kubARek napisał(a)
Na stronie: http://reforma.ortografi.w.interia.pl/pszyklady.html
To strona Stokrotki, trolla z pl.hum.polszczyzna na Usenecie. Cytuję:
Stokrotka napisał(a)
Jakoś ostatnio dużo agrasji do mnie w temacie reformy ortografi .
Pewnie są już zniecierpliwieni, że tak długo, że tak niemarawo.
No może już za rok, będzie coś więcej niż tylko ta strona internetowa i
czasem post na jednej albo drugiej grupie dyskusyjnej.
Może coś się zacznie dziać, bo mam wrażenie, że już się zaczęło.
deus napisał(a)
gwarantuję napady śmiechu po zobaczeniu 'wo gule' i podobnych.
Ja spędzam trochę czasu na forach okołomedycznych, w tematach dotyczących jakichś badań często pojawiają się zwroty typu: "natrzo", "na trzczo", itp.
Azarien napisał(a)
Interesujące, że ponad 3/4 głosujących uważa o sobie, że błędów nie popełnia prawie nigdy albo wcale. Nie przeceniacie się trochę przypadkiem? ;-)
Ja na pewno czasem popełniam, więc wybrałem "prawie nigdy". Jesteśmy tylko ludźmi, każdy ma prawo do błędów.
A czemu 3/4 zaznaczyło takie odpowiedzi? Może 3/4 ma starą maturę (tacy ludzie statystycznie bardziej szanują język, szkołę, naukę, itd.) albo niechluje ortograficzni zwyczajnie wiedzą, że źle robią i im wstyd.
czensto wq ch0j [diabel]
Intrygują mnie osoby z pustej (na razie) kategorii Zawsze. Jaki np. można popełnić błąd pisząc słowo tak?
Zawsze, czyli w każdym słówku, które jest podatne na popełnienie takiego błędu.
Żeby w każdym słowie wątpliwym popełnić błąd, to trzeba dobrze znać zasady ortografii i błędy robić celowo.
bogdans napisał(a)
Intrygują mnie osoby z pustej (na razie) kategorii Zawsze. Jaki np. można popełnić błąd pisząc słowo tak?
Tag :D
Podatność czyli "ą" na końcu, dwuznaczności ("rz" i "ż", "ó" i "u", etc.) i tak dalej...
Uzupełniając wypowiedź somekind - niektórym nie wstyd samych błędów, ale nawet w anonimowej sondzie wolą zaznaczyć "nigdy" albo coś podobnego. Możliwe też, że niektórzy nie są świadomi swoich błędów, bo zawsze piszą "ktury" i nikt nie zwróci im uwagi.
Dziwne że na codzień nie popełniam błędów, zaznaczyłem "absolutnie nie popełniam błędów" i w następnym poście jaki pojawił się w Webmasteringu zawaliłem ortografa rozdzielając wyrazy... Przekonanie o własnej idealności powoduje, że człowiek zwraca mniejszą uwagę na wszystko.
Jak tak Was czytam to dochodzę do wniosku, że zaznaczenie odpowiedzi "rzadko" było błedem...
[losowa nazwa] napisał(a)
bogdans napisał(a)
Intrygują mnie osoby z pustej (na razie) kategorii Zawsze. Jaki np. można popełnić błąd pisząc słowo tak?
Tag :D
To zrób błąd w spójniku "i".
Mnie dziwi za to grupa "Nigdy" - przecież nie ma ludzi idealnych, każdy musi czasem popełnić błąd.
Swoją drogą znam sporo delikwentów, którzy twierdzą, że się świetnie na pisowni znają, a potem produkują coś takiego "...bo, który...."; "....za, którym stoi..."
keraj: to już jest kwestia interpunkcji ;)
To zrób błąd w spójniku "i"
ı :-)
a potem produkują coś takiego "...bo, który...."; "....za, którym stoi..."
Taką pisownię promuje moduł sprawdzania „gramatyki” MS Worda.