpetual_engine-0/
@maszynaz nie myślałeś o wydaniu tomiku humorystycznego? Ja bym na pewno kupił ;)
maszynaz napisał(a):
samochód perpetuum mobile na sprężone powietrze, gdzie sprężone powietrze samo się uzupełnia
Nie przeczytałem tego tekstu, a i tak wiem, że nie zadziała. Są dwie możliwości:
i wymyśliłeś to w 2 sekundy, że się nie da? Ja na studiowanie tego tematu straciłem 10 lat życia. O_o - maszynaz wczoraj, 13:33
Dobrze powiedziane - straciles [rotfl]
norbi452 napisał(a):
Nie przeczytałem tego tekstu, a i tak wiem, że nie zadziała.
ŻAL.PL
Jestem laikiem z fizyki, ale wnioskuję, że energia sprężonego powietrza pochodzi z jego rozprężania. Więc jak powietrze później znów sprężyć bez dodatkowej energii?
@maszynaz - Czy ty na serio masz kłopoty z psychiką, dokuczali ci w szkole, poniżali, nie masz przyjaciół, masz mało znajomych, że musiałeś się odwrócić do teorii spiskowych? Przecież twój przykład idealnie pokazuje co się dzieje z takim człowiekiem który ma zaniżoną samoocenę i odwraca się do różnych głupot - zaczyna poniżać innych, wyzywać od mas i tak dalej, akceptować tylko swoje i może kilku innych osób teorie, zaczyna się wywyższać. Przede wszystkim to że odwróciłeś się do tych pierdół ma swoje korzenie, idź i napraw to. Potem znajdź ze znajomych, pobaw się, a jak nie lubisz ludzi znajdź inne zainteresowania, proste >_>
Chyba że jesteś ultimate trollem, i trollujesz 4fun, to już ci nie pomogę ;<
Tak, @maszynaz umie czerpać energię nawet z hemoroidów babci Helenki, ale jak co do czego przyjdzie to jeszcze żadnego sprawnego perpetum mobile nikt nie widział...
wesoledi napisał(a):
http://www.wellhome.com/blog/2010/12/free-energy-why-wont-this-work/ ;)
Heh. Jak byłem mały to miałem pomysł na perpetuum mobile. Było to podobnie jak na jednym z obrazków przedstawiających kulkę i zbiornik wypełniony wodą. Różnica była taka, że wyobrażałem sobie cały sznur powiązanych i rozpiętych na kołowrotkach kulek. Już wtedy wiedziałem, że to nie będzie działać, ale nie od razu wiedziałem dlaczego. Co ciekawe, tłumaczenie (na tej stronie z linka) "dlaczego to nie zadziała" jest kompletnie błędne. Piszą tam o tarciu i o tym, że kulki muszą "wyskakiwać". Wyskakiwanie można rozwiązać wspomnianym sznurkiem. Natomiast tarcie jest tu nieistotne, nawet jakby je pominąć to i tak nie otrzymamy perpetuum mobile. Dlaczego więc to nie będzie działać? Żeby wprowadzić kulkę do zbiornika, trzeba wyprzeć w górę trochę wody...
Megawatowe generatory Perpetuum Mobile - no i po co komu elektrownia atomowa...
Generator Perpetuum Mobile na sprzedaż:
GENERATORY PRĄDU Z WŁASNĄ JEDNOSTKĄ NAPĘDOWĄ
Generatory nie posiadają silnika spalinowego.
Są ciche, nie wymagają dodatkowych paliw, można je stosować wszędzie tam, gdzie zachodzi konieczność skorzystania z energii, tj.: domu, mieszkaniu,działce. Możliwa jest również instalacja generatora w samochodzie i korzystanie według uznania w zależności od potrzeb.
CENA PODSTAWOWA GENERATORA o najniższej mocy 150W
15 600 ZŁ PLN - CENA MOŻE ULEC ZMIANIE
Moc: 150 W
Parametry techniczne urządzenia:
3 x 230 V</li> 1 x 12 V ( prostownik do ładowania akumulatorów, prąd-8.3 A )</li> 1 x 380 V ( gniazdo siłowe : R,S,T,0, UZIEMIENIE-gniazdo 5 pinowe)</li> Napięcie wyjściowe (min.): 230 V</li> Napięcie wyjściowe (maks.): 230 V</li> częstotliwość prądu 50 Hz</li> odśrodkowy regulator obrotów</li> rozruch ręczny/automatyczny</li> stabilizator prądu</li> woltomierz</li> wyłącznik przeciążeniowy układu</li> poziom hałasu 5 dB</li> waga ok 40 kghttp://generatoris.pl.tl/NASZA-OFERTA.htm
A tu jest kanał z filmikami generatorów tego wynalazcy:
To chyba bezsprzecznie ucina wszelkie komentarze na temat niesitnienia urządzeń perpetuum mobile. Jak widać perpetuum mobile istnieje i już wchodzi na rynek.
