JacekKw napisał(a)
wyszedłeś Panie Deti na nieżyciowego służbistę rodem z PRLu
Na pewno na niego nie wyszedł tylko dlatego, że Ty tak twierdzisz. Jesteś nieobiektywny, ponieważ to Twój temat został usunięty. Zgodnie z regulaminem, z Twojej winy -- trudno o mniej sensowną nazwę niż "WTF". Usuwanie takich tematów raz, że jest prostsze niż pisanie autorowi, że ma poprawić temat (skoro już i tak olał odpowiedni punkt w regulaminie), a dwa, że działa odstraszająco. Nikt tu się nie musi ani tłumaczyć, ani cackać z takimi tematami. Nazewnictwo topiców na forum specjalistycznym to podstawa!
Aż tak trudno wymyślić nazwę tematu? Ja tam specjalnie się nie wgłębiałem o co chodzi, ale 5 sekund zajęło mi wymyślenie "Delphi przestało widzieć pole w bazie danych".
Nawet nie o to chodzi, by każdy zawsze był super dokładny w tym nazewnictwie. Ale sensowne, znaczące nazwy pomagają choćby zidentyfikować temat. A tak, to co? Ludzie mają pamiętać, że w temacie "WTF" było to, a w "LOL" było tamto? A gdy ktoś potem natrafi w necie na podobny problem? Zajrzy do tematu "WTF"?
Ignorantem jesteś wyłącznie Ty. W regulaminie stoi napisane takie coś:
Tematy które posiadają nic nieznaczące tematy będą usuwane. Przykładowo, tematy "pomocy!!", "prośba", "problem", "problem 1", "proszę nie kasujcie" są przenoszone do kosza.
A Ty nadałeś tematowi nazwę "WTF". I wyzywasz moderatorów od ignorantów.
No naprawdę, rewelacja. Rzeczywiście, jesteś ciemiężony jak za czasów PRL-u.
Proszę, spójrz na to obiektywnie. I pamiętaj o jeszcze jednej rzeczy, która jest napisana w ogłoszeniach dla forumowiczów: pisanie tutaj pytań, próśb itd. to nie święte prawo, tylko przywilej. Jeśli z niego korzystasz i chcesz uzyskać bezinteresowną pomoc, to okaż trochę szacunku dla tych, którzy mają Ci ją dać. Powinno to wynikać z Twoich własnych chęci i honorowych zasad, a nie tego, czy ktoś (czyli: mod) Cię do tego zmusi, czy nie. Ja zarówno tutaj, jak i w prawdziwym życiu proszę o pomoc -- tj. truję tyłek -- najrzadziej jak mogę. A jak już, to staram się dostosować do osoby, która ma mi pomóc, a nie wyskakiwać z pretensjami. Szczególnie gdy ewidentnie sam nie dostosuję się do zasad, które ta osoba wprowadziła.
Co do samego nazewnictwa, to jeśli jest to dla Ciebie takie trudne, to może warto wziąć ten skill na celownik? Dla programisty to bardzo ważne. Nazewnictwo nie tylko tematów na forum, artykułów i zapytań do Google, ale również zmiennych, metod, klas... Musimy umieć opisać konkretny problem za pomocą paru słów, jeśli chcemy być dobrzy w swoim fachu. Zgodzisz się z tym?