maszynaz napisał(a):
Generator Perpetuum Mobile na sprzedaż:
GENERATORY PRĄDU Z WŁASNĄ JEDNOSTKĄ NAPĘDOWĄ
Generatory nie posiadają silnika spalinowego.
Są ciche, nie wymagają dodatkowych paliw, można je stosować wszędzie tam, gdzie zachodzi konieczność skorzystania z energii, tj.: domu, mieszkaniu,działce. Możliwa jest również instalacja generatora w samochodzie i korzystanie według uznania w zależności od potrzeb.CENA PODSTAWOWA GENERATORA o najniższej mocy 150W
15 600 ZŁ PLN - CENA MOŻE ULEC ZMIANIEMoc: 150 W
Parametry techniczne urządzenia:
3 x 230 V</li> 1 x 12 V ( prostownik do ładowania akumulatorów, prąd-8.3 A )</li> 1 x 380 V ( gniazdo siłowe : R,S,T,0, UZIEMIENIE-gniazdo 5 pinowe)</li> Napięcie wyjściowe (min.): 230 V</li> Napięcie wyjściowe (maks.): 230 V</li> częstotliwość prądu 50 Hz</li> odśrodkowy regulator obrotów</li> rozruch ręczny/automatyczny</li> stabilizator prądu</li> woltomierz</li> wyłącznik przeciążeniowy układu</li> poziom hałasu 5 dB</li> waga ok 40 kg
Gwarancja 20 lat
Czas pracy 24/h </li> </ul>http://generatoris.pl.tl/NASZA-OFERTA.htm
A tu jest kanał z filmikami generatorów tego wynalazcy:
To chyba bezsprzecznie ucina wszelkie komentarze na temat niesitnienia urządzeń perpetuum mobile. Jak widać perpetuum mobile istnieje i już wchodzi na rynek.
domena z Timoru Wschodniego jest w zapewne gwarancją "uczciwości".
Sposób zakupu też wygląda bardzo podejrzanie.
Szczególnie podoba mi się:
generatoris.pl.tl napisał(a)
Po potwierdzeniu zamówienia umowa skierowana jest do kancelarii adwokackiej celem jej zawarcia.
...
W związku z tym, iż wiekszość klientów zdecydowana jest zapłacić za nasze urządzenia jednak nie wywiązuje się z podpisania umowy ze swojej strony oczekując jednocześnie od nas pełnego wywiązania się z umowy, która nie jest tak naprawdę zawarta pomimo zapłacenia części kwoty, co nie zabezpiecza absolutnie naszych praw narażając nas na koszta, utratę mienia itp.
Jeśli jednak uważasz, że to naprawdę jest Perpetuum Mobile to kup je, chętnie do ciebie przyjdę zobaczyć jak działa (nawet za opłatą).
MarekR22 napisał(a):
Jeśli jednak uważasz, że to naprawdę jest Perpetuum Mobile to kup je, chętnie do ciebie przyjdę zobaczyć jak działa (nawet za opłatą).
Chętnie bym kupił. Nawet kiedyś zamierzałem, ale nie za taką cenę. Najpierw sam generator kosztował 1200zł. Potem doczytałem, że wymagał dodatkowo jednostki napędowej wartej ponad 3tys. zł. Teraz cena wskoczyła na 15 kafli. To zdecydowanie za dużo. Facet sobie monopol urządził. Taki zakup nigdy się nie zwróci tak samo jak wiatraki czy panele słoneczne. I taki mają właśnie cel żeby się nie zwrócić a wtedy rynek dalej się będzie kręcić. Ja na taki cel mógłbym wydać maksymalnie 2tys. zł choćby dla samego posiadania nawet jeśli by to było marne 150W. Jednak 15 tysiaków to dla mnie za dużo. Co do wierzenia to jak już ktoś powiedział, że prawdziwy wynalazca będzie sobie żądał dużo pieniędzy za swoje dzieło. No i w tym przypadku to jest dowód, że to prawdziwy wynalazek. Ale masz rację, że sposób zakupu jest tu dość urągający klientowi